Skocz do zawartości

wiej007

Brony
  • Zawartość

    2358
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez wiej007

  1. -Miło mi cię poznać Falka- podobnie jak ona podałem kopytko- Też się nad tym zastanawiałem, wygląda na to że magia ta została w dużym stopniu uśpiona by nie została wykryta a następnie nagle obudzona, ale żeby obudzić to wszystko rzucający musiałby być w miejscu w którym rzucił zaklęcie. Czy widzieliście może jakiegoś podejrzanego kucyka dzisiaj?

  2. Kiedy zadała mi to pytanie popatrzyłem z lekkim smutkiem- Nie, sam dopiero przybyłem do miasta. Jednak ktokolwiek lub cokolwiek jest za to odpowiedzialne posiada dużą wiedzą o czarnej magii- zacząłem zastanawiać się czy magia cieni nie jest tylko jedynym rodzajem czarnej magii której tu użyto, zacząłem się martwić że została tu wykorzystana magia bólu lub klątw albo nawet nekromancja. -Tak swoją drogą jak się nazywasz?

  3. -Nazywam Kyre Dark.Jestem mistrzem i królewskim specjalistą do spraw czarnej magii.- odpowiedziałem ze spokojem -Dostałem rozkazy od Celesti by zbadać silne źródło czarnej magii która pojawiło się ostatnio w tych okolicach oraz by ocenić jego zagorzenie i w razie potrzeby zniszczyć- stworzyłem mały łańcuch podobny do tego jakiego przed chwilą używałem i zaczepiłem go o ziemie, lekko ciągnąc wyrwałem niewielkie resztki z magii jaka była w domu i zacząłem ją badać. Szybko ją przebadałem i powiedziałem do klaczy- Masz wielki szczęście. Magia cieni bywa niebezpieczna a ta która jest w domach przenosi kucyki w nieznane i być może niebezpieczne miejsce co mogło się źle skończyć- zacząłem coś czuć, chociaż czułem magię z innych domów czułem że ta klacz też ma w sobie czarną magie ale nie mogła być ona źródłem którego szukałem w powodu że magia cieni nie działa na rzucającego

  4. Przez chwilę patrzyłem na klacz która wybiegła z butiku. Rozbawiło mnie to co powiedziała, podpalenie grzywy? Skąd ten pomysł. Puki co myślałem o tym że może być więcej kucyków które zostały jeszcze w mieście. Zacząłem mówić ciszej do mojego nietoperza. -Sabo mam dla ciebie zadanie. Chcę abyś polatał po mieście i spróbował znaleźć inne kucyki oraz jeśli to będzie możliwe zaprowadził je do nas a jeśli to nie będzie możliwe to powróć do mnie i zaprowadź mnie do nich. Leć Sabo. Sabo poleciał w głąb miasta by szukać kucyków. Ponownie zacząłem się patrzeć na dwójkę kucyków jakich spotkałem

  5. Widząc że ten kucyk mi pomaga i że utrzymuję kontakt z magią cieni jaka była w tym domu, postanowiłem całą swoją moc przekierować na łańcuchy. Czułem że magia w domu spada, to była szansa by wyrwać całą moc zaklęcia z tego domu. Dzięki dużej wiedzy o czarnej magii wiedziałem że to najlepszy moment na zerwanie całej magii z domu. Z czymś co można nazwać warknięciem szarpnąłem najmocniej jak umiałem i cała magia z domu jaka była została przeze mnie pochłonięta dzięki czemu zregenerowałem siły po tym zaklęciu. Dom nie miał w sobie już ani skrawka mrocznej magii a ja powoli uspokajałem się przez co moja grzywa wróciła do normalnego stanu a z ciała przestała unosić się cienista aura

  6. Nie przerywając magicznych łańcuchów zobaczyłem kucyka który podchodził do mnie z dwiema ognistymi kulami, przygotowałem się na wszelki wypadek do stworzenia wokół siebie kościanej tarczy która obroniłaby mnie przed tym atakiem. -Ja nie rzucam zaklęć na ten dom lecz próbuję zdjąć zaklęcie z tego domu- powiedziałem z lekkim zdenerwowaniem -Ktoś jest w tym domu a magia która została rzucona na ten dom może zranić tego kuca albo nawet go zabić Nadal nie wiedziałem gdzie ta magia przenosi kucyki więc równie dobrze mogły być przeniesione w jakieś zabójcze miejsce. By jak najszybciej zdjąć zaklęcie z domu jak najmocniej szarpnąłem za łańcuchy. Część czarnej magii zerwała się i poleciała w moją stronę. Udało mi się ją wchłonąć dzięki czemu mogłem ponownie przygotować się do szarpnięcia lub rzucić parę zaklęć defensywnych na wypadek gdyby ten piroman chciał zaatakować. Musiałem kilka razy szarpnąć łańcuchami by cała magia została zdjęta, na dodatek dzięki wchłonięciu tej magii i przebudzeniu większej swojej części z mojego ciała zaczęła się unosić cienista aura a moja grzywa zaczęła wyglądać jak dym.

  7. Biegnąc za tym kucem coś znowu odwróciło moją uwagę. Był to dom który wyglądał na sklep. Magia w nim wydawała się być aktywniejsza a z tego co widziałem mogłem założyć te zaklęcia w jakiś porywały kucyki. Zorientowałem się że skoro tak się dzieje to ktoś musi być w tym domu. Bez namysłu wystrzeliłem cieniste magiczne łańcuchy. Pochwyciły one magię którą otaczał dom a następnie zacząłem ciągnąć za łańcuchy by uwolnić dom z pod magii cieni i wyssać energię tego zaklęcia by się wzmocnić.

  8. Trochę zdenerwował mnie fakt że hotel był zamknięty. Jednak bardziej zaniepokoił mnie fakt że prawię wszędzie czułem czarną magie. Przez to że czułem ją od dłuższego czasu mogłem rozpoznać jaki to rodzaj czarnej magii. Była to magia cieni, magia ta zmieniała otoczenie i wywoływała różne efekty zależnie od tego jak ją rzucono. Magia cieni była moją ulubioną kategorią czarnej magii zaraz po nekromancji -Ktoś tu nieźle bawi się magią cieni- Powiedziałem z lekkim uśmiechem sam do siebie. Nagle zauważyłem kucyka, zaczął biec do jakiegoś miejsca lecz nie wiedziałem jakiego. Zdawał się być zmartwiony. Postanowiłem pobiec za nim, kto wie może on wie co się tu dzieje albo może potrzebować pomocy.

  9. Heh, faktycznie ładnie spasowane, brakuje tylko jakiegoś zwiadowcy do fest drużyny. Jak dla mnie za dużo magii, przydałby się ktoś, kto strzelić z dystansu i przypierniczyć wręcz potrafi ;). Właśnie jakoś tak sobie przypominam mój gangsta squad sprzed kilku lat. I ciekawe kto by dostał barbarzyńcę, obstawiam BigMaca.

    Ten mod jest łącznie z oryginalnymi głosami?

    No ba. Z głosami z 1 sezonu np. Jak kazałem Fluttershy zaatakować wroga to powiedziała to (

    )

    I częściowo to Pinkie była u mnie zwiadowcą (Bard ma podobne umiejętności co złodziej w tym skradanie i ukrywanie się) a ja zawsze mam takie ustawienie że 3 postacie to walka wręcz a inne 3 walka na dystans.

    I wyglądało to tak

    AJ-Miecz dwuręczny lub 2 miecze

    RD- Miecz i broń obuchowa

    Rarity- Broń obuchowa

    Pinkie- Łuk

    Fluttershy- Kusza

    Twilight- Proca lub strzałki

    Hola Hola... kończymy offtop bo warny polecą. To dyskusja o humanizacjach samych w sobie, jak i o konkretnych artach. Chcesz gadać o jakiejś grze? brony gaming jest od tego

  10. Pierwsze co od razu chciałem zrobić to wynająć jakiś dom lub pokój w Ponyville. Miałem ze sobą mały ekwipunek do badań, swój prywatny dziennik oraz mojego małego towarzysza, białego nietoperza śnieżnego o imieniu Sabo.Nie mogłem zacząć badać okolicy mając to wszystko na grzbiecie, Na pierwszy rzut oka to miasto mi się nie podobało. Jednak było spokojniejsze od Canterlotu i to mi wystarczało. Najbardziej jednak mój umysł przepełniał niepokój, ilość czarnej magi jaką czułem była niemal porównywalna do tej jaką zostałem nasycony 14 lat temu a była ona bardzo duża. Zdecydowałem poszukać domu lub pokoju do wynajęcia bardziej na obrzeżach Ponyville bo nie lubiłem tłumu a poza tym na obrzeżach jest pewnie ciszej dzięki czemu będę mógł pracować w spokoju. No i jeszcze był jeszcze jeden powód dla którego wolałem nie być w centrum Ponyville: mój wygląd mógł przestraszyć parę kucyków a tylko tego do szczęścia mi brakowało

×
×
  • Utwórz nowe...