Amolek

Hmm, nie jestem pewien, ale raczej nie. W opisie nie ma słowa o wkładce, tylko sama wzmocniona podeszwa. Opis ze strony http://www.militaria.pl/protektor_s_a_/buty_protektor_commando_%28113-030%29_p5233.xml To są raczej lżejsze buty, mniej "pancerne"

Szczerze, nawet nie kojarzę pojęcia jakiś link do wyjaśnienia sprawy czy coś, bo po raz pierwszy się spotykam z tym przy butach xD

Hue, Protektory Commando zapastowane i gotowe. Już zdążyłem je oblatać po roztopach, lodzie i śniegu (zdjęcie robione przypalonym tostem w dodatku połamanym na kawałki i polanym miodem ) Pierwsze wrażenie mam pozytywne. Przeleciałem je wczoraj natłuszczającą pastą i nawet zostało całkiem sporo natłuszczenia. Nic mnie nie uwierają, jedynie mają trochę luzu (chodziłem w jednej parze skarpet). Wewnątrz są wyłożone grubo, także cieplutko i wygodnie się chodzi przynajmniej na takie kilka kilometrów jak dzisiaj chodziłem, na Śnieżkę jeszcze nie miałem okazji wbijać w nich. Myślę, że powinienem je niedługo rozchodzić w miarę, bo mają twardą skórę na początku. Podeszwy jeszcze nie wiem, jak określić. Na razie zaplusowała u mnie tym, że nie zbiera śniegu no i przejechać się mogłem jedynie na wyjeżdżonym lodzie na ulicy. W innym wypadku chroni przed poślizgiem, przynajmniej taka jest moja opinia. Za jakiś czas powinienem więcej dać, tylko trzeba je rozchodzić mocniej. No i jakieś dłuższe przejście sobie zorganizuję.

Nie wiem, czy to bardzo tutaj pasuje, ale napiszę. Z butów niedługo dostanę Grom Protektor Commando Happy Amol is happy Do tego otrzymałem dzisiaj furażerkę lotnictwa WP z lat 80'tych. Me gusta takie itemki

Mój kumpel, ChumPony, pewnie się pojawi Tak więc proszę o dopisanie go do listy.

Nie trzymam palca na spuście od wyboru repliki w sklepie, kiedy mi powiedzieli o tym. Żeby nie było, trzymajcie Amola z furażerką lotnictwa WP z lat 80'tych.

Takie tam, znowu uzupełniający procenty Amol (piwa już brakło, ale kufel został)

Takie tam

Piszę się na to dobrze, że taki pomysł się narodził. Finanse też powinny mi się ułożyć 1. W sumie mi to obojętne powinno być. 2. 6 godzin najprawdopodobniej. 3. Z chęcią wezmę udział. 4. Tak.

- Ej, uważaaaaaj… - Candi poleciała z tobą na podłogę, śmiejąc się. Zanurzyłeś pyszczek w jej rozpuszczonej grzywie, ciesząc się tym zapachem. Wyglądaliście jak dwa wyrośnięte źrebaki. Jednak te źrebaki miały się zaraz niegrzecznie bawić... Obudziły was dochodzący z zewnątrz gwar miasta. Candi leżała wtulona w ciebie, jej pyszczek wyrażał zadowolenie. Mruknęła cicho kiedy spróbowałeś się mocniej poruszyć. Cóż... przynajmniej nikt jeszcze nie odwiedzał szpitala i wam nie przeszkadzał.

O, Powerwolf. Dobre, chociaż jakoś bardziej wolę "Amen & Attack" albo "Catholic in the morning..." Jednak 7.5/10 Czas na coś z Wysp Brytyjskich. http://www.youtube.com/watch?v=qha2kSrqof4

Rob Zombie się jeździło słuchając tego w FlatOut, oj tak. 8,5/10, bo uwielbiam ten kawałek A tutaj dam legendarnego i niestety świętej pamięci wokalistę. http://www.youtube.com/watch?v=uBRsr7AAVbo

Dragonforce, ta gitara cóż, daję okejkę, czyli 7,5/10 Zarzucę dobrym zespołem, na który mam fazę ostatnio. http://www.youtube.com/watch?v=ny-97Oh-Fws

Nie było mnie, mimo, że byłem niedaleko Przeważyło inne spotkanie, dlatego nie pozostaje mi nic innego jak życzyć tutaj Wesołych Świąt i dobrego Sylwestra (żebyście pamiętali chociaż jego przebieg, bo to nie zawsze się udaje )

O tak, Manowar Lubię ich, głos wokalisty bardzo pasuje do muzyki, która jest esencją power metalu (chociaż tutaj bardziej pod heavy podchodzą). 8,5/10 A ja zarzucę zespołem z bardzo specyficznym wokalem (który nie każdemu musi się podobać). http://www.youtube.com/watch?v=-MKgHDH_Hn8

Jeśli to wynajęcie od szkoły jest możliwe... to jesteśmy ustawieni A jaki adres, dzielnica itp? Żebym wiedział, jak dojechać (i chyba nie tylko ja)

Najlepiej byłoby znaleźć gdzieś miejsce, żeby się z tym rozstawić. Może mniejszej i tańszej sali poszukać W ostateczności (ale to wymaga wkładu z mojej strony) bierzemy rozstawiamy jedzenie i picie w bagażniku samochodu (otwartym ), a z odtwarzacza puszczamy muzykę. Tylko to taki wariant zupełnie ostateczny, no i potrzebujemy wtedy pola czy czegoś w tym stylu. EDIT: A środek transportu mam zapewniony na 75%. Jak tylko blacharz go dłużej nie przetrzyma.

Ja mam wolny prawie cały piątek. Z sobotą gorzej. Piszcie też, co kto mógłby zorganizować, to wpiszę na listę ludzi i rzeczy. Dam ją tutaj, jak już trochę rzeczy zbierzemy.

Zależy jak spojrzeć. Bo jak pisali wcześniej, sobota przedświąteczna to zwykle zaplanowana jest. A nawet jak my byśmy się jakoś wymigali, to zakupy przed świętami robią ci, którzy cały tydzień pracowali itp. Niestety, ale soboty to takie dni zakupowe (niedziele zresztą też, niestety). I nie wiem, jak inni, ale mój transport zostaje ograniczony w sobotę. Rzadziej autobusy, no i samochód mogę (podkreślam, MOGĘ) mieć tylko na piątek. Ale nie powiem, czasu byłoby więcej. Teoretycznie, bo coś może komuś wypaść zawsze do tego czasu.

Tak czytam, czytam i żałuję, że jestem udupiony nauką Moim zdaniem wigilia to dobry pomysł, nawet taka trochę dłuższa. Ja bym mógł nawet dłużej posiedzieć czy coś, a nawet pomóc poskładać to w jedną całość, bo przed 12stą kończę szkołę () A tak serio, rozwińmy pomysł, zacznijmy działać w tym kierunku to może nawet załatwię sobie cztery kółka na ten dzień czy cuś

EPIC! EPIC! Żądam wyniesienia tego fic'a na wyżyny twórczości! Aż nawet nie wiem, co dodać od siebie ;-; tutaj nic nie brakuje. Napisane tak pięknie, że się po prostu przelatuje przez niego i kończy na podłodze, tarzając się ze śmiechu. Mnie najbardziej rozbroiła końcówka z Celestią, która pewnie przeżywa sobie teraz z Najbardziej Interesującym Kamieniem na Świecie upojne chwile Tyle randomu w niecałych dwóch stronach