Dunno mi się zepsuło :/ Postaram się sprawdzić ficka i raczej na pewno trafi na moją listę do czytania. Jak by co na biurach byłem i jest to miejsce wspaniałe lecz prawie całkowicie wymarłe :/ Jednak wracając do tematu (a raczej uciekając od niego) nie mogę pojąć sensu twej refleksji, oczywiście możesz myśleć czy dobrze robisz czy powinneś to robić? Jednak według mnie prawdziwym pytaniem tutaj jest czy masz na to czas? Słuchaj jeszcze wczoraj byłem 8 latkiem latającym po placu zabaw a dziś każą podjąć mi decyzję o moim zawodzie, o czynności która przy odrobinie szczęścia będę robił całe życie. Najmniejszy błąd na tej platformie może skończyć się życiem na ulicy szukając jak najprostszej drogi by ukrócić sobie cierpienia. W sumie lepiej nazwijmy to nie życiem. Patrząc jak życie jest krótkie, nie mam czasu na pytania czy powinienem czy robie dobrze czy może lepiej będzie rzucić to szybko i udawać ze nigdy nic się nie stało. Po prostu pozwolę sobie ze spokojem podejmować decyzje nie przejmując się błędami lub atutami przeszłości. Pewnie napisałem kawał nieczytelnego gówna ale co tam Wysłane z ziemniaka przy pomocy GlaDOS