Przeszukaj forum
Pokazywanie wyników dla tagów 'wyścigi'.
Znaleziono 7 wyników
-
Kilka słów o grze. The Crew 2 to zręcznościowe wyścigi z otwartym światem. Do naszej dyspozycji oddano pojazdy jeżdżące, latające i pływające (można się między nimi przełączać w dowolnej chwili. Trwa to jakieś trzy sekundy ). Po raz kolejny trafimy do USA, dzięki czemu nie można narzekać na brak zróżnicowania. Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Udało mi się uzyskać dostęp do bety, dzięki czemu mogłem przetestować grę przed premierą. Aha, to poniżej, to tylko i wyłącznie moje zdanie. Uwagi: - grę trzeba "ogarnąć" - to dość złożona produkcja, dlatego początkowo czułem się zagubiony i kręciłem nosem. Jednak po kilku godzinach połapałem się w tym wszystkim - można wybrać trzech znajomych i "zmontować ekipę" - niestety wymaga to opłacenia abonamentu PS+ :( - tym razem zrezygnowano z fabuły. I dobrze - tak jak w TDU, tak i tutaj mamy swoje mieszkanie. Zbędny bajer Plusy: - ogromny i bardzo zróżnicowany świat - świetnie zrealizowany pomysł z przełączaniem pojazdów - doskonały model lotu - latanie sprawia mnóstwo frajdy. Dzięki kamerze z kokpitu jest jeszcze lepiej. Nie ma to jak przelecieć nad grupką ścigających się graczy... kilka metrów nad ziemią... do góry brzuchem... w mieście - model pływania - pływanie motorówkami nie jest tak emocjonujące jak latanie, ale i tak nieźle się ubawiłem - model jazdy - jest naprawdę dobrze, ale trzeba się do niego przyzwyczaić. Offroad wypadł najlepiej. - niezależne kamery dla każdego typu pojazdu - w samolocie i motorówce mam "z kokpitu", w autach "zza pleców". Fajne - brak fabuły - rozbudowane malowanie pojazdów i możliwość zarabiania na stworzonych przez siebie projektach - odgłosy silników - o ile auta nie odbiegają od standardów, to samoloty brzmią cudnie Minusy: - beznadziejne zniszczenia - nie liczę na wiele, w zupełności wystarczyłoby chociażby tłukące się szyby (tak jak w TC1) - słaba muzyka - nie podoba mi się, ale to kwestia gustu. Poza tym od czego jest spotify? - dubbing - o Jezu jakie to jest złe Jeden z najgorszych jakie słyszałem. Szkoda, że nie ma polskiego. Może nasz byłby lepszy? - brak opcji graficznych - obraz jest za jasny a rozmiar wyświetlanego obrazu za duży ("zjadło" mi kawałek interfejsu) - grafika szału nie robi - jest nieco gorsza niż w "jedynce", ale całkiem możliwe, że to poprawią. Finalna wersja Steep wyglądała lepiej niż beta. - problemy z "powracaniem na tor" - czasami "respawnowało" mnie kilkanaście metrów od ściany (samolot). Dopiero po kilku dzwonach gra uznawała, że lepiej będzie przenieść mnie nieco wyżej - przekombinowane kupno aut - dość mało dodatkowych aktywności - i po raz kolejny, w jedynce było lepiej Póki co, to by było na tyle. Gra zamówiona, pozostaje czekać na premierę (to będzie świetny prezent na imieniny ). Polecam! Swoją drogą śmieszą mnie zarzuty niektórych ludzi. Podobno gra jest zbyt zręcznościowa, powinna być bardziej realistyczna, czyli taka jak "jedynka". Tja... bo dragster na skoczni narciarskiej to realizm
-
Witam wszystkich serdecznie od hmmmm... Grudnia 2016? jako że mój fandomowy kanał https://www.youtube.com/channel/UC61tLTvxDQEVupJ1kZS-axg leży i czeka sobie na lepsze czasy, ponieważ postanowiłem zająć się wreszcie czymś ,,poważniejszym'', chciałem pokazać wam mój drugi kanał który prowadzę od kilku miesięcy. A dział Inne bardzo mi pasuje by go tu wstawić. Jako że nie ma on NIC wspólnego z kucykami, fandomem itd. tylko i wyłącznie zajmuje się historią samochodów wyścigowych, więc dość niszowym tematem, wiadomym jest dla mnie że nie będzie miał jakiejś wielkiej popularności, ale uważam że każda reklama jest dobra. Na razie powstało 8 odcinków więc wrzucę jako próbka 3, z początku, środka i końca Alfa Romeo 155 V6 TI BMW V12 LMR Jaguar XJR-9 I tak jak mówiłem, kanał jest świeży więc każdy sub, wyświetlenie i przede wszystkim każda opinia i komentarz są dla mnie bardzo ważne. Więc jeśli komukolwiek będzie się chciało coś z tego obejrzeć, temat samochodów nie jest mu obcy i ma chwilę by coś skrobnąć będzie mi niezmiernie miło
-
- 1
-
- motoryzacja
- historia
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Trackmania to seria dość nietypowych wyścigów (jeden z komentarzy: "Dark Souls wśród wyścigów" ). Skupia się na multi (dlatego ten dział), ale autorzy nie zapomnieli o "singlach" ("kampania" na którą składa się kilkadziesiąt co raz to trudniejszych tras). W przeciwieństwie do innych wyścigów jest 100% fair: auta są identyczne, przenikają przez siebie (nie ma mowy o przepychankach), a całość skupia się na perfekcyjnym pokonaniu toru. O zajmowanych miejscach decydują milisekundy. Swoją drogą Francuzi wymiatają w tej grze. Dla chętnych polecam leciwą, darmową (zero jakichkolwiek opłat) "Trackmanię Nations Forever". Można ją pobrać ze Steam lub wielu stron internetowych. Zachęcam do pobrania i zagrania. "Na dniach" do sklepów trafi "Trackmania Turbo", ale mam mieszane uczucia: dynamiczna muzyka brzmi tak sobie, komentator denerwuje, a nitro to kompletna pomyłka. Na plus zaliczam konkretne nowości: styl graficzny, mnóstwo rzeczy do odblokowania, odmienione typy aut (oby model jazdy był lepszy niż poprzednio - pomijam "środowisko" Stadium, ten jest perfekcyjny) czy edytor. Można tworzyć własne trasy "od zera" lub zbudować losową jednym przyciskiem. Fajne. Tylko to przeklęte Uplay i PS+... Mały bonus: Prawdziwy mistrz... No dobra, później szło mu dobrze (jak na pierwszy raz), ale teksty typu "o, to wyścigi"... Nie, kurna. RTS. Nie żebym robił z siebie jakiegoś "pro-gamera" (sam obijam się o ściany), ale niektórymi komentarzami rozbawił mnie do łez: "można wypaść z toru?" - cóż... to nie NFS. Szkoda, że nie widział torów "magnetycznych" (dosłownie, auto może jechać do góry nogami).
-
Co tu robią wyścigi? Cóż, The Crew: Wild Run może i ma tryb single, jakąś tam fabułę, ale to MMO, a raczej MMOR (R - racing). "Wild Run" to duży dodatek, który zmienia wiele (np. dodaje motocykle, monster trucki i dragstery). Poprawia grafikę, model jazdy, zwiększa odległość rysowania i takie tam. Można jednak kupić edycję: "podstawka" + dodatek (na PS4 kosztowała mnie 130zł) Największa zaleta to GIGANTYCZNA mapa USA, na której nie ograniczają nas drogi. Goni ciebie policja? Zjedź w pole (terenówka, monster truck) xD Podoba mi się system tuningu. Dodatek nie wprowadza po prostu "X" monster trucków czy dragsterów. Pozwala na przerobienie niektórych aut (Nissan 370z). Wystarczy pojechać do tzw. "tunera". Druga sprawa - naklejki. Mamy tylko gotowce. Z jednej strony to wada, z drugiej zaleta (gotowe są ładne, koniec z mutantami z NFSa). Co ciekawe Ubi dało kilka motywów ze swoich gier ("kórliki", Rayman, Assassin's Creed...). Niestety jeden z nowych trybów - drift - to tragedia. O ile poza nim (jazda dowolna, fabuła), łatwo wprowadzać wozy w kontrolowane poślizgi, to w tamtym trybie pojazdy zachowują się jakby jechały po lodzie na "slikach" :/ Na szczęście nawet za przegraną dostajemy pieniądze. A właśnie... Chciałbym pogratulować Ubi "genialnego" pomysłu - MUSIMY być podłączeni do sieci. W innym wypadku obejrzymy co najwyżej logo. To nie WoW - nie po to wprowadzili tryb fabularny czy wyzwania, które nie mają nic wspólnego z trybem online (trzymaj się drogi i jedź szybko), żeby odstawiać takie numery. Druga sprawa to sami gracze. Buraki, wieśniaki, "gimbusy". Wykonujesz "wyzwanie" prędkości, a jakiś troll uderza w ciebie. Ja jadę Nissanem, on Ferrari. Wyprzedzi, zawróci i "czołówka". Zawraca i w "tyłek". Nosz kurrr... Szybka podróż na drugi koniec USA. Robi to samo i nadal okłada. Nie mogli dać systemu z Trackmanii? (przenikające przez siebie auta - w tym przypadku, tylko graczy). Ale niech ja spotkam tego trolla. Mam monster trucka. Pewnie, nie dogonię go, ale jadąc na "czołówkę"... Swoją drogą reakcja trolli na takie auto jest taka: gość widzi nasz nick (ale nie typ auta!) na ekranie (Triste Cordis 13km): "Nissan? Dogonię i będę w niego uderzać" . Wyjeżdża zza zakrętu i... "oh fuuu..." Nie ganiam takiego typa, ale widok zawracającego, spanikowanego gracza jest bezcenny. Brakuje też czegoś w rodzaju ikonek. Zatrzymuję się na poboczu, sprawdzam mapę, a jakiś ogarnięty gracz próbuje namówić mnie na wyzwanie. Fajno, ale za 5 min idę spać. Wyjdę na debila robiącego "rage quit" Proste ikonki czy napisy typu: "sprawdzam mapę, nie przeszkadzać, szukam graczy, zgadzam się, odmawiam" etc. to najwidoczniej zbyt wiele (tak jak przenikające się auta "żywych" graczy). Pomijając te błędy, gra jest świetna. To takie udane TDU 2 z odrobiną szaleństwa ("skatepark" dla monster trucków, skocznie, wyzwania...) i bardzo przyjemnym zręcznościowym modelem jazdy. Aha, wykonywanie "tricków" w widoku zza kierownicy wymiata i jest o wiele trudniejsze niż w "TPP". Ot, Mirror's Edge na kółkach. PS. Próba przejechania pod startującym samolotem. Udana! ### A jakie są wasze wrażenia? Grał ktoś?
-
Witam. Po przemyśleniach (długich, bo przez cały czerwiec) podjąłem decyzję o małym turnieju w Trackmanii. (Nations Forever & United Forever) Odbędzie się on w dniu 04.08.15 o godz. 18:00 w kategorii F1. Zapisy są już zamknięte. Pozdrawiam.
- 10 odpowiedzi
-
- trackmania
- mam nadzieje że będzie dobrze
- (i 1 więcej)
-
Na początek wrażenia po kilku godzinach spędzonych z najnowszą odsłoną - Horizon (skopiowane z innego forum). Graliście w inne części? Sam miałem styczność z F3 i F4 Wahałem się czy kupić FH. Zwiastuny co prawda zachęcały imprezowym klimatem, swobodą, krajobrazami... Ale recenzje? Rozstrzał był ogromny, a do tego fatalne demo. Mimo to zaryzykowałem. Nie żałuję - najlepsze wyścigi z otwartym światem. 1.dlaczego kupiłeś? W lokalnym sklepie znalazłem zestaw z "kierownicą" za 220zł Kierownica daje radę w "czwórce" - serio. W Horizon nie za bardzo - gra jest zbyt dynamiczna. 2. Co ci się w nim podoba? -Klimat samochodowego Euro - jak dla mnie idealnie oddaje imprezowy klimat, bez tandety i kiczu jaki było czuć np. w Test Drive Unlimited 2. Zadbano o takie detale jak bilboardy, strefy kibica, przytłumioną muzyka w tle np gdy jest się w garażu i całą masę drobiazgów dzięki czemu czuć, że to impreza trwająca 24h/dobę. Fajna sprawa. A z resztą, obejrzyjcie zwiastun. -Na każdym kroku czuć, że bierzemy udział w wielkiej imprezie. To co widać na trailerze na serio czuć w grze. Przez cały czas w radiu (3 stacje) mówi się o festiwalu Horizon. Jadąc przed siebie mamy wrażenie, że ten świat należy do nas... oraz ponad 200 innych rywali. -Tryb rywale - po wygraniu zawodów gra proponuje wyścig 1 na 1 z duchem innego gracza na mniej więcej tym samym poziomie. Nie jest to łatwe bo co komputer, który na zakrętach hamuje prawie do zera, a co ogarnięty człowiek, który dobrze zna trasę. Chociaż widziałem takich, którzy ograniczali się do taktyki - na prostej do dechy, na zakręcie w ścianę, straty się odrobi. -Model jazdy z Forza 4 - Nadal można bawić się ustawieniami = gra dla każdego. Co prawda czuć że model jazdy jest odrobinę uproszczony, ale po wyłączeniu wszystkiego to nadal Forza, a nie TDU czy NFS Pro Street. -Wbrew biadoleniu części recenzentów jest co robić - non stop za coś dostajemy pieniądze, objechanie wszystkich 256 odcinków dróg (części z nich, nie zaznaczono na mapie), wyzwania sponsorów (omiń auto jadące po przeciwnym pasie itp), zapomniane samochody do odnalezienia, rozbijanie bilboardów (hmm... jakbym gdzieś to widział), pomiary prędkości na radarze, wyścigi pokazowe (np z samolotem - "Mustang vs Mustang"). Na serio... w jakiej grze ścigaliście się samochodem z samolotem? -Radio - ok, GTA nie przebiją, ale to pierwsza gra od dawna w której nie słucham własnej muzyki -Nagroda za save z Forza 4, możliwość importu vinyli z czwórki (osiągnięcie "Niech Forza będzie z Tobą" XD ) -Płynny cykl dnia i nocy - w końcu noc to noc. Doczekałem się wyścigów gdzie w noc jest taka jak w "realu" (czy Tesco), a nie prostym trickiem z podmienioną teksturą nieba. 3. Co ci się w nim nie podoba? -Mogło by popadać... - no nic, na zmienne warunki poczekamy pewnie do F6, albo F7. -wiertarka i szlifierka (dubstep), które dominują w stacji z muzyką elektroniczną -polska wersja językowa (dialogi) -Forza 4 dostosowywała wyścigi do gracza - W Horizon trzeba się dostosować do gry. Po kilkudziesięciu godzinach spędzonych z czwórką konieczność powrotu do garażu i osłabienia wozu trochę denerwuje. -Zbyt duże nastawienie na DLC - Ja rozumiem, że nikt, nikogo nie zmusza do kupna dodatkowych aut, ale teraz już przegięli. Szybka podróż w dowolne miejsce jako DLC? Dodatkowy tryb "Rajdy" jako DLC? Pogięło ich? -Oj mała ta mapa świata... Gdyby wielkością dorównywała tej z TDU - gra idealna. 4. Na którym etapie gry jesteś? Trudno powiedzieć... Wygrałem zaledwie kilka wyścigów. Najwięcej czasu spędziłem odkrywając świat. 5. Ocena wstępna Gdyby nie to przegięcie z DLC - 9+, a tak 8-
-
Ciekawi mnie czy wśród obecnych tu Brony i Pegasis też są pasjonaci tegoż oto najwspanialszego cyklu który od marca do listopada przyciąga przed telewizorem co okazjonalną niedziele. Moja historia zaczęła się od 2002 roku czyli w czasach dominacji Michaela Shumachera i Ferrari i muszę przyznać że kiedy zobaczyłem pierwszy raz te samochody i to jak wyglądają to byłem zdumiony że takie coś istnieje, z czasem jednak to zdumnienie przerodziło się w zafascynowanie i od tamtej pory chciałem się jak najwięcej dowiedzieć się o areodynamice, wyglądzie, silniku i zasadach wyścigów. A jak wy oceniacie tą klasę i od kiedy zaczęliście się ją pasjonować?