Polox

Morderstwo... Z zimną krwią! (ktoś pamięta to :D?)

Ważny cytat potwierdzający, że Świątynią Boga są wierzący.

Tak samo nie widzę, żeby nie można było się modlić poza kościołem what?! Przecież ten prawdziwy Kościół, to my ludzie wierzący, księża przyjemnie również mówią kilku słów o tym, że ludzie tworzą kościół, a potem w swoim całym zakłamaniu się gubią, no cóż... Jednak nie mogę powiedzieć, że wszyscy księża, bo niektórzy są na prawdę w porządku i naprowadzają właściwie, ale duża część, zachowuje się tak, jak napisałem powyżej. Dużo osób zraziło się do wiary w Boga, bo opacznie ją zrozumiała, jako chodzenie do kościoła i płaceniu księdzu na tacę, znam kilka osób, które tylko przez to, że były ciągane na siłę do kościoła zraziły się wierzyć, bo sprawiało im to pewien ból i nieczuli się w ów czas wolni. Dużo "wierzących" uważa, że wystarczy chodzić do kościoła, aby Bóg przyjął ich do siebie, uważają, że nieważne jest, to co robią, bo zaraz idą się wyspowiadać. Jaki to ma sens, nieszczera spowiedź do drugiego człowieka, przecież to nic nie zmieni w życiu takiej osoby, a tylko utwierdzi ją w tym, że postępuje dobrze. No cóż ciężko niektóre osoby przekonać zwłaszcza po tym, jak niektórzy twierdzą, że Biblie czytać i rozumieć może jedynie ksiądz, chwila, moment, czy to nie jest powrót do średniowiecza, gdzie Biblia była zakazana dla innych, bardzo droga i oczywiście nie zrozumiała, ze względu na ówczesną "edukację" Nie powiedziałbym, że katechizm jest fałszywy, ale jest strasznie skrótową wersją, przez co rozumiany jest opacznie i nieprawidłowo. Dokładnie to jest też błędne rozumienie, Jezus jako Bóg? Jezus jest Synem Bożym, ale nie czyni to z niego Boga! Tak samo rozumienie Maryi, jako "Matki Boskiej" błędne rozumienie rangi Jezusa. Dopóki ktoś przestrzega zasad moralnych i do nich się stosuje, dopóty będzie dla mnie wartościowym człowiekiem. Kolega popełnił błąd i chyba chodziło mu o wyczyn Jezusa, który jak podkreślałem powyżej NIE JEST BOGIEM.

Na potwierdzenie: A tu katechizm:

Zdecydowanie spike "Jesteś zielona z zazdrości, nie ty jesteś różowa z zazdrości" - Odcinek z gildą.

Auć (Mam nadzieję, że wiesz dlaczego.) Mogę się zgodzić, że ludzie sobie upraszczają dużo spraw, których nie popieram, dużo dopowiadają i zniekształcają, przez lata obraz Boga jak i wiary jest zniekształcany, mało kto sięgnie po BIblię, a tematów takich jak "Apokalipsa świętego Jana" księża się wzdrygają, nie mówią o tym słowa, a bynajmniej u mnie nikt nie mówił na ten temat. Tutaj sobie pozwolę przytoczyć pewien cytat: I kolejny:

Jestem tak stary, że śmierć przy mnie to niemowlak.

Prosiłbym o dopisanie mnie, do listy fanów Rainbow Dash. Gotowe~ Sosna

Witam bardzo serdecznie, nie wiedzieć czemu, ale twój nick przypomina mi jedną postać z mitologii greckiej, a mianowicie Persefonę. Więc przejdę do kilku pytań: Robiłaś już własne OC? Jaka jest twoja ulubiona potrawa? Interesujesz się technologią? Lubisz jakieś gry komputerowe? Interesujesz się kosmosem, jeżeli tak, to proszę o sprecyzowanie, co głównie przyciąga twoją uwagę? Masz swoje ulubione cytaty, życiowe motto? Interesujesz się mitologią? Chciałabyś więcej pytanek [Specjalnie tworzę listę, obecnie mam w bazie jakieś 524, ale cały czas ją rozbudowuje :D] Także ten, dobrej zabawy

Swoje klony z magicznego jeziora.

Do odstrzału! MEDYK! Nie mogę wyjść z pokoju, z mojej strony nie ma klamki.

Taka tradycja, na wymienianie się prezentami (PSSD)

Spojrzenie śmierci, będę jak Meduza!

Wszyscy myślą, że to dla zabawy, ale serio zaczynają już mnie oczy piec! Oho, chyba sobie rzęsy spaliłam...

Ty nie lubisz postawy ateistów, którzy wypowiadają słowa "Bóg jest głupi, wredny, niesprawiedliwy" - Ja tego nie jestem w stanie tolerować, nie naśmiewam się z niczyich wierzeń upodobań i racji i tego samego oczekuję z drugiej strony, rozumiem, że ktoś może nie wierzyć w Boga, ale niech nie zniesławia imienia Bożego, znam kilku ateistów i żaden z nich nie zniesławia Boga.

Czemu to nie wybucha?!

Spójrz mi w oczy, jestem twoim najgorszym koszmarem, a teraz odwróć się za siebie i spróbuj nie krzyczeć...

Spokojnie już działam, mam defuse kit. Jeżeli to przeżyję, to zapraszam na herbatkę. MEDYK! Mam taki problem, który objawia się w ten sposób, że kładę się spać do swojego łóżka, a budzę się w innym.

Jestem tak stary, że wymyśliłem zegar słoneczny, potem ktoś powiedział, że na baterię się też da, jak to kradną patenty. Serdecznie dziękuję, ale dla mnie danina, to normalna sprawa i tak nic nie pobije tego, jak podczas potopu wypadłem za burtę i osiedliłem się w Atlantydzie, na krótko, bo potem trochę ich podtopiło...

Jestem tak stary, że krzyknąłem w kościele "Danina przekazana"

Jestem tak stary, że trochę zmarzłem podczas epoki lodowcowej.

Dziękuję za kilka sprostowań, mi również nie chodziło o walkę, tylko źle dobrałem słowa. Jeżeli chodzi o te cuda, to średnio wyjaśniłeś to, bo czy znalezienie na opłatku kawałka mięśnia sercowego dowodzi cudu, czy może wewnętrzna przemiana człowieka i jego zachowania. Mówię tu o "cudach" takiego typu i to właśnie o nie pytam "Krew lecąca z oczu figurki" - Czy ty właśnie te "cuda" chcesz potwierdzić tymi słowami z Biblii? Może ja źle sformułowałem pytanie, bo chodziło mi bardziej, czy uważasz takie cuda, jak powyższe za dzieło Boskie?

Jestem tak stary, że na własne oczy widziałem jak nasze słoneczko z miłej mgławicy przeistacza się w gwiazdeczkę. Nie było wtedy jeszcze okularów ochronnych i teraz nie widzę na jedno oko ;/

Trafiłem na właściwych ludzi, jak ja się ciesze, o kurde, nawet nie wiesz. Dla potwierdzenia: To może kolejne pytanie: Czy Bóg ingeruje w ten świat - sprawia cuda, mam na myśli tu takie sprawy, jak ten święty opłatek i kilka innych "cudów" Dlaczego kościół funkcjonuje jak zwykła placówka, w której jest jeden człowiek, który czyta pismo Boże, dlaczego nie wygląda to, jak Kościół, w którym ludzie mogą uczyć się od siebie, przychodząc z Biblią i spędzając ze sobą czas, jako grupa wierzących. Rozmawiać z Bogiem można wszędzie, bo jest On wszędzie tam, gdzie są otwarte na Niego serca.

Jestem tak stary, że uczyłem dinozaury chodzić, ale nie mogłem nauczyć ich mówienia ;/