Skocz do zawartości

wiej007

Brony
  • Zawartość

    2358
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez wiej007

  1. Nie wiedziałem czy być zdenerwowany czy zadowolony tym że nie słuchał mojej rozmowy z Falką. -Nazywam się Kyre Dark, jestem mistrzem i królewskim specjalistą od czarnej magii. Zostałem wysłany przez Celestię by zbadać źródło czarnej magii, określić jego zagorzenie i w razie problemów zlikwidować je- odpowiedziałem ze zdenerwowaniem. Nadal miałem przeczucie że gdzieś kiedyś go już widziałem lecz to było teraz nieważne. Jeśli z tego co mówił było prawdą że jest tu inny kucyk trzeba go odnaleźć. Lecz jeszcze byłem zdenerwowany za jego obelgę. -A ten smród co czujesz to czarna magia. Każdy ją czuję inaczej, ty akurat czujesz smród. Skoro mówisz że jest tu jeszcze jeden kucyk to pójdźmy do tej całej Trixie- powiedziałem tym razem ze swoim naturalnym spokojem.

  2. S.T.A.L.K.E.R.

    Imię i nazwisko: Alan Zieliński

    Przydomek: Łowca

    Wiek: 30

    Narodowość: Polska

    Zawód: Myśliwy

    Historia:Przez całe swoje życie Alan był myśliwym ( w cięższych czasach kłusownikiem) na Mazurach. Miał tam rodziny dom i dostał od ojca rodziną snajperkę. Kiedy ostatni członek jego rodziny, młodszy brat Tadeusz udał się do Zony by szukać bogactwa został sam. Izolacja od świata sprawiła że stał się samotnikiem i obudziło w niego wielką brutalność. Pewnego dnia wracając z łowów odebrał ze swojego radia przekaz od brata z prośbą o pomoc który zerwał się w połowie transmisji. Postanowił odnaleźć brata

    Wygląd: Mniej więcej tak

    Dołączona grafika

    Cel przybycia do Zony: Odnaleźć swojego młodszego brata Tadeusza

    Aspekty: + Mistrz przetrwania w dziczy, + dobry snajper, - samotnik, -bestialski

    Ekwipunek: Nóż ząbkowany ,Karabin AK-74(3 magazynki), Rodzina snajperka(Wintar BC) z tłumikiem(2 magazynki), Beretta 92 z tłumikiem(4 magazynki), pancerz z kamuflażem ,trochę pożywienia i apteczek

  3. W końcu udało mi się wyssać całą moc z zaklęć z domów dzięki czemu domy były już bezpiecznie chociaż w powietrzu nadal było czuć czarną magię. Wszystkie łańcuchy zniknęły, powoli zaczynałem wracać do swojego normalnego wyglądu. Podszedłem do Falki i do kucyka który jak mówiła Falka nazywał się Pyro. -Gotowe, domy są bezpieczne i już nikt nie wpadnie w pułapkę. Idziemy?- powiedziałem. Popatrzyłem na chwilę na Pyra i zdawało mi się że kiedyś gdzieś go już wydziałem. Ale gdzie? Na zamku...nie, na balach w Canterlocie... nie, w innych królestwach w których byłem... nie.

  4. (patąc na post Lukinera) Przepraszam was na chwilę (słychać wrzaski szczęścia i biegania po pokoju jak oszalały, nagle słychać jak spada coś ciężkiego z hukiem z towarzyszącym krzykiem KURCZĘ, wracając do laptopa) Lukiner sprawiłeś że mam taką euforię że wisisz mi szafę xD

  5. Czy mi się wydaje czy Pinkamena chce na mnie zapolować? To ja idę do schronu z drzwiami pancernymi. Przy okazji Lemmur wysłałem ci apteczkę pierwej pomocy. Dobra to jak mówiłem idę się schować w swoim schronie. (patrząc przez okno) Emmm... Mam pytanie Lemmur. Pinkamena poszła już mnie szukać?

  6. Cydr, cydr, cydr, cydr

    Pyszny z pianką cydr, cydr

    Dawno dawno temu w histori daleko, gdy do picia było chyba tylko mleko

    żył raz sobie kucyk, co zwał się AppleJack i stworzył cudowny jabłkowy napój

    po którym szumał łeb!

    Hej! To pewnie był uczony co rozum miał za stu!

    I zawsze wielkie dzięki będziem składać mu!

    Zobaczcie co nam dał, dał szczęscia nam paliwo!?

    Niech żyje nam AppleJack, Która wynalazła

    Cydr Cydr cydr.....

    Ten sen musiał być niezły xD

    Tak ten sen był taki zabawny że obudziłem się ze śmiechem. I wiesz że tak właśnie śpiewały?

  7. Ja tam miałem taki sen że jestem w Equestri w jakiejś tawernie (czy coś w tym stylu) pod postacią kucyka. Naglę widzę że na coś w rodzaju sceny wchodzi Pinkie i parę innych kucyków i Pinkie zaczęła to śpiewać:

    Oczywiście parę słów było innych jak np. zamiast Nuckelavee było Nightmare Moon Wspominałem że wcześniej w tym śnie uwolniłem NMM?
  8. Chętnie ale najpierw muszę zniszczyć czary jakie są w domach. Ktoś może tu jeszcze być prócz nas a nie chce by został złapany w tą że tak to nazwę pułapkę- odszedłem na parę metrów i uśmiechnąłem się do siebie, w końcu mogłem uwolnić z siebie całą moc by zniszczyć tę zaklęcia a nawet wchłonąć część ich energii by się wzmocnić. Zacząłem przebudzać każdą ilość mrocznej magii jaką w sobie miałem do takiego stopnia że znowu z mojego ciał zaczęła wydobywać się cienista aura a grzywa zamieniła się w coś w stylu dymu, nawet oczy były całe białe przez ilość mocy. Z warknięciem z mojego ciała w stronę domów w Ponyville zaczęły lecieć potężne grube łańcuchy, każdy zaczepił się o jeden dom i wtedy zacząłem wysysać moc zaklęć. Czułem jak magia w domach słabnie.

  9. -Nie sądzę żeby było to powiązane z Nightmare Moon ale resztki jej magii jaką panowała ktoś mógł pochwycić dzięki czemu mógł zacząć czarować ale to raczej niemożliwe. Ja i mój zespół badaczy zniszczyliśmy resztki magi w tych ruinach, sądzę że może być coś w ruinach miasta które jest niemal w samym sercu lasu Everfree.- przerwał mi ból głowy któremu towarzyszyło wspomnienie. Było to wspomnienie z dnia kiedy wchłonąłem czarną magię. Widziałem jak w szale wyrywam się z łańcuchów i pieczęci stworzonych przez kult który mnie porwał a następnie zabijam ich bez litości. Potrząsnąłem głową by przerwać to wspomnienie- Ta ilość czarnej magii która tu jest przyprawia mnie o ból głowy- powiedziałem

×
×
  • Utwórz nowe...