Michalski9

Zastanawiałem się na sensem bezsensu xd

(Zdecydowanie dobrym Grzegorzu )

@Starlight Sparkle zobaczymy, w każdym razie dziękuję .

Czytełem wiadomość od przyjaciela

OwO, jak smakowicie wygląda!

Miło mi Cię powitać w tych skromnych prograch. Baw się dobrze, życzę Ci też wielu nowych przyjaciół i pamiętaj, bądź miły. Wszystkim Nam się będzie lepiej żyło.

Rozumiem, czyli skręcanie kostki to w pewnych kręgach tradycja? Ciekawe, ciekawe

@Starlight Sparkle mhm, brzmi smakowicie! Dziękuję, za tę informację .

Myłem głowę.

@Starlight Sparklejaki?
Pisałem post na bloga o fanfikach

Rozmyślałem o przyjaźnie i o tym z iloma ludźmi się ostatnio oddaliłem, a także czy jest takie coś jak prawdziwa przyjaźń.

16

Tak

Znasz się na administracji Windows Serverem?

Oglądałem kawałek "kocur" na YouTube.

Ja mogę grać

To oczywiste, że PC... głupie pytanie. Konsola pff....

Hmm... - Zaczął się zastanawiać Busma. - A gdyby tak się z Nim zaprzyjaźnić? Może zdołalibyśmy przekonać Go?

- O! No właśnie mapa! Co pokazuje, co pakazuje?! - Ochoczo zakrzyknął Busma, wiercąc się na jednym z kryształowych tronów obok Holi.

Łooooł! - Krzyknął zaskoczony Busma. - Ale super! Masz moc koleżko!

Jak dla mnie mogą być całkiem nowe. - Odpowiedział Busma po namyśle.

Dziękuję wszystkim, było super

Aj, aj kaptain Poli!

Busma stanął na baczność, po czym zakrzyknął. - Ja jestem za! Będzie raźniej, a Moonlight to równy gość. - powiedział uśmiechając się.

Czyżby? a chcesz się przekonać?

bukłak lub coś podobnego, pojemnik z wodą, z którego piją często w filmach, na pustyni

8 godzin temu, Uszatka napisał:

Czuję się okropnie. Jak totalne beztalencie, któremu kompletnie nic nie wychodzi. Mam jakąś taką wewnętrzną potrzebę żeby coś osiągnąć. Chociaż jedną taką rzecz potrafić, albo zrobić żebym mogła się tym pochwalić, żeby ktoś mi tego gratulował, może nawet i zazdrościł. Ale nie potrafię nic, a nawet jak już było coś takiego - mam na myśli rysowanie - to od jakiegoś czasu i tego nie potrafię. Jakbym nagle zapomniała jak to się robi, albo straciła talent. Nie wiem. 

 

Czuję jakby moje życie po prostu nie miało żadnego sensu. Nic nigdy mi się nie uda osiągnąć, w dodatku coraz częściej jest mi smutno, coraz częściej płaczę. W tej chwili piszę tutaj, bo nie mam z kim o tym porozmawiać. Rodzice czy brat odpadają. Oni nie potrafią pocieszać, ani wspierać. 

 

Nie wiem na co dokładnie liczę piszę tutaj... Ale płaczę już od kilku godzin i nie przechodzi mi w ogóle. Raczej czuję się tylko coraz gorzej więc może jak napiszę tu to poczuję się trochę lepiej. 

Pamiętaj tylko proszę, że to nie jest wieczne, na pewno przejdzie. Taki okres jest dość naturalnym stanem, jeśli teraz tak masz to spróbuj znaleźć coś czym możesz się zająć przez ten czas, skupić się na tym. Może coś nowego, co Cię zajmie przez jakiś czas?
Może spróbuj się z kimś spotkać.
Trzymaj się tam i nie puszczaj, bo to minie. Naturalny etap, szukaj nowych rzeczy, nowych dziedzin, nowych zajęć. Nie skupiaj się tylko na tym co już jest.

Nie jestem można najlepszy w pocieszaniu, moje życie też nie świeci przykładem, ale wiem, że zawsze przychodzi lepszy okres.

piramidy