Skocz do zawartości

[ZABAWA] Co by było gdyby...?


Sowenia

Recommended Posts

Jak wiadomo podróże w czasie nie są bezpieczne. Trzeba bardzo uważać by nie narobić bałaganu w czasoprzestrzeni. Jeden niewłaściwy czyn może skończyć się tragicznie. Słyszycie? Tragicznie! 

 

Myślę, że zrozumieli. Pozwól więc, że wytłumaczę im zasady zabawy. Doktor opisze konkretną sytuację, a waszym zadaniem będzie wymyślenie co mogłoby się zmienić w naszej rzeczywistości, gdyby Whooves rzeczywiście tak postąpił.

 

Na przykład: Doktor cofa się do czasów Hitlera i nie dopuszcza by wydostał się z więzienia. Wasza odpowiedź: Nie byłoby drugiej wojny światowej i nigdy nie powstałyby obozy koncentracyjne. 

 

Oczywiście miłoby było gdyby odpowiedzi były bardziej wyczerpujące. 

 

Punktacja:

MaciejKamil - 2pkt

Alciapl v2 - 1pkt

RexCrusader - 2pkt

Advilion - 2pkt

 

A więc pierwsza sytuacja. Cofam się do czasów panowania Imperium Rzymskiego i nieopacznie gubię telefon komórkowy. 

 

 

Edytowano przez Uszatka
Link do komentarza

Najwyraźniej to jedyny możliwy scenariusz. Nie brzmi zbyt niebezpiecznie. Nie muszę się zatem bać, że zgubię komórkę podczas podróży po Imperium Rzymskim. Choć w sumie nie przepadam za komórkami, są zbędne. 

 

Dobrze więc. Załóżmy, że pojawiam się w czasach, gdy kolonizowano Kubę oraz Meksyk. Mam zamiar jedynie się przyglądać, ale przez swoją nieuwagę doprowadzam do ucieczki Azteków przed Kortezem. Zatem co by było gdyby Aztekowie przetrwali? 

Edytowano przez Uszatka
Link do komentarza

No więc było by tak:

Rzesza krok po kroku przejęła by cały świat. Anglia i kraje anglo języczce wytoczyły by wojnę Hitlerowi, ale by przegrały, ergo Lauren Faust nigdy by się nie urodziła, ergo kuce nigdy by nie powstały, ergo nie byłoby tego forum, ergo nie pisałabym takich głupot.  :lazyrainbow:

 

ergo = więc

Link do komentarza

Pomoc w wygraniu mogę rozumieć jako zlikwidowanie ZSRR ze sceny, prawda? Trzecia Rzesza najpewniej zdołałaby podbić całą Europę, być może Azję, przy okazji pozbawiając obydwa kontynenty jezuickiej części ludności. Dalej, z surowcami z obydwu kontynentów rozpoczęłaby się masowa produkcja uzbrojenia. W skutek tego nadeszłaby kolejna wojna, tym razem dwóch mocarstw, USA i III Rzeszy. Jednak wielce prawdopodobne wydaje mi się to, że Ameryka nie zostałaby tak łatwo zlikwidowana przez faszystów, kto wie, taka wojna mogłaby się toczyć do dziś. Inną sprawą jest to, że Hitler, niezależnie od tego co zrobił, wciąż był tylko człowiekiem i w końcu by umarł. Jego następcy, już nie faszyści, mogliby zaprzestać wojny i zostawić Stany w spokoju. Dla nas to i tak nie miałoby znaczenia, mówilibyśmy po niemiecku, zamiast wódki pili piwo i żyli, zadowoleni z tego, że jesteśmy Niemcami i nienawidzący Ameryki.

  • +1 1
Link do komentarza

Ja to wwidze tak:

Niemcy podbijają Europę, USA zrzuca kilka atomówek, Niemcy przeprowadzają atak na USA i zajmują USA.

Efekt: Byśmy byli gospodarczo rozwinięci, byśmy przestrzegali przepisów, przestępczości prawie by nie było. A na forum mielibyśmy kolejnego Inkwizytora, który dbałby, aby każdy post kończył się słowami "Heil Hitler"( Uwaga: To nie jest propagowanie nazizmu)

Link do komentarza

Widzę, że tym razem mamy więcej możliwości. Bardzo wam dziękuję za ciekawe opisy, a zwłaszcza MaciejowiKamilowi, ponieważ niewątpliwie opracował każdy szczegół nowego świata. Tak, świat by się zmienił gdyby Hitler wygrał. Na pewno nie dopuszczę do tego by tak się stało. Wolę obecny stan rzeczy. 

 

Ja też. 

 

A więc oboje się zgadzamy. Następna sytuacja. 

Co by było gdyby przywileje szlacheckie w Polsce nigdy nie istniały. Mowa oczywiście o tych przywilejach zapoczątkowanych za czasów Jadwigi i Jagiełły. 

Link do komentarza

Teraz moja kolej na długi opis:

1) Duży problem, Jadwiga nie zasiadła by na tronie Polski( Ludwik Węgierski dał przywilej szlachcie, a ta za to zgodziła się, aby Jadwiga przejeła tron)

2. Po śmierci Ludwika tron obiełaby Jadwiga, która następnie wyszła by za Habsburga, czyli Polska dołączyła by do państw niemieckich, czyli de facto do Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego

3. Polska była by silnym państwem, ponieważ szlachta była by posłuszna królowi

4. Brak Pomorza i nie wybicie Krzyżaków( brak bitwy pod Grunwaldem), sojusz z Krzyżakami, ponieważ Krzyżacy nie atakowali państw niemieckich

5. Wojny z Rosją inaczej by się potoczyły( całe Święte Cesarstwo by się rzuciło na Rosję, gdybyśmy ją zaatakowali), podbiliśmy by Rosję

6. II wojna światowa inaczej( z resztą I też) by się potoczyła

7. Duże rozwinięcie gospodarcze, duża karność, brak języka polskiego, w zamian język niemiecki

To z grubsza tyle, Uff, ale się nad tym napociłem

  • +1 1
Link do komentarza

Sam nie wiem co myśleć o takim rozwoju wypadków. Nie to żebym nie wierzył, że mogłoby się stać jak opisujesz, wręcz przeciwnie, ale brzmi to i pozytywnie i negatywnie. Patrząc z punktu widzenia Polaków. 

 

Mi się ta opcja nie podoba. Daje możliwości na lepszą sytuację międzynarodową niż jest teraz, ale język polski jest zbyt piękny by miał zniknąć. 

 

Dosyć mało istotny argument..khm, no nieważne. Postanowiłem, że będę wybierał najlepszą propozycję i nagradzał ją punktem, coby was trochę zachęcić. Pamiętajcie, że aktywność w dziale jest nagradzana awardem. Punktacja w pierwszym poście. 

 

A teraz inna sytuacja. Wyobraźcie sobie, że pożar w Londynie nigdy nie wybucha i nie zabija przenoszących zarazy szczurów. Jak sądzicie? Nie miałoby to wielkiego wpływu na losy Anglii, a może doprowadziłoby do straszliwych konsekwencji? 

Link do komentarza

Ja to widzę tak:

1)Rozwój zarazy w Angli

2)Śmierć wielu istnień

3)Możliwe rozprzestrzenienie się choroby.

4)Z całego świata przetrwa tylko Nowa Zelandia( naprawdę, jeżeli wybuchnie jakaś poważna choroba i będzie dochodzić do stanu krytycznego, to jeżeli polecicie do Nowej Zelandii wasze szanse na przeżycie wyniosą 97,59%)

Ogólnie w prostych żołnierskich słowach: Zagłada istnienia

P.S. Nowa Zelandia jest samowystarczalna( ma złoża ropy, żelaza itp.)

Link do komentarza

Świat by przetrwał. Zaraza i tak wygasała w tamtym okresie, a większość statków omijała Anglię z daleka. Jeśli rozniosłaby się dalej, świat straciłby jeden z problemów, prawdopodobnie w dzisiejszych czasach największy, czyli przeludnienie. Oczywiście, niektórzy geniusze, na przykład Newton, mogliby się nigdy nie urodzić, co spowolniłoby rozwój techniki, ale czy to naprawdę aż tak źle? Do większości dzisiejszych odkryć i tak byśmy doszli, co prawda później, lecz wciąż. Za to świat byłby czystszy, pozbawiony dymiących kominów i silników spalinowych. Kto wie, może pożar przyspieszył śmierć Ziemi?

  • +1 1
Link do komentarza

Hmm..po zastanowieniu wydaje mi się, że perspektywa zdarzeń przedstawiona przez Adviliona jest najbardziej przekonująca. Poprzednie propozycje też są, hm, na swój sposób ciekawe, ale myślę, że jednak trochę przesadzone zwłaszcza, że zaraza, jak to zostało powiedziane, przygasała. Także Advilion dostaje punkt. 

 

Następna sytuacja. Tym razem ciekawi mnie co by było gdyby Napoleon nigdy się nie urodził? 

Link do komentarza

Doktorze, jeszcze jedno takie pytanie, a dam Ci order Kauśnianego Historyka.

Dobrze zacznijmy tłumaczyć:

1) Francja nigdy nie stała by się cesarstwem

2)Francja przegrywa coraz więcej wojen

3) Nigdy nie zostajemy uwolnieni

4) Nie ma Kongresu Wiedeńskiego

5) Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego nigdy nie zostaje e, następstwo Niemcy nigdy się nie jednoczą

6)Włochy nigdy się nie jednoczą

7)I i II wojna światowa wygląda zupełnie inaczej

To tyle z grubsza

  • +1 1
Link do komentarza

I tutaj widzisz mylisz się MaciejuKamilu.

Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego było ultra dziwnym tworem. Ale nie mogło by się rozwiązać, ponieważ każdy kto był w tym tworze musiał przysiądz, że nie przyczyni się do upadku Świętego Cesarstwa.

Nie ma wpływu na Bismarka? Głupstwa pan pleciesz. Bismark (a we Włoszech Garibaldi) kontynuowali myśl powstałą na Wiośnie Ludów, myśl którą Napoleon III( wnuk Bonapartego) zapoczątkował.

Włochy do zjednoczenia potrzebowały na początku sojusznika, która będzie w stanie pokonać Austrię, tym sojusznikiem została Francja! Bez silnej Francji mówilibyśmy dziś nie o Zjednoczeniu Włoch, tylko o Nieudanym powstaniu na terenie Włoch.

Link do komentarza

Powiem wam, że tym razem nie jestem pewny, która wersja wydaje się bardziej prawdopodobna. Obie przekonują mnie równocześnie, a więc proponuję remis. Co ty na to Uszatko? 

 

Myślę, że raz można dać punkt dwóm osobom. 

 

Wspaniale~ 

Ale do rzeczy. Wyobraźcie sobie, że zamach na rodzinę carską w 1918 roku nie udaje się, gdyż w porę wychodzi na jaw. Czy to by zmieniło diametralnie losy państwa? Czy wpłynęłoby na resztę Europy, a być może i świata? W jaki sposób? 

Edytowano przez Uszatka
Link do komentarza

Dobra już pisze:

Są dwie opcje( podzieliłem je na podpunkt a i b), ale ja skłaniam sie do b.

A) Romanowie odzyskują poparcie ludu, czyli władze rzeczywistą. Jednak w innych krajach dochodzi do rewolucji bolszewickiej. Jedynie nazistowskie Niemcy opierają się( nazizm pod tym względem był najlepszy). W IIWW wygrywają Niemcy.(To tak z grubsza)

B) Romanowie tracą władze, w innych krajach dochodzi jednak do przewrotu bolszewickiego. Niemcy tym razem szans nie mają. Witajcie w świecie w którym jedynym ustrojem jest komunizm(lub socjalizm).

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...