Z jednej strony przyjaźń z drugiej magia przyjaźni, wtedy wiesz że wygra dobro a jednak dalej po cichu liczysz na zło :<<. Jednakże, gdyby po cichu udało się "pozbyć" Mane 6 alicorny nie będą stanowiły większego problemu, zwłaszcza gdyby udało się do pomocy (jakoś) wykorzystać Tireka. Później jednak trzeba by jakoś pokonać Tireka, który oczywiście zrobiłby to samo z Sombrą, po zdobyciu odpowiedniej ilości mocy (nie wiem jak to ująć), wtedy już chyba nic nie stanowiłoby problemu ^^