Wydział komunikacji to jeden z lepszych urzedów, z jakimi miałem do czynienia. Jeden telefon, odebrali od razu. Powiedziałem w jakiej sprawie. "No to piątek. 12, 13, 14, takie i takie dokumenty oraz tablice." Dosłownie z minuta gadania. No i tak ostatecznie od piątku w końcu będę prawnie właścicielem tych samochodów.