Nie mam dojazdu... właśnie fochło się na Ciebie prawdopodobnie kilkadziesiąt jeśli nie kilkaset pociągów i autobusów. Ja jadę ponad 300 km na Vistulian.
Nigdy? Meh, dla mnie 300km to nic. Kocham podróżować i może w tym roku już z kilka tysięcy kilometrów przejechałem jeśli nie więcej xD Jak nigdy nie odbyłeś to pora najwyższa.