-
Zawartość
494 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
9
Posty napisane przez Syrenka Katherine
-
-
Dla ciebie mam śliczny fresk ;*
-
To... Jest... Świetne... Roześmiałam się, a brat spytał, czy znowu nam admina nie zbanowali
-
Nie chce mi się
-
Gore jest normalnym po[Valentine kocha was wszystkich]... oglądanie martwych, kreskówkowych babć... już nie
To już nienormalne popapranie?
-
Daj spokój, co innego przesada z gore i horrorami, a co innego babcie Smith leżąca na łóżku szpitalnym i umierająca, lolz. I jeszcze siedziałam obok niej i trzymałam ją za kopyto/rękę. Yucky.
-
wypisałam te książki bo na razie tylko te czytałam, czekam na przypływ gotówki i dzięki za polecenie twoich pozycji
Nie ma za co Ja albo czytam w necie, albo wypożyczam z biblioteki, mama nie chce mi pozwolić kupować książek Tak czy inaczej moja cierpliwość po miesiącu czekania na "Siewcę" lekko się wyczerpuje... Ale nevermind, i tak nie przeczytałam jeszcze Krzyżaków
-
Śniło mi się, że umarła Granny Smith... Jestem szurnięta
-
Ja nawet lubię tego typu książki, choć bardziej spodobały mi się książki o upadłych aniołach typu- "Szeptem" , "Upadli" i "Tożsamość Anioła". Wampiry z powodu nadmiaru historii o nich straciły swój urok i stały się nijakie, chociaż serię "Dom Nocy" jeszcze jakoś wytrzymam, ale powoli tracę cierpliwość do ilości chłopaków Zoey, no bo ile można ;P
No fakt, po wampirach przyszedł szał na dystopie i wszystko, co anielskie. Ale nie dobijaj mnie, "Szeptem" i "Upadli" (jeśli chodzi ci o powieści Lauren Kate) to raczej nie są zbyt dobre książki o upadłych aniołach. To bardziej takie romansidła, tyle że z upadłymi aniołami, bo to nowe wampiry - są takie mhhhhroczne i tajemnicze. Czytałam "Szeptem", ale nie zachwyciła mnie ta książka i nie mam ochoty sięgać po sequele. "Upadli" Lauren Kate... Na to potrzeba by było osobnego posta. I owego posta napisałam, tyle że nie na tym forum. Mhhhroooczna literatura z cukierkową miłością... Ugh. Przetrwałam tylko prolog i 3 rozdziały, a przy czytaniu opisów sequeli o mało się nie udusiłam z nadmiaru miłości. Serio, gardło mi się ściskało. Jeśli chodzi o jakieś lepsze powieści o aniołach to uważam za nie "Upadłych" Thomasa Sniegoskiego - miłość jest, ale nie wysuwa się tak bardzo na pierwszy plan. Jeszcze wydaje mi się, że można do nich zaliczyć "Siewcę Wiatru" Mai Lidii Kossakowskiej, ale ciągle na to poluję i muszę przeczytać, żeby ocenić, ale zapowiada się baaaardzo dobrze.
-
Kończę "Siewca wiatru" M.L. Kossakowskiej, a później będę męczył "Krew Elfów" A. Sapkowskiego.
Szczęściarz... ja zawzięcie poluję na "Siewcę Wiatru", ale zawsze jest wypożyczony w mojej bibliotece, a nie chcę psuć wzroku czytając eBooka *wyrywa Wrzodziowi "Siewcę Wiatru" z ręki*
Teraz czytam "Krzyżaków" bo muszę Jeśli mi się poszczęści, to w końcu dorwę "Siewcę"... A, jeszcze muszę dokończyć nadpoczętych "Wybrańców" Kristin Cashore
-
Niech Blue łapie
-
Cosplay Discorda i cosplaye Kadencji... omnomnomnomnomm <3
-
*rzuca kostki do Goblina*
-
-
To u mnie podobnie:
- Atomówki
- Laboratorium Dextera
- Tom i Jerry
- Scooby Doo
- Tabaluga (tja pamiętam aż za dobże XD)
- Łap Gołębia (czy jakoś tak)
- Timon i Pumba
- Pokemony
- Gumisie
- Kubuś Puchatek
- Kaczor Donald, Myszka Miki etc.
- Sąsiedzi
- Pszczółka Maja
- Smerfy
- Papirus
- Przygody Timmy'ego (to oglądam do dzisiaj XD)
- Różne polskie badziewia
- Wirtulandia (hmm, tylko że to chyba nie kreskówka)
No i pewnie mnóstwo innych kreskówek o których już nie pamiętam. W dzięciństwie oglądałam naprawdę duuużo bajek. Z tego co pamiętam najbardziej przezemnie znienawidzoną były Muminki. Eh, koszmary z dzieciństwa :(
Ja również dobrze pamiętam Tabalugę ^.^
Też nie lubiłam Muminków. Wcale ich nie oglądałam, po prostu nie chciałam.
-
No to niech Magenta łapie
-
No to Replin
-
Kanapka z serem i keczupem na obiad:
Smacznego!
-
Dla ciebie prześliczny młotek:
Uważaj, bo może być niebezpieczny!
-
Może Sabina?
-
He-Man. Śliczny, nieprawdaż?
-
Daję ci cosplay Fluttershy
-
Ja jestem ostatnio niezbyt nawodniona i muszę siostrze wypijać, lolz. Ale niech będzie pan Sowa
-
Yyyy... ja nigdy nie rzucałam AGD, to Lisica. Ja tłukłam patelnią. Ale dzięki za intencje
Masz, śliczna wata cukrowa dla ciebie:
-
Daję ci kieszonkowego Valentine'a - dobry łowca demonów zawsze się przyda!
Z braku fotki przedstawiającej owy przedmiot wstawiam zastępcze zdjęcie gigantycznego kamienia. Enjoy.
Muzyka a może coś więcej ??
w Dawne Dzieje
Napisano
Nie mam pojęcia Może ktoś mi coś dobierze, hm?