Future Pony

Jak ta to ja szukam czegoś podobnego do Bleacha.

No panowie co się dzieje ?

Tu Ravin ma całkowitą (i jedyną) rację. Jeszcze nikt inny nie spowodował by Fluttershy się rozpłakała. Leci kolejne pytanko: No Fluttershy nie należy do odważnej części społeczeństwa Equestrii. No szczerze to z niej taki słodki tchórz, ale miała swoje przebłyski "odwagi" - czy te zdanie jest prawidłowe ? ( nie ortografia i interpunkcja tylko czy się zgadza z tym co jest w serialu:rainderp: )

- No to widzę że jednak pomysł się przyjął. Babs Seed zgodnie z tym co jest napisane dostanie - Szynszyla Marysie! - Marysia to bardzo mądra szynszyl, więc nadaję się dla dzieci. - Jednak to jeszcze nie koniec, przyszło jeszcze parę osób... teraz czas na Octavie.

Urocza szpieg szuka pt w grze Allods (lvl20)

- Z głosowania wynika że Snips dostanie węża. Kolejną osobą z listy jest Babs Seed.

N: Kojarzy mi się z pewnym ogrem ;D A:Kuc czołgista ? Czemu nie. S: Linki do dwóch tematów. U:Widzę że dość sympatyczny, ale nie prowadziłem z nim żadnej rozmowy.

No oczywiście że to prawda...no i o tej piosence Pinkie to może zapomnijmy...i przejdźmy do następnego pytania ! Pamiętacie Gilde ? Była bardzo nie miła...ale czy był ktoś okropniejszy od niej ? Czy ktoś mnie potraktował równie brzydko lub gorzej ?

- Papuga to najlepsze rozwiązanie. Iron bez problemu zaprzyjaźni się... chyba... z kimś kto tak bardzo "bierze" z niego przykład. *Kolejne parę minut czekania na klienta, zmieniły się w kolejnych parę godzin. Nagle do budynku wbiegł zadyszany Snips i po wytłumaczeniu się przed Fluttershy dlaczego się spóźnił, usiadł grzecznie na najbliższym stołku i czekał... i chyba długo poczeka....*

- Nie pamiętam żeby tutaj kiedykolwiek panowała taka zgoda YaY®!!! tak swoją drogą, to powinien być zadowolony z byka, bo krów to już dość dużo ma. - Czy pani mnie nazwała...bykiem? - Tak... ale... tokomplementbył... zaraz panu coś znajdziemy.

Patrząc na ogólne nastawienie + avek + sygna etc to wychodzi Shepard Rainbow Dash

- Ogólnie faceci są jak dzieci...- burknęłam i pogalopowałam w stronę towarzyszy. jednak Pyro miał w jednym racje...bo zaczynałam się bać sama siebie....

Ojojoj a więc tylko jedna osoba wie jak wyglądają kretoszczury ? Szkoda ale nie ma się co załamywać, pewnie jest znacznie więcej osób potrafiących opisać dzika...prawda ? Chyba nie...no ale jak taki Goblin wygląda to chyba raczej już na sto procent wiecie....wiecie ? Do zabawy zostanie dodana punktacja:5 punktów dla osoby która wymyśli najlepszy opis i 1 dla pozostałych.

No tak właściwie to Angel nie pomagał moim przyjaciółkom...ale to nie jego wina, bo ma dużo pracy w naszym domu. Trochę się ociągałam z tym ale chyba już czas na następne pytanie YaY ! Jak wiadomo śpiew nie jest mi obcy..ale czy zaśpiewałam więcej niż 2 razy ?

- A więc feniks... umm... dobry pomysł. - Ale Fluttershy czy my mamy jakiegoś feniksa? - No tak właściwie... - Jakiś się znajdzie. - Noo... tak... o patrz klient! - Dobrze, zajmij się Big Macintoshem, a ja idę załatwić poprzednią sprawę.

-Odrodzić się jako Lisz ? To chyba mało rozsądne no i...-... też chyba....czym ja jestem ? czym TY jesteś ? dokończyłam w myślach. Po czym kontynuowałam. - Zapomnij zresztą o tym...no i ja...sama nie wiem ! Jedyne czego jestem pewna że nie długo uzyskam odpowiedzi na moje wszystkie pytania. Jeśli chcecie możemy iść do miasta bo i tak mi się nie śpieszy....-

Imię i nazwisko: Strawberry Juice Rodzina: Ród Juice. Ksywa: Trusek Cutie Mark: Sok truskawkowy Rasa: Kuc ziemny Specjalna zdolność:jest silny. chociaż wcale tego po nim nie widać. Historia postaci :Strawberry urodził się na rodzinnej farmie gdzie mieszkał przez bardzo długi okres życia. A było to życie szczęśliwe, lecz nie beztroskie. Strawberry dzięki dobremu wychowaniu przez surowego i jednocześnie kochanego ojca wyrósł na porządnego ogiera. Pewnego dnia mimo tego że rodzice namawiali go do pozostania na rodzinnej farmie on postanowił jednak zdobyć własny kawałek ziemi i pieniądze...sporo pieniędzy....bo długi też nie były małe. Strawberry chciał zdobyć pieniądze nie dla siebie lecz dla rodziny, ale musiał nakłamać ojcu ponieważ ten nigdy by nie pozwolił by jego syn płacił za jego błędy.. Cel postaci: Zdobyć pieniądze na dług publiczny rodzinny.

-Kolejny dowód na to że faceci to dzieci...-powiedziała ze zwycięską miną po czym lekko markotnym głosem dodała. - No a co w sprawie tego gdzie mamy iść...hmm...coś mnie ciągnie do tego lasu...nie wiem co...-

No z tym smokiem to była poważna sprawa...ale w ostateczności okazał się...umm...uprzejmy i poleciał sobie. Wtedy kiedy nie mogłam oddać jej książki też chyba była dość zdenerwowana...chociaż...w sumie to mało co pamiętam z tamtego wydarzenia. A jeśli chodzi o tamto ciasto Pinkie to...przeprosiłam.... *Widać było po Fluttershy że trochę wstydzi się tamtych wydarzeń więc od razu zapytaliście o kolejne pytanie* Wiecie że Angel ma czasem swoje humory..ale ogólnie to bardzo dobry królik i towarzysz. Ale czy kiedykolwiek pomógł którejś z moich przyjaciółek ?

-A może jeszcze ktoś wie ? -(macie czas do jutra)

- Czyli mamy kolejnego szczęśliwego zwierzaczka YaY !!! - Oczywiście to nie udało by się bez waszej pomocy, to wy przecież pomagaliście mi podejmować decyzje. Aż wstyd mi dalej was prosić o pomoc...i nie musicie pomagać...jeśli chcecie... - Następnym kucykiem na naszej liście jest Spitfire.

-Ehhh Kyre lepiej nie zostawiajmy ich samych bo jeszcze się pozabijają- Rzekła Falka nerwowo śmiejąc się i szykując się do galopu.

-Hmm mi nawet pasuje ten pomysł, i tak muszę uzupełnić zapas ziół w moim składziku.- mruknęłam bez entuzjazmu po czym chcąc lekko poprawić atmosferę rzuciłam chyba lekko...ekhem...nieudanym żartem sytuacyjnym - I tak patrząc na te miasto to w lesie też powinno być równie przytulnie...więc co powiesz doktorku. - Uśmiechnęłam się lekko, wyjęłam notatnik z torby i zaczęłam sprawdzać spis rzeczy potrzebnych do mojego nowego projektu.

Jaj jestem zainteresowany...ale pod warunkiem że nie będzie droższe od Bestsellerów w Empiku

- YAY ! Tak dużo odpowiedzi, dziękuję wam! *Fluttershy rozpoczęła liczenie głosów by po chwili zapiszczeć* - Ojej, więc nie tylko Rainbow Dash będzie teraz mieć żółwia? To w sumie fajnie... no chyba że sądzicie inaczej.... - No dobrze o ile dobrze pamiętam.... no chyba że źle pamiętam..... następną osobą miała być... Bon Bon!