Skocz do zawartości

Seria Mount & Blade


BiP

Recommended Posts

Grałem we wszystkie części tej serii bardzo wciągającej gry. Chciałbym opisać moje wnioski z tych gier. Pierwsza gra była wielkim hitem, oferowała otwarty świat i swobodę działania. Kolejna część zasadniczo była taka sama jak poprzednia, lecz miejsce akcji było moim zdaniem ciekawsze, bo tym razem nie poruszaliśmy się po wymyślonych królestwach, a po XVII wiecznej Europie, gdzie mogliśmy dołączyć do Rzeczpospolitej, Szwecji, Rosji, Chanatu Krymskiego i Wojsk Zaporoskich. Nowa odsłona oferowała też prawdziwe jednostki z tego okresu, np Husaria i bronie, takie jak np muszkiety. Mogliśmy też spotkać postaci z filmu "Ogniem i mieczem". Kolejna odsłona "Warband", wracała do korzeni i ponownie akcja gry osadzona była w tej samej krainie co pierwsza część, jednak dodała tryb mulitplayer. Ja jednak wolę grać w "Dzikie pola", które są prawie identyczne jak "Ogniem i mieczem", różnicami jakie jednak są, to multi i nowe uzbrojenie, jak np granaty. Dzięki nim, możemy prowadzić nieco inaczej bitwy, bo dobrze wycelowany granat, może zabić nawet 10 wrogów, ale i nas samych. Kolejną nowością jest też, że jeśli zostaniemy ranni, a mamy przewagę w bitwie, to i tak wygramy walkę, w poprzednich częściach, automatycznie przegrywaliśmy w takiej sytuacji. Nowością są też dezerterzy, którzy uciekają z pola walki, gdy dojdą do wniosku, że bitwa jest przegrana, w starszych częściach walczyli do końca, nawet jeden żołnierz potrafił stawiać opór przeciwko całej armii. Poprawieniu uległa też grafika, dość efektowne wybuchy granatów, albo dym po wystrzale z muszkietu, wszystko to wygląda bardzo dobrze, ponadto wojsko wroga czasami wycofuje się za palisady, które również są nowością. Ogólnie polecam tę serię, zwłaszcza te najnowsze części. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

W Warbandzie też byli już dezerterzy - Co prawda jeden bandyta i tak zaszarżowałby na armię Króla Harlusa, ale jakby tych bandytów było 6-10 to po śmierci kilku reszta zacznie uciekać. Nie wiem jak to działa w Dzikich Polach, nie grałem. W sumie to prawie nic nie grałem w oryginalnego M&B, może ze 20 godzin w Ogniem i Mieczem ale za to ponad 500 godzin w M&B Warband. Bawiłem się w dodawanie własnych itemów i jednostek m. in. dla bandytów, ale wiele więcej nie byłem w stanie zrobić. Korzystałem z edytora Morghs'a a w modowanie systemem modułowym nie mogłem się wciągnąć.

 

Ma ktoś jakieś opinie o najnowszym expansion packu do M&B? Chciałem sobie kupić, ale widzę, że wiele ludzi narzeka na masowe ilości bugów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj kupiłem M&B: Warband.

 

O Boże, jakie to jest świetne.

 

Najbardziej podoba mi się możliwość stworzenia własnego państwa - każdy z nas chyba marzył (kiedyś) o zostaniu królem. No to teraz możemy. Do tego mamy rzeszę pomocników (3-4 co prawda) ułatwiających zarządzanie krajem. Prowadzimy armię (216 :ming: ) wojów na podbój świata... genialne jak dla mnie.

 

Jedno pytanie: jeżeli stworzyło się państwo zdobywając zamek/miasto innego państwa w Warbandzie, to kiedy bot zgodzi się na traktat pokojowy "przyznający" nam niepodległość?

:kappa:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czegoś takiego jak przyznanie niepodległości to zbytnio nie ma. Polecam ci zainstalować Diplomacy mod btw, ułatwia zarządzanie państwem i dodaje do gry sporo rzeczy, których na prawdę brakowało.

Natomiast masz taką opcję jak "Wysłanie posłańca na gest twojej dobrej woli, jak od jednego monarchy do drugiego". Jak masz na tyle wygadanego (perswazja) posłańca i wystarczająco duże prawo do rządzenia, to dany monarcha w odpowiedzi potraktuje cię jako Lorda XXX (Najczęściej najbogatszy kawałek ziemii jaki posiadasz, miasta) co będzie oznaczało, że uznaje cię za króla, a nie jakiegoś rebelianta/bandytę/prostaka (niepotrzebne skreślić).

Jak masz Diplomacy mod to po takim uznaniu za króla masz otwarte pole do popisu pod względem zawierania wszelakich traktatów o nieagresję, paktów handlowych a nawet sojuszy z danym państwem. A przy okazji z każdym następnym monarchą, który przyzna ci prawo do władzy, twoje prawo do rządzenia rośnie (Duh).

A zwykły traktat pokojowy to sami ci prędzej czy później zaoferują, możesz też od nich samemu wybłagać pokój, ale to zazwyczaj sporo kosztuje (przynajmniej jeden zamek/miasto i kilkanaście tesięcy denarów). Ale propozycja pokoju zazwyczaj pojawia się dopiero po tym, jak dwa inne królestwa wypowiedzą ci wojnę, tak więc trochę ciężko jest na początku  :crazytwi3:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
  • 1 month later...

Czekam z niecierpliwością na Bannerlorda.

Nie żebym miał w Warbanda przegrane 1,2k godzin czy coś...  Lubię tę serię. Głównie mody, przy których można się bawić o wiele lepiej od podstawy.

Zaczynając od nieco zabugowanego The Eagle And The Radiant Cross, nowożytne fantasy, idąc przez Light&Darkness, średniowieczne fantasy, kończąc na The Deluge, o wiele... Bardziej rozbudowanej wersji Ogniem i Mieczem na multiplayer. Albo Full Invasion, symulator internetu.

Wciąż gram i grać będę! :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...