Miałem się nie wypowiadać, aleee nie wytrzymałem:
dorzucę moje 3 grosze: a jak myślisz, jak najlepiej wychować sobie niewolnika? - czyniąc cierpienie czymś chwalebnym, godnym i nawet pożądanym. W przypadku kultów judeochrześcijańskich wręcz niezbędnym do zbawienia. Taki niewolnik z wypranym mózgiem będzie szukał swojej chwały w umartwianiu się i pokucie; życiem natomiast zajmują się i korzystają z niego ile wlezie dostojnicy, hierarchowie aż po szeregowych kapłanów. Człowiek który jest dla siebie jednocześnie sędzią i prokuratorem nie będzie się buntował. Będzie pokornie znosił razy wymierzane mu przez wyimaginowanego boga i jeszcze podziękuje za to jego kapłanom.
5. nie zabijaj - brat Mojżesza Aron, Midianici, dzieci rozszarpane przez niedźwiedzie, kamienowanie nieposłusznych rodzicom i wiele wiele innych;
7. nie kradnij - rabunkowe działania izraela przed exodusem z Egiptu i przywłaszczanie sobie wszystkiego z podbitych narodów;
Zazdrość (4 grzech główny);
niewolnictwo;
Ciekawy ten bóg. Nie przestrzega prawa które sam nadaje. blehh... każdy padalec w naszym polskim sejmie tak potrafi. Poza tym jeżeli wyda rozkaz, to nie ma znaczenia czy łamie on którekolwiek ze swoich praw, w każdym bądź razie wykonanie go staje się świętym obowiązkiem wiernego mistyka. Ten bóg każe zabijać, rabować, pozyskiwać niewolników (w szczególności niewolnice), jest bogiem zazdrosnym czym się bardzo chełpi (co wskazuje na jego niebywałą próżność), żąda dla siebie chwały, uwielbienia i szacunku (to podobnie jak naziści żądali chwały, szacunku i uwielbienia dla hitlera - a więc dyktatura).
No wiesz metoda ta sama, tyle że target nieco inny, może mieli lepszych speców od psychologii i marketingu
ludzie cierpią przypadkowo (no może nie do końca) nie ważne czy dobrzy czy źli - to nie plan czy zamierzenie jakiejś istoty wyższej, a jedynie w najprostszym przypadku efekt sieci wzajemnych relacji różnych czynników - np: z innymi ludźmi, środowiskiem, genów, chromosomów, itp.