Skocz do zawartości

Towarzysz Wiesio

Brony
  • Zawartość

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Towarzysz Wiesio

  1. ... z niespodzianką, którą był(a)...
  2. Towarzysz Wiesio

    WTF?! Dziwna strona internetu

    Bo to pizza z koniną, tak zdemaskowali aferę. Co do faceta z igłą - może pomyśli następnym razem, uwielbiam jak takie kretony dostają nauczkę. Filmik z tą panią powiedziałbym że fejk, jeśli nie, to nasz bohater powinien... uciekać, babka jest A co do rowerka, to może zostawił tak jak ja kiedyś, pod sklepem na noc, bez przypinki Ale, wyobraźcie sobie, na drugi dzień stał w tym samym miejscu! Faith in humanity restored. Dalsze WTF. Na początek więcej tego samego, tym razem z krówkami (dalej czekam na kuce ) (Obrazki linkuję pośrednio, bo z tej stronki nie pozwala mi ich wrzucać) W tym obuwiu nie widzę nawet najbardziej hardkorowego hipstera: https://i.chzbgr.com/maxW500/4643979520/h7AC98D46/ Słodki piesek Ciekawe jak się wabi: https://i.chzbgr.com/maxW500/7578956544/h2A9358F4/
  3. Towarzysz Wiesio

    Czego słuchamy?

    A ja terez siedzę sobie przy radyjku i słucham na Trójce audycji Trzecia Strona Księżyca, którą emitują w każdą pełnię księżyca od północy do 4. Ten utwór jest znakiem rozpoznawczym programu, myślę że mówi sam za siebie: Coś pięknego, jeśli to teraz ktoś czyta - polecam gorąco, po prostu trzeba posłuchać. https://www.facebook.com/trojka.TSK
  4. Towarzysz Wiesio

    WTF?! Dziwna strona internetu

    Racja, słuchać moda. Dobry przykład swoją drogą, i bez epilepsji się go czuje Ha, dziecięce marzenie mojej siostry, ojciec do dzisiaj wspomina jak go męczyła o kucyka Na szczęście nie była tak mściwa. Zresztą, to ja byłem domowym piromanem 3 grosze:
  5. Ok, let's do this. Dzielimy się ciekawymi obrazkami, gifami czy filmikami znalezionymi w czeluściach internetów. Nieważne czy śmieszne czy straszne, warunek jest jeden - muszą być naprawdę dziwne, WTF, co ja pacze . Dawajcie, wierzę w was To ja rozkręcam moimi ulubieńcami:
  6. Towarzysz Wiesio

    Wrocławskie Minimeety

    Hej. Z racji że od grupy na fb wolę trzymać się z daleka, odkopię temat pytaniem - meety dalej odbywają się po staremu, czy coś się zmieniło od zeszłego roku?
  7. Aaa, 2015. Życzę wszystkim szczęścia w nowym roku i wytrwałości w spełnianiu noworocznych postanowień. No i wiadomo, żeby sezon 5 przerósł wszelkie oczekiwania A tak na marginesie, patrzcie jaki kwiatek wypatrzyłem wczoraj na rynku we Wrocku (tak tak, Sylwester z dwójką w tle ) http://kobieta.fakt.pl/moda-i-uroda/margaret-na-sylwestrze-we-wroclawiu-wpadka,artykuly,514020.html I nie mówię tu o zbyt krótkiej spódniczce Jaja były, cała rodzinka się bawi a ja leję z kurtki w kucyble
  8. Towarzysz Wiesio

    Spice and Wolf

    [MAŁE SPIOLERY!] Nie bardzo rozumiem. Czy twoja wypowiedź wynika ze znajomości noweli/mangi? [Jeśli tak, to touche, spojlery ] Tam nie rujnuje, a w anime zrujnuje? Poza tym, nie każdy romans musi kończyć się happy endem i myślę że większość widzów to rozumie. Dla mnie ich relacje były jednym z najbardziej interesujących punktów serialu, cieszyłem się że to wszystko było tak skomplikowane i cudnie niedopowiedziane. Faktyczne zawiązanie "romansu" mieliśmy dopiero na samym końcu sezonu 2, super, w końcu coś sobie wyjaśnimy, jedziemy dalej, jestem ciekaw jak to się potoczy... i dupa. I nie płakałbym z powodu gorzkiego rozstania, osobiście, biorąc pod uwagę jak różni są i jakie mają cele przygotowywałem się na to. Ale urwano mi fabułę w najciekawszym momencie. Dlatego, moim zdaniem, sezon 3 jest jak najbardziej na miejscu.
  9. Towarzysz Wiesio

    Wolf's Rain

    Wow, prawie już zapomniałem o tym kwiatku, oglądałem lata temu. W sumie była to jedna z pierwszych serii które skończyłem. W pamięć wrył mi się klimat serii, te depresyjne tony; potrafi naprawdę przygnębić. Love it. Chociaż pamiętam że w drugiej połowie ciągnęła się niemiłosiernie, ale i tak polecam każdemu kto nie oglądał. Sam też będę sobie musiał sobie kiedyś odświeżyć
  10. Towarzysz Wiesio

    Spice and Wolf

    Mangi nie czytałem, ale anime definitywnie w top 10. Piękna animacja, muzyka, klimat, świetnie napisane postacie. Można sprawdzić czy ma się w sobie żyłkę handlarza próbując zrozumieć finansowe machinacje bohaterów, swoją drogą niespotykana raczej tematyka. No i ta wspaniała piosenka z OP pierwszego sezonu, piękne po prostu. Szkoda tylko że wypuścili 2 sezony i cisza, żadnego zamknięcia. Właśnie, czy fabułą mangi wyprzedziła już serial? Próbowałem kontynuować czytając light novel, ale to nie dla mnie. Może czas najwyższy spróbować mangi?
  11. Towarzysz Wiesio

    [Wstaw oryginalny tytuł]

    Dziękuję wszystkim za pytania, na pewno najmilsze przywitanie z jakim spotkałem się do tej pory w internetach, okrutnym przecież miejscu 1. Si, qui, ja, jak najbardziej. No, anime, przynajmniej - za wyobraźnię autorów, za oryginalność, za słodki eskapizm Jest jakiś poddział na forum dla tych tematów?2. Mam. Kotkę Bożenę Gruba się na zimę zrobiła. 3. Szczególnie Donatella 1. Przezarąbiaszcze miny robią. A i nastraszyć w nocy w lesie potrafią. Ogólnie jestem na tak.2. Oczywiście, chociaż ostatnimi czasy za mało. Górka zaległości mi rośnie Tematy książkowe też nawiedzę, kiedy tylko je znajdę. 3. Wiedźmin! Ech... niestety pogrzebany w górce zaległości, już od lat. Wiem, wiem, grzeszę. Rzecz ma się w tym że w fantasy (bosze, zabijo bo źle używam nazwy gatunku pewnie) nigdy nie siedziałem za bardzo, oprócz Tolkiena. I Garrego Plottera za bardzo młodych lat 4. Tak. Kupiłem na wyprzedaży, zainstalowałem i ujrzałem spartolony do poziomu niegrywalności port na PC. Wrócę kiedy w końcu kupię sobie pada do kompa 5. Team Luna 1. Ha, pytanie klasyk, ale nie moje ulubione, bo trudno mi się określić. Jest tyle pięknej muzyki, że szkoda się ograniczać. Zaczęło się od młodzieńczych romansów z Nirvaną, Red Hot Chilli Peppers, SOAD. Później klasyczny rock z winylowej biblioteczki taty; Led Zeppelin, Pink Floyd. Klasycznej też lubię posłuchać. Ostatnimi czasy wciągnęły mnie rytmy dubstepowo-drumbassowo-trapowo-elektroniczne Wszystko dzięki odkryciu fandomowej muzyki MLP i kilku sugestiom od dobrego kumpla Także wieczny miszmasz. Ale żeby nie było że lubię wszystko, to hip-hopu i rapu nie trawię. Disco polo tylko po pijaku 2. Stare Warsy widziałem (późno, bez nostalgii) i się podobały. Terminator 2 to dla mnie światły przykłąd jak się powinno robić sequele. Ulubiony film - Pulp Fiction. Kocham po prostu i koniec. Tarantino w ogóle. yay 3. Discord, bez dwóch zdań. Wiem że się niby nawrócił, ale dalej jest ziółko i go uwielbiam. 4. Mmm, tough choice. Jeśli miałbym wybrać jedną, to Fluttershy 5. Zależy od nastroju. Bardziej mhrocznie, na przykład miażdżące duszę kino europejskie. 6. Cadence - nie mam mocnych odczuć. Fanem nie jestem, ale Royal Wedding to jeden (-ne?) z moich ulubionych odcinków, także nie przeszkadza. A Sombra był po prostu kiepsko napisany. W sumie wcale nie napisany :/ Potencjał do wykorzystania był na pewno większy niż to, co zobaczyliśmy. 7. Ci prawdziwi to byli świnie i mordercy. Ale przyznaję, uwielbiam Jacka Sparrowa Pływam. Uwielbiam, godzinami w wodzie mogę siedzieć. Za to zespołowych nienawidzę, podziękować trzeba nauczycielom WF
  12. Towarzysz Wiesio

    Czego słuchamy?

    Alien III- tu lubię wszystko, choć po pewnym czasie piski powodują u mnie lekką migrenę. Prawie wcale nie słychać by była to jakość 8bit. BTW wszystkie soundtracki z nesa/pegasusa jakie kiedykolwiek wkleiłem, żyją w internecie po ponad 20 latach. Gry z których pochodzą cieszą się pozytywnymi komentarzami i mają dziesiątki(jak nie setki) tysięcy wyświetleń, wiele przekonwertowano np. na srajfony, powstały do nich emulatory na wszystkie możliwe urządzenia, trójwymiarowe sequele, etc. Nie wszystkie fandomy umierają. NES wiecznie żywy! W końcu ta maszyna wyciągnęła cały przemysł z kryzysu i stworzyła podwaliny współczesnego rynku gier komputerowych. Co to muzyki, mnie osobiście zadziwia co kompozytorzy potrafili z tego sprzętu wycisnąć mimo wszystkich jego ograniczeń. Kreatywność w czystej postaci. Moje ulubione: Megaman III. W ogóle w ogóle wszystkie gry z serii, niesamowite soundtracki, aż chce się kopać robodupska Duck Tales. Kaczki i gry komputerowe, dwie z moich ulubionych rzeczy z dzieciństwa
  13. Towarzysz Wiesio

    [Wstaw oryginalny tytuł]

    Muzyką - jak najbardziej, bez muzyki nie ma życia. Dlatego bardzo miłym zaskoczeniem było dla mnie odkrycie kucykowej sceny muzycznej. Bliss. Co do papierowych RPG, to szczerze mówiąc nigdy nie miałem okazji zagrać. Znajomi na mojej zapyziałej prowincji nie siedzieli w takich rzeczach :/ Muzyką - jak najbardziej, bez muzyki nie ma życia. Dlatego bardzo miłym zaskoczeniem było dla mnie odkrycie kucykowej sceny muzycznej. Bliss. Co do papierowych RPG, to szczerze mówiąc nigdy nie miałem okazji zagrać. Znajomi na mojej zapyziałej prowincji nie siedzieli w takich rzeczach :/ 1,2: Niestety, nigdy nie miałem przyjemności. Fanfiki czytam rzadko, z resztą, niedawno skończyłem głowną serię. Audience - zajrzałem. Jakiś furry show z tego co widzę, obejrzę. 3. Jeszcze nie, kiedyś lurkowałem u Doktora, teraz też wypada zajrzeć, tym bardziej że ostatnio zacząłem oglądać serial. 4. http://www.youtube.com/watch?v=N8WKXU5TsYw ? 5. Kiedyś grało się dużo, ostatnio czasu jakby mniej... Na pewno serie Europa Universalis i Crusader Kings, w ogóle Paradox. Syberię dalej ciepło wspominam i czekam na nową część. Gry na stare konsole, NES, MegaDrive, Dreamcast. Tak w skrócie 1. Yup. Hotdog +piffko = bardzo tak 2. Ba, uwielbiam! Gęba mi się cieszy jak mam oglądać odcinek z Discordem. No i John de Lancie, nic do dodania 3. Darmowe żarło? Zawsze 4. http://gamesprays.com/files/resource_media/preview/welcome-to-the-herd-5135_preview.png 5. Na na na na na na na na na na Na nanana na na na na nanananaaaaa! Dziękuję pięknie
  14. Dzień dobry, cześć i czołem. No. Stało się. Nadszedł czas A wszystko rozgrywało się normalnie i niewinnie, dopóki w pewne nudne wczesnowiosenne popołudnie nie powiedziałem sobie "A, obejrzę odcinek, co mi szkodzi. Zobaczymy czym się ludzie tak jarają na internetach." Poof. W tamtym tygodniu obejrzałem ostatni odcinek... Komiksy nawet poczytałem... Muzyki posłuchałem... i już wiem o co był cały ten szum - podoba mi się jak cholera, mało co mi tak poprawia humor jak poniacze To w końcu się zarejestrowałem, nie wypada już anonimowo lurkować, będę lurkował jawnie No i sezon 5 "wkrótce", dobrze będzie podyskutować
×
×
  • Utwórz nowe...