Ooooh, Hetalia
Jestem zagorzałą fanką, mój pokój jest zawalony plakatami, kalendarzami i rysunkami związanymi z Hetalią, a na mojej mangowej półeczce Hetalia (wszystkie tomy, a niedługo może i artbook) zajmuje honorowe miejsce.
W sumie to zaczęło się niewinnie, oglądałam po dwa - trzy odcinki dziennie, w sumie to było mi obojętne, ale później przerodziło się to w prawdziwą miłość, i to na długo. Kocham wszystkich bohaterów po równo, z tym że czasami mam "fazę" na daną postać i nią wszędzie spamuję (skoro już tu piszę to spytam - czemu wszyscy tak nienawidzą Tajwanu? XD)
Hetaliowe arty rysuję w większym natężeniu niż jakiekolwiek inne, a siedzę w dużej ilości fandomów. Lubię też roleplayować, chociaż wychodzi mi to bardzo źle. Bardzo XD
Na moją naukę historii Hetalia nie wpłynęła, chociaż czasami rysuję postacie w zeszycie. Historię lubiłam nawet bez Hetalii, a jeśli chodzi o naukę - Hetalia, oprócz ciekawostek nie serwuje jakiejś rozległej wiedzy o historii.
PS Spytam jeszcze raz - za co Tajwan jest tak znienawidzoną postacią?