Nick pomału zaczął wstawać zbierając się. Spojrzał na Ethana - I tak to jest z tymi kobietami cholera... Mówisz coś, co jest prawdą, a one sprzedają ci pierdolonego buta na twarz. - Lekko się zaśmiał spoglądając na Tesse. - A ty co?! Tylko potrafisz bić ludzi za coś, co jest prawdą i tylko prawdą? Co?! - Wbił w nią wzrok czekając na to co zrobi.