Skocz do zawartości

OttonandPooky

Brony
  • Zawartość

    499
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Posty napisane przez OttonandPooky

  1. A jak Ci powiem ,że są nawet tacy pracownicy poczty co sobie perfidnie kradną przesyłki? Do dzisiaj ubolewam nad nową figurką Rarity którą wygrałam na I zorganizowanym śląskim pony meecie ...była zdublowana to chciałam wysłać dla koleżanki ..jak ją wysłałam w styczniu tak do dnia dzisiejszego nie dotarła.

     

    Oczywiście adres i inne informacje były O.K ...a nawet w przypadku jakiegoś błędu poczta ma obowiązek odesłać do nadawcy jego wysyłkę (ja zawsze pisze swój adres)..Nic nie otrzymałam...Po prostu zostałam okradziona 

  2. Oni to robią tylko żeby nabić kasę...Racja mogli dać wszystkie fajne figurki w jednym opakowaniu

     

    Wyobraźmy sobie ,że jest takie cudowne opakowanie ....kosztuje 60 zł -> Są tam wszystkie interesujące postacie ...jest zysk ,ale jakiś taki mały..No nie satysfakcjonuje nas aż tak bardzo....

     

    To oni wolą robić to w ten sposób. 

    Produkują kilka serii:

    1. Opakowanie "elements of haromny friends" tylko dwie,trzy interesujące figurki ..reszta jest raczej zbędna (cena 60zł)

    2. Opakowanie "srutu tutu gace z drutu" wsadzają tam Octavie ..trzy inne figurki nie mają większej wartości (cena 60zł)

    3. Opakowanie "bla bla bla majonez" dają do zestawu Derpy i kolejne bezwartościowe zapychacze (cena 60zł)

    4. Opakowanie "fhhnfneh elements of sjsjadsj" jedynym wartościowym kucykiem w tym zestawie jest Vinyl i producenci resztę opakowania też zapchają czymś nudnym (cena 60zł)

     

    Gdyby Octava, Derpy, Vinyl, oraz Fluttersy i NM znajdowałyby się razem w jednym zestawie producent zarobił by tylko te 60zł na jednym opakowaniu

     

    Czyli jeżeli znajdziemy jakiś fanów którym zależy tylko na figurkach Octavi, Derpy, Vinyl oraz Fluttersy i NM ..A takie Hasbro to cwane lisy ...to

    wolą umieszczać pojedyncze wartościowe figurki w oddzielnych opakowaniach dla zdobycia większego zysku..po to żeby fani marnowali kasę i kupowali te kilka zestawów tylko dla jednego dobrego kucyka..i zamiast 60 zł taka firma otrzymuje wtedy 240zł.

     

     

    No a jak jest z Fluttershy...Dlaczego ona nie ma opakowania w małym, przezroczystym pudełku jak mane 6? To proste tylko po to ...żeby zmusić ludzi do masowego kupowania BB. Rodzice pewnie są gnębieni przez swoje dzieci ,że chcą Fluttershy by otrzymać komplet kucyków z serialu....a potem są takie sytuacje ,że zastaje się rozerwane BB.

  3. Ja dzisiaj byłam w słynnym Careffourze na ulicy Rodzińskiego..To co zastałam to istna masakra ...jednak nie rozumiem tez postępowania wykładaczy towaru. Skoro widzą ewidentnie uszkodzony towar TO ONI powinni mieć obowiązek dania tego na zaplecze ,by kierownik "spisał" na stratę ,albo na przecenę (to zależy od producenta zabawek na co zezwala). No cóż uczęszczałam do szkoły handlowej i orientuje się w tych sprawach.

     

    Jak te figurki co parę tygodni temu były bez opakowań ...tak walają się do teraz ..no dobra inne, fajniejsze zostały chyba skradzione.

    Tyle razy widziałam jak ktoś układał, wykładał towar na zabawkach i jakoś nie reagowali na okradzione pudło z kucykami.

  4. Odnoszę wrażenie Ottonand, że albo ty nie rozumiesz o co mi biega, albo ja nie rozumiem, że przypadek o którym ja piszę i ten o którym piszesz ty jest podobny. 

    Twoje zachowanie pochwalam i mam nadzieję, że nie odbierasz moich postów jako hejt na twoją osobę, bo mi nie chodzi ewidentnie o art trade'y, czy prezenty dla przyjaciół. Trudno, żeby każdego obdarowywać prezentami i fajnie, że wspierasz tych, których bardziej lubisz. Fajnie jest dostać od kogoś arta, no, ale z drugiej strony jak np. ja nie dostanę od kogoś, bo się okazuje, że za słabo ja z tą osobą się znam to zgoda, zimny prysznic i po chwili ogarniam: "W sumie racja, na jej/jego miejscu zrobiłbym tak samo". 

    Staram się nie wchodzić ludziom na głowę. Artów nadostawałem się sporo swojego czasu, a jeśli kogoś proszę o zrobienie czegoś, to wpierw się upewniam, że nie będzie z tym problemu - a to ktoś może nie chcieć, albo mieć już dużo artów do zrobienia, albo prośba może być za trudna. Zmuszanie kogoś też nie jest fajne. 

     

    Nie ..nie..nie i nie jeszcze raz nie

     

    W MOICH POSTACH NIE TYLKO BYŁA MOWA O AT I PREZENTACH ...WYKONYWAŁAM DLA TYCH LUDZI  REQUESTY 

    ..I jak raz dostali darmowy "ochłap" ...chcieli więcej 

     

    Taki inny przykład.

    -Ludzie z tego forum dobrze wiedzą ,ze ja jestem fanką Neverhood. Jedna użytkowniczka z tego forum stworzyła fan chara z Neverhooda ...Podobał mi się projekt tej postaci...zaproponowałam ,że dla zabawy ją narysuje. 

    -Obrazek z jej postacią zostaje narysowany ..wszystko ładnie pięknie , gustowny tradional wykonany promarkerami z dość ładnym lineartem...Publikuje na DA 

    -Wchodzę po paru dniach....a tutaj nasyp innych nowych....OC z Neverhood 0_o...wchodzę na profile tych ludzi...patrzę... Galeria cała w kucykach .....O.K...kraj pochodzenia POLSKA ...co się okazało? ..Po incydencie z tym obrazkiem co wykonałam z nowym OC z Neverhood. Ludzie z tego forum zaczęli masowo tworzyć postacie z Neverhood (jedna nawet była totalną kopią mojej Caline) by się załapać na darmowego requesta w moim wykonaniu.

     

    Tak jak raz widziałam ..te nowe OC ...już drugi raz ich nie zobaczyłam

    Ludzie po prostu chcieli tylko darmowe obrazki ,bo jak jednej zrobiłam...to pewnie liczyli na to ,że innym też zrobię

     

    Ja robiłam tak jak Ty sobie wyobrażasz idealnego dobrodusznego artystę...I wiesz co? To co ludzie dla zdobycia kolejnego darmowego obrazka robią to się czasami w pale nie mieści.

    Wyobraź sobie ,że narysowałeś komuś darmowy obrazek...i potem dostajesz ze 100 wniosków na darmowego requesta od innych...wtedy człowieka szlag trafia..

    To tak jakbyś karmił jednego kota ,a potem on przyprowadzi hołotę innych kotów ...i już zamiast jednego musisz wykarmić teraz 50 zwierzaków. 

  5. Ej akurat kołdra jest przydatna! No co przykrywasz się nią jak idziesz spać prawda?  :fluttershy4:

     

    Czy jest warta? Może i tak? Taka oryginalna "hasbrowa" figurka (nie wiem jakiś kucyk edycji specjalnej) jak parę lat postoi i będzie w idealnym stanie może zyskać na wartości i w przyszłości można ją sprzedać z dużym zyskiem. Ja mam dość sporą kolekcje figurek ,ale aż tak nie oszalałam na ich punkcie..czemu? Czysty przykład.

     

    Okazało się ze moja kumpela mogła przyjechać do mojego miasta i było prawdopodobieństwo spotkania się (dość późno wyskoczyła mi z tym info)...Zakodowałam sobie kiedyś ,że strasznie jej się podoba kucyk "x" i "x"...ze względu na to ,że miałam kruchą sytuacje z kasą ,a starsze mi zależało żeby ją uszczęśliwić oddalam jej po prostu z mojej kolekcji jej upragnioną figurkę i nie żałuje tego wyczynu...Ile ludzi mnie opierdzieliło za ten wyczyn .."no ,ale to z Twojej kolekcji było! Teraz jest niekompletna!"

     

    ..Mnie bardziej satysfakcjonuje uszczęśliwianie moich przyjaciół i czasami tak robię..Jak mój jeden przyjaciel jest fanem Fluttershy..potrafiłam odmawiać sobie z drobnych przyjemności by zaoszczędzić tylko po to żeby mu zrobić niespodziankę i kupić mu kucyka.

     

     

    Co do nałogowego kolekcjonowania ..ja nie widzę nic w tym złego bo to w końcu hobby danej osoby.  :fluttershy4:

    Nie wiem jeden zbiera gry planszowe, drugi książki, trzeci pamiątki związane z Zakopanem czy z innym miastem. 

    Każda nawet ta "Hasbrowa" figurka może mieć w sobie jakaś ciekawą przeszłość ,albo wartość sentymentalną. Osobiście uwielbiam kolekcjonerów rożnych rzeczy ,bo interesuje mnie historia zbierania tych przedmiotów.

  6. Co do książeczki "500 naklejek"  :ming: ...przyznaje szczerze ,że nazwa kusi ..jednak ja jestem z tych wybrednych osób i mnie nie satysfakcjonowałyby naklejki "screeny" z serialu.   Sama byłam ciekawa tego.. jednak zawartość mnie bardzo zawiodła...Tak jak już napisałam naklejki to w większości screeny ...ni to ładne...ni to praktyczne (prostokątne)..nie nadają się moim zdaniem na ozdabianie jakiś kartek urodzinowych czy listów.

     

    Zapalony kolekcjoner byłby zadowolony ,ale dla mnie nic urokliwego .. Za 16 zł wole sobie już kupić BB i jakieś dobre ciastko.

  7. Problem w tym, że mendy z poczty polskiej czując grubszą kopertę rozrywają je. Kto wie? Może w środku siedzą dolary. :bemused: Serio. Brat wiele razy dostał naderwane koperty. Nalepienie trzech sprawi, że nie będą mogły pchać chciwych łap tam gdzie nie powinny. Sprawdzona metoda.

     

    Jeżeli dobrze zabezpieczysz .... przesyłka nie będzie uszkodzona i jest mała szansa na wyczucie czegoś wartościowego gołymi rękoma....w tym przypadku polecam niezastąpioną kopertę z folią bąbelkową.

    Jedyne naklejki do kupienia jakie mi są znane ..to z Biedronki za 2.50 ..niestety są one w zestawie z papierem kolorowym do szkoły. Hidoi ma zdjęcie w swoim ostatnim poście opakowania tych kartek do wycinanek. 

  8. Tyle Ottonand, że ty mówisz bardziej o art trade'ach. A ja nie mówię o tym. Tamci przychodzą na różne blogi, żebrzą o arta i potem nic w zamian. Latają do każdego, żebrzą o arty, a każdemu innemu nic nie dadzą. 

    Nie tylko "ELYTY" tak robią ...opisałam swój przypadek w poście powyżej  :rarity5: ..Czasami taki nowicjusz potrafi być bardziej okrutny i przebiegły niż taki popularny..Najpopularniejszy chwyt nowych? Z tego co zauważyłam.....Szantaż emocjonalny robiony na publikę ,by wzbudzi litość. 

     

     

     

     

     

    ...Sama też pytam o darmowe arty ,ale ja potem po czasie się odwdzięczam przykład.

    Moja przyjaciółka zrobiła mi przyjemny spam z obrazkami -> nie miałam czasu się jej odwdzięczyć (rysunki) to w formie podziękowania wysłałam jej zdublowaną ,czesaną Appejack.

     

    Taki inny przykład...Ktoś narysował na tym asku komuś requesta nie? Potem inni też chcą ,bo widzą ,że użytkownik "x" dostał darmo i jak reszta słyszy odmowę to potem jest butthurt

    JEMU NARYSOWAŁEŚ  A MI NIE ZROBISZ OBRAZKA? DYSKRYMINACJA!!! TY IDIOTO! itp.

     

    Ostatnio miałam podobną dramę ponieważ wysłałam mojej przyjaciółce tą Applejack i jeden z "n0bów" miała pretensje ,że jak ona miała urodziny w kwietniu to ja jej nie kupiłam czesanego kucyka i nie wysłałam do niej do meksyku.....Wiecie taka typowa persona która ciągle się użala nad swoim życiem i przez to żebrze rożne przedmioty od innych i obrazki.

     

    Jak jej powiedziałam nie ,bo Katka jest moją przyjaciółką dlatego dostała tego kucyka ..usłyszałam

     

    "TY DZI*KO! POWINNAŚ WSZYSTKICH W FANDOMIE TRAKTOWAĆ NA RÓWNI!"

     

    ...szkoda słów... 

    ​Moim OSOBISTYM błędem było to ,ze dałam sobie wejść na głowę tym nowym i słabszym użytkownikom.

    • +1 2
  9. Mam  by szczera? Sama jestem jedną z tych "ELYT" w swoim fandomie i zrezygnowałam całkowicie z rysowania dla początkujących..Dlaczego?

     

    -Jeżeli ja siedzę po kilka godzin przy obrazku i się staram ,a w formie art trade dostaje obskurny szkic wykonany w 5 minut (a wiem ,że autor ma większe możliwości ,ALE MA LENIA) trafia mnie szlag!

    -Sama na początku byłam tym fandomowym no0bem i nigdy nie rozumiałam oschłości tych wyższych..przyrzekłam sobie ,zę gdy ja bede kiedyś ta "cool" ....to będę traktować początkujących na równi z tymi lepszymi....Po paru latach zrealizowałam swój cel i robiłam wszystko to co nowi chcieli..To był największy błąd.

     

    Rysowałam dla nich (ba kto by nie chciał obrazka od jednej z głównych szych z fandomu?)..I jak to wyglądało? Dasz palec a oni wezmą cala rękę! No niestety. Ciągle wymłócali ode mnie obrazki ,ale gdy ja poprosiłam to słyszałam tylko NIE ,bo tak.

     

    Gdy się wkurzyłam i jedna dziewczyna (z tych nowych) chciała kolejny obrazek i usłyszała odmowę z mojej strony ...z zagorzałej fanki zrobiła się z niej hejterka i zaczęła wypisywać ludziom ,ze jestem totalną...dziw*ą i ku*wą.

     

    Ci ludzie nie pozwalają sobie wejść na głowę ..i wiem co pisze ,bo sama miałam podobne doświadczenie.

    Ja wiem jak to jest ,bo byłam kiedyś ...no0bem i nie rozumiałam wyższości elity ...jednak dopiero teraz po latach zrozumiałam ich postępowanie, bo sama jestem na takim podium i tacy ludzie potrafią by irytujący.

     

    Nic nie dostaniesz za darmo ..i nie powinieneś mieć pretensji do tych ludzi ,ze trzymają się razem ,bo może oni się przyjaźnią? Mają dobre kontakty i dla nich to jest fajna forma rozrywki na odpowiadanie ich pytań.  Sama posiadam takie fandomowe przyjaźnie i to jest oczywiste ,że większą frajdę sprawia mi rysowanie mojego ulubionego OC tego i tego autora.

     

    Ze szczerego serca gdybym dostawała takie pytania typu "tuli" czy "masu-masu" też bym to ignorowała ,bo już widać ,że to jest tylko forma wyżebrania darmowego requesta. Jeżeli naprawdę zależy Ci na odpowiedzi z tego typu "asków"...wysil się i wymyśl jakieś bardziej konkretne pytanie które może się spodobać i odpowiedz na to może być zrealizowana.

  10. Za podobną cenę jedna dziewczyna z Wrocławia też robi (są stojące + mają otwarte oczy). Ich jakoś jest dobra, bo sama osobiście mam od niej pluszowego chibi Ottoborga ..i mój chłopak zapłacił za niego tylko 30zł...był aż taki ładny ,że ja dałam nawet dziewczynie dodatkowe pieniądze za robociznę.

     

    Cena kucyka podobno zależy od projektu (im bardziej skomplikowany tym wyższa cena)

     

    Tutaj jej najnowszy kucyk (dziewczyna zrobiła ogromne postępy...jednak szkoda ,że nic innego nie publikuje na razie)

     

    941407_571401902912817_92319056_n.jpg

     

    A tutaj jej starsze pluszaki 

     

    558707_538887182830956_872749046_n.jpg

    1010355_580806158639058_1465043516_n.jpg

     

    Za co podziwiam tego człowieka? Ona zrobi wszystko i to jeszcze solidnie! To jest jedyna osoba która nie zrezygnowała z realizacji wykonania chibi Ottoborga ...chłopak go zamówił i zrobił taki prezent dla mnie na święta.

  11. Aż szkoda to czytać... -,-

    To czemu robisz niepotrzebny spam? 

     

    Z tego co zauważyłam w swoim mieście to 7 fala aż tak bardzo nie jest wykadzana w porównaniu do normalnych figurek. To samo dotyczyło edycyj europejskiej (V te glittery) ..najwidoczniej figurki edycji specjalnej nie cieszą się popularnością wśród tatusiów i ich "kochanych" córeczek. 

  12. Jednak jest jeden ogromny minus posiadana pluszaków (uwaga mówi 20-letnia dziewczyna która ma sporą kolejce Diddli i maskotek Hello kitty)...

    +Brudzą się 

    +Zbierają kurz i roztocza

     

    Jednak mam swoje sposoby konserwowania nawet delikatnych maskotek (Diddle tego wymagają....specyficzny,marudny materiał)...i powiem szczerze ..ja chcę pluszowe mane 6 do swojej kolekcji  :cheese:

  13. Ja najbardziej nie lubię w fandomie fascynacji plastikowymi zabawkami od Hasbro i podróbkami. Co innego jakby to było coś normalnego np: kubki, koszulki, przypinki, maskotki. (wyżej sobie cenie coś pluszowego niż plastikowego.).

    921f104360_.jpg

    A ja jestem przeciwna jakimś tam kubeczkom,bluzeczkom i przypinkom ,bo tak się składa ,że większość grafik jakie się na nich znajdują ...są po prostu bez zgody twórcy używane...CZYLI KRADZIONE 

  14. . Zakład że w naszych czasach znajdziesz w guglach grimdark o smerfach? Zakład? ZAKŁAD?

     

     

     Smerfy powiadasz?  :raritylaugh:

     

    Ja widziałam..seksownego Papę smerfa w mangowym stylu...który paraduje z gołą, umięśnioną klatą...i jest jednocześnie wampirem oraz wilkołakiem + jest chyba biseksualistą..Ogółem cały ten "orginalny" projekt chyba nosi nazwę "Zmurfs vs Smurfs"....Dzieciństwo zrujnowane

    papa___the_vampire___by_tairusuku-d5essf

     

    Oczywiście każdy fandom ma swoje perełki (przykład powyżej)..Jednak MLP ma bardzo ogromną liczbę uczestników (tak jak M&A, Pokemon) i to wiąże się z tym ,że..... 

    Więcej ludzi = Więcej fandomowych "parapetów" się pojawia ..która niszczy opinie tych normalnych

     

    Hasbro spełnia 90% zachcianek fandomu..jednak oni muszą też brać pod uwagę młodszą widownie ,bo pierwotnie serial miał być skierowany dla dzieci w przedziale wiekowym od 4 do 8 lat. 

     

    "-Zła Pinkie? Co, gdzie, jak?"

    Eeehhhhhh.....Pinkamena Diane Pie?

    • +1 2
  15. Ehmem.....MOGŁABYŚ 

    Jakby co.

     

     

    -Scootalo zostaje "zaakceptowana" przez Raindobw Dash i zostaje jej przyszywaną siostrą (to jest chyba najbardziej rażący przykład)

    -Powrót Trixie i jej (beznadziejne) przeprosiny..Ohh ile ludzi chciało żeby stosunki Twilight I Trixie sie zmieniły na pozytywne.

    -Luna..Luna i..Luna i jej ower power ze snami

    -Fluttershy i jej asertywność

    -Pierwszy odcinek z Pinkie Pie, mały żarcik "wyśmiewający" starszą generację 

    -Powrót Discorda i przeistoczenie go w dobrą postać..oczywiście rozkaz Celestiiii...

    -Alicorn Twilight ..już na samych początkach ludzie lubili ją przedstawiać w tej formie (fanarty itp)

    -Mały debiut "evil" Pinkie w finałowych odcinkach 

    -RD i odcinek związany z WB.

     

    To co w serialu pokazują to nic..podobno w komiksach jest więcej tych zachcianek ....Ostatni znaleziony 

    uyyuu_by_ottonandpooky-d6iss4x.png

    "Blame my sister"...oh

  16. Sytuacja z której miałam totalną bekę z tego fandomu..

     

    W jakimś komiksie została w tle przedstawiona Derpy i nie rozpoznała Dr. Whooves (następna irytująca rzecz..Hasbro wprowadza headcanonowe nazwy fanów w realia)..Oczywiście większość fandomu nagle dostała butthurtu i czytałam komentarze takie jak.."jak oni mogli nam to zrobić? Skandal".

     

    spongebob-butthurt-gif_w480.jpg

     

    Już w drugim sezonie były objawy tego spełniania zachcianek...jednak były one niewinne i nie przeszkadzały w linii fabularnej (pojawianie sie Derpy w tle) ...Jednak trzeci to masakra .dobra były przyjemne momenty czasami ,ale ze szczerego serca wam mówię ,że obejrzałam resztę z litości (znam też fana który nie obejrzał do dnia dzisiejszego 3 sezonu) ..bo za dużo tego i naprawdę niema już tego miłego zaskoczenia i satysfakcji jak w sezonie pierwszym i drugim...bo niebyły te sezony aż tak bardzo robiony pod fanów.

     

    Fandom My Little Pony .....jest najbardziej rozpuszczonym fanbase jaki chyba istnieje...Nie wrzucam tutaj wszystkich uczestników fandomu (bo są jeszcze normalni i fajni ludzie) ...ale zauważyłam ,że większość zachowuje się jak rozpuszczony bachor w sklepie i jak niedostatnie tego co chcę to zaczyna walać się po podłodze i domagać się swojej chorej zachcianki.

     

    Panie Fallout ..Fani fanami......ale fan nie powinien wchodzić na głowę!

     

    Sama mam takie niezręczne sytuacje kiedy ktoś stworzy jakieś headcanony do moich postaci z NH .....I kiedy ludzie domagają się jej realizacji...słyszą stanowcze NIE  z mojej strony. Moja postać to moja postać..moje opowiadanie to moje opowiadanie i nikt nie będzie mi nazrzucał swoich ideologi. Ja chcę żeby moja twórczość była miłym zaskoczeniem i się tego trzymam. ..NIE ŻERUJĘ NA POMYSŁACH INNYCH.

    • +1 1
×
×
  • Utwórz nowe...