Airlick

Ma uszy. Królicze.

Wildstar. Już wkrótce będzie F2P, poletzam. Najlepszy system walki ze wszystkich MMO. I tak, królik.

Fabulous kostium mojego spellslingera.

Podły troll.

Utop się.

Ja to powiedziałem.

A ty się utop.

O co ci chodzi?

Idealny samochód dla kaskaderów.

Zastanawiam się, czy da się we wrześniu kupić jakąś zimową kurtkę u mnie w mieścinie.

Sprzedaj samochód, jeździj rowerem. Toradora oficjalnie dołącza do chlubnego grona nielicznych hińskich bajek o porządnym zakończeniu.

Siebie nie liczę.

Nie mam u siebie żadnej syrenki.

@Marudzenie I wesoła Miku dla balansu

Nie jest mi zimno. R'hllorze, jak dobrze czuć ciepło po raz pierwszy chyba od tygodnia.

Nie. Jaram się jak córka Stannisa:

No chyba nie. Nikt mi tak nigdy nie napisał, wszyscy wiedzą, że jestem najgłośniejszym głosem rozsądku i prawdy na tym forum.

Bardzo ciekawe jest to, co mówisz.

Dopiero się wtedy zacząłem. Utop się, byłem najlepszym modem. Dziękuję, starałem się.

Milfin skończyła się na Walizce Cydru.

https://www.youtube.com/watch?v=6Au6p1MsbGQ

Wciąż jest to obrzydliwe.

No niestety, żałosne końcówki to bolączka amino. Tym lepsze są takie CG czy Shinsekai Yori, których końcówki są powalające. Jeśli chcesz dobrych końcówek, to polecam Shiki, AnoHanę, Death Parade. A jeśli chcesz komedię z rozbrajającą końcówką, to Gekkan Shoujo Nozaki-kun.

Angel Beats miało niewykorzystany potencjał, gdyby miało chociaż 20 odcinków (po jednym dla każdej z postaci pobocznych) i nie przeskakiwało pod koniec z wątku na wątek, to byłoby BARDZO dobre. A tak to twórcy poświęcili masę czasu w pierwszych odcinkach na przedstawienie pobocznych postaci, a pod koniec je olewają. "O, obudziłeś się. WSZYSCY JUŻ ZNIKNĘLI, JESTEŚ OSTATNI, HE HE HE" Pierwsze 10 odcinków to 9/10, końcówka 2/10.

Nie wiesz, bo nie oglądałeś. No, ale nie doceniłeś CG, nie doceniasz Clannadu, to tym bardziej nie zrozumiesz Shinsekai Yori.