To jest jak na razie jedyny artykuł o czyimś OC/ponysonie, który mnie nie znudził i który przeczytałem do końca. Całość ciekawie i barwnie opisana, brak niepotrzebnego rozwodzenia się nad nie-wiadomo-czym. Postać jest naprawdę świetna, dobrze zrobiona, a rysunek pierwszej klasy.