Ten uczuć gdy w pierwsze dwa dni grania ze skrzynek (15 poziom mam jak co ^^) dropi kilka rzeczy epickich, i trzy legendarki Skin i emotka dla D. Vy i piracki skin dla Torbjorna Skomentowałem to mniej więcej tak, że Overwatch zdał sobie sprawę z tego, kto zaszczycił go swoją obecnością i od razu rozpoczęła się ceremonia powitalna xD Żeby nie było tylko zarozumialczych samozachwytów i samogwałtów to może coś o odczuciach z gry ^^ Gra się wyśmienicie, jest sporo zabawy, a także sporo możliwości do poprawy własnych skilli (postaci nie są zbyt łatwe do "zmasterowania"), wciągnęło mnie ostro! Jedyne co mnie nieco sprowadza na ziemię to to, że ciężko dojść do tej frajdy samemu, do czego przyzwyczaiły mnie godziny spędzone w TF2, bardzo liczy się gra zespołowa, jak w mobach. Stąd jeśli team przypadnie kiepski to i odczucia z meczu mogą takie być ;_; Ale do tego też przywyknę, a kiedy to się stanie to już chyba tylko własny skill cap mnie oddzieli od megaton setnej zabawy