Skocz do zawartości

Ja i kropka

Brony
  • Zawartość

    213
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ja i kropka

  1. Niestety korzystam z telefonu, zdjęć narazie nie będzie. Wygląd Fire Draw Kolor sierści: Żółty Kolor oczu: Wiśniowy Kolor ogona: Czerwono-pomarańczowy Kolor grzywy: Czerwono-pomarańczowy Znaczek: koło zębate z przesadzonym ołówkiem Rasa: pegaz lce Draw Kolor sierści: niebieski Kolor oczu: Wiśniowy Kolor ogona: Błękitno-granatowy Kolor grzywy: Błękitno-granatowy Znaczek: Ołówek w kostce lodu Rasa: Jednorożec Bliźniaczki dwójajowe, Wiek: 22 lata(ludzkie) Historia: Fire wraz Ice urodziły i wychowały się w Manehatan. Ich Tata, Book Draw, robił obrazki do książek. Mama, Coffee Drem Draw, pracowała w kawiarni. Gdy Fire i Ice miały po pięć lat przeprowadzili się do Ponyville. Historia zdobycia znaczka: Fire Draw miała zrobić plan, a później zbudować scenę szkolną. Podczas budowania pojawił jej się znaczek. Ice Draw przyglądała się Pinki podczas organizowania przyjęcia dla Fire. Zapomniała kupić prezentu na urodziny, więc Pinkie powiedziała żeby zrobiła rzeźbę w lodzie. Ice zrobiła znaczek Fire. Podczas robienia dostała znaczek. Zawody: Fire Draw: architekt, główny inżynier w Ponyville, Ice Draw: Rzeźbiarz, wygląd rodziców: Coffee Dream Draw Kolor sierści: Kawa z mlekiem Kolor oczu: Żółty Kolor ogona: Brązowy Kolor grzywy: Brązowy Znaczek: Filiżanka kawy na spodku Rasa: pegaz Book Draw Kolor sierści: Żółty Kolor oczu: Wiśniowy Kolor ogona: Błękitny Kolor grzywy: Błękitny Znaczek: Książka z ołówkiem na okładce Rasa: Jednorożec Odzywki: Fire Draw: *Idź do Ice, ona coś zrobi... *Mam przejaw geniuszu, idź sobie... *A muszę *Niech to zrobi Ice, jestem zajęta. *Ja? *MI TU ZA NUDNO!!! *Nuda od siedmiu boleści... *Zamknij się! Ice Draw: *Co ja! Królik?! *Mam cię dłutem walnąć?! *Cicho! *A do Tartaru z tobą... *Co ci Fire powiedziała!? *Yauzah! (jauza) *Ty to zrób, ja jestem zajęta. *USPOKÓJ SIĘ! SPAĆ NIE MOŻNA!!!
  2. -Nie chcę nic mówić- Marry wyjrzała ponad wszystkich i spojrzała na zegarek- ale mamy 23.35
  3. Sa mi ktoś, coś do odliczenia??? Bo nudzi mi się...

    1. timber

      timber

      Zapisz się do eventu CMC. Razem uruchomimy go szybciej! Albo weź udział w konkursie u Wonderbolts... I w quizie Doctora... WSZYSTKO NA RAZ YAY

  4. -Hej! A gdzie Theo?- spojrzała po wszystkich- zakochani są,-spojrzała na Dastana i Alysse- Curt jest, Ann jest, brakuje tylko Theo. Gdzie on?
  5. Marry do szkoły zaszła inaczej niż zwykle, bo poszła przez las. Po drodze weszła do skrytki w starym dębie. Wzięła z tam tąd kilka drobiazgów. Dalej poszła pod szkołę.
  6. -PUDER!!!- krzyknęła Marry w dzwiach szopy- przyda się do ujawniania wiązek laserowych.- uśmiechnęła się i spakowała go do plecaka.- I going on adventure!!!
  7. Marry wróciła do szopy. Plecak zostawiła na biurku, a sama położyła się na hamak. Gdy się obudziła była 21.15. Miała 2h i 15min.
  8. Marry wybiegła z domu i poszła do swojej szopy w której trzymała wszystko co jest jej potrzebne. Spakowała: •Plan liceum, •Czarny spray, •Herbatę, i kilka innych szpargałów. Poszła jeszcze do sklepu po linę i haczyki. "Niewiadomo co może nas tam spotkać." pomyślała.
  9. ((teraz musi wejść do kawiarni, jak chce, może dojść))
  10. "Jaki on słodki" pomyślała Marry wchodząc do domu. - JUŻ JESTEM!!!- wydarła się na cały głos. - Marry? Czy ty właśnie krzyknęłaś? Pani Sunrise wychyliła się z kuchni. - Tak, a co???- spojrzała ma nią kątem oka- idę do koleżanki na noc. Wbiegła do pokoju i zaczęła się pakować. ((Dopiero teraz nie można się dopisywać))
  11. Marry dopiła cappuccino i wzięła plecak. -Skoro znam plan to lece- wstała i podeszła do dzwi i rzekła: -lece, zanim mama zobaczy plan.
  12. -Ma mnie możesz liczyć- uśmiechnęła się dziwnie szeroko, w odpowiedzi na jego ";3"
  13. ((A więc Marry to szeregowy ;3)) -Plan budynku taa~ - wyjęła komurkę i zaczęła coś szybko pisać- już wydrukowane, leży u mnie w pokoju.
  14. ((Hej, a gdzie innych wywiało?)) -Tak, też racja- Marry podparła się ręką-Gdy przyjdziemy do szkoły wcześniej wykryją nas, gdy nie przyjdziemy na lekcję, to też... Co zrobić?
  15. - The long story...-Marry przerzuciła oczami i spojrzała na Alysse- przed muzyką w szkole był pewien incydent, przynajmniej mam dowód na to, że pan od chemii naprawdę znikł.- spojrzała ukosem na Alysse i Dastana.- Więc jak powiedziałam wcześniej, znikł pan od chemii.
  16. Marry chichotała pod nosem i zakrywając usta, chciała wziąć łyk cappuccino, ale się powstrzymała. Uspokoiła się i wtedy wzięła. -To co robimy z tym czymś w szkole? Pomysły, co kolwiek?
  17. Marry pobiegła do Alysse. -Znam te uczucie uśmiechnęła się przyjaźnie.
  18. -Alysse, niewstydź się- Marry uśmiechnęła się przyjaźnie.
  19. -Tak, tak, wszystko ok- Zapewniała Marry, lekko się uśmiechnęła.
  20. Marry zamyślona patrzyła w okno. Dostała kulką w głowę. Rozwinęła i przeczytała: "Jeszcze się na tobie zemszcze" Domyśliła się od kogo jest.
  21. -Ja, Cappuccino.-Marry wyjrzała za okno.-Bajeczny widok...
  22. Marry szła w długim kolorowym szaliku, który zrobiła jej babcia, granatowej kurtce, szarych rękawiczkach i czapce. Zaczął padać śnieg, pierwszy w tym roku. Wchodząc do kawiarni usłyszeli dzwonek. Usiedli przy jednym ze stolików. -Co bierzemy?
  23. -Może do tej nowej kawiarni w centrum, co?- Marry odwróciła wzrok do chłopaków- Hej, a wy też idziecie?
  24. Teraz dało się usłyszeć pisk radiowęzła-Wszystkie zajęcia aż do czwartku, odwołane- "Dziwne... Bardzo dziwne, za bardzo... " pomyślała Marry. - Spotkamy się gdzieś na mieście? Spytała wszystkich po wyjściu ze szkoły
  25. To może- przerwał jej dzwonek- spotkamy się po siódmej lekcji!- Krzyknęła do Theo biegnąc z innymi na lekcję.
×
×
  • Utwórz nowe...