wiej007

Chatka Zecory mówisz? nawet dobry pomysł moim zdaniem

To mnie też dopiszcie do fanów chociaż Pinkamena chce mnie chyba zamordować za te moje kilka pytań które zadałem.

Dodaję Cię Wieju do listy fanów i dostawiam kropkę w Twej wypowiedzi, albowiem ją pominąłeś .

Big Mac wygadał się na 4 sezony

Ja wasza wysokość polecam jedną z najbardziej popularnych i zarazem najpyszniejszych zup

Pomidorowa

Przygotowana ze świeżych pomidorów smakuje bardzo smacznie. A dodając do niej śmietany smakuje jak niebo w gębie

nie było pokazane

Ale Pinkie ta czekolada się zepsuję i nie będzie smaczna oraz nawet jak będzie jeszcze dobra bo będzie miała drzazgi a uwierz mi że drzazgi na języku to nic przyjemnego

Tą czarną wstążkę przydało by się na bardziej żywy kolor jak np. czerwień lub zieleń

Do jakiego stopnie nienawidzisz księcia Blueblooda? Mój znajomy(no brony) nazwał cie mułem. Dać ci jego adres? I ostatnie: Co mi możesz powiedzieć o tej sytuacji?

Wasza wysokość Czy jeśli istniałyby nieumarłe kucyki to twoim zdaniem warto byłoby starać się mieć z nimi sojusz?

Pinkie to bardzo zły pomysł. Ostatnim razem on się tylko przemieniał i zniszczył pół Ponyville i zabrał ci ciasto. A jeśli cały stanie się potworem może zniszczyć całe Ponyville, zabrać ci całe ciasto a nawet zniszczyć całą okolice. Być może jeszcze stanie się takim potworem że wszystko zapomni i pójdzie sobie, przez co nigdy go już nie zobaczycie, a wtedy Twilight i Rarcia będą bardzo smutne

1 Heroes 3 (tego nic nie zmieni) 2 Seria Gothic 3 Seria Fallout 4 Seria C&C 5 Team fortress 2 6 Amnezja 7 Icewind Dale

Czemu używając królewskiego głosu z Canterlotu mówisz "my"?

Pinkie to spowoduję wielkie zamieszanie. A jeśli komuś stanie się krzywda bo zmniejszy się tak jak Applejack i ktoś na niego nadepnie. To nie będzie nic śmiesznego.

Tribute nie moje ale powiem jedno Octavie uwielbiam najbardziej z kucyków drugoplanowych

To może ja przedstawię coś zdrowego. Droga księżniczko Celestio mam zaszczyt zaprezentować

Tatar Warzywny

Bardzo zdrowy i smaczny zawsze smakuję dobrze niezależnie jakie damy warzywa (byle świerze oczywiście ). Jak byłem kiedyś na ślubie to właśnie to było przystawką i było wyśmienite. Polecam zwłaszcza z marchewką

Ja chyba przesadziłem z Piłą i innymi horrorami bo dziś mi się śniło że goni mnie Pinkamena z piłą łańcuchową po szpitalu psychiatrycznym. Jak jej zwiałem to zaczęła gonić mnie Fluttershy wyglądająca jak z potwór z Amnezji a następnie RD porwała mnie to Rainbow Factory. Na szczęście obudziłem się zanim wpadłem do maszyny bo zostałby ze mnie tylko barwnik. Jak ktoś chce wiedzieć jak wyglądała mniej więcej Fluttershy to tu macie linka http://fc06.deviantart.net/fs70/f/2012/112/c/5/my_little_amnesia__fluttershy_by_cookiemastercorgi-d4x80rq.jpg

Moje uszanowanie Księżniczko Celestio. Ja wiej chciałbym zaprezentować jedną z moich ulubionych przekąsek

Faworki

Przesianą mąkę posiekać z masłem, dodać cukier, proszek do pieczenia, jajka, żółtka, szczyptę soli i alkohol. Zarobić ciasto i wyrabiać tak długo, aż będzie gładkie i jednolite.Odstawić ciasto do lodówki na 25 minut. Podzielić na 3 części. Każdą porcję ciasta cieniutko rowałkować na grubość 0,5 cm. Radełkiem wycinać faworki. Smażyć na rozgrzanym tłuszczu. Wystygnięte faworki oprószyć cukrem pudrem.

Składniki:

- 25 dag mąka

- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

- łyżka masła

- łyżka cukru

- 2 żółtka

- 2 jajka

- 1 łyżka spirytusu

- tłuszcz do smażenia

- szczypta soli

- cukier do posypania

Smacznego

-Nie piszę książki a nawet gdybym pisał byłaby pewnie o nekromanci.-powiedziałem z lekkim śmiechem- To już wiem skąd cię kojarzę, byłeś wtedy pod obserwacją paru lekarzy a jednym z nich byłem ja. Trochę było to dziwne spotkać kucyka którą można nazwać "byłym pacjentem". Lekko się zaśmiałem kiedy przypomniałem sobie jak lekarze żartowali między sobą nazywając go zapałką

-Wybacz ale ciebie nigdy na scenie cie nie widziałem. Mam wrażenie że widziałem cię gdzieś indziej. Nadal nie mogłem sobie przypomnieć gdzie go widziałem. Może widziałem go kiedy byłem jeszcze lekarzem w Canterlocie w swojej dawnej postaci. Ciekawość w końcu zwyciężyła i zadałem to pytanie. -Byłeś może kiedyś w szpitalu w Canterlocie?

-Po prostu mów mi Kyre. I nie dawaj mi zdrobnień bo nie nawiedzę tego bardziej niż niektórych arogantów z Canterlotu. Ale wracajmy do tematu, prowadź do tej Trixie. Nadal starałem się przypomnieć gdzie go już widziałem. Pamięć do cutie marków miałem niczym słoń i patrząc właśnie na jego miałem wrażenie że już go gdzieś widziałem. W drugiej strony miałem wrażenie że nie wierzy że mówię prawdę

nie ma śpiącej fluttershy ;(

Już powinna być

(...)