Skocz do zawartości

Wasze ulubione i znienawidzone pairingi


Recommended Posts

W tym temacie prezentujemy swoje ulubione i znienawidzone pairingi. A więc zacznę:

Ulubione:

Appledash- Dwa twarde charaktery, rywalizacja a jednocześnie silna więź. Według mnie jeden z najlepszych pairingów.

Rarity x Fluttershy- Polubiłam przez odcinek z Photo Finish. Wizja Rarity strojącej Fluttershy jest sympatyczna :fluttershy4:

Lyra x Bon Bon - po prostu pasują do siebie wizualnie. A arty z nimi są prześliczne.

 

Soarin x RD - Wonderbolts i te sprawy... :rd9:

 

Starlight Glimmer x Double Diamond -  Tyranka i zwykły mieszkaniec... Podoba mi się to.

 

Pinkie Pie x Cheese Sandwich - dwie wesołe duszyczki <3

 

Vinyl Scratch x Octavia - Przeciwieństwa, w końcu.

 

Derpy x Whooves - Doktor i asystentka... Uroczo wyglądają.

 

Reszta jest mi obojętna.

 

Znienawidzone:

 

RD x FS - Denerwuje mnie zbyt duża popularność tego pairingu. I biedna Fluttershy zawsze ratowana przez Rainbow.

 

Applejack/ Applebloom/ Braeburn x BigMacintosh - Rany boskie... To jest rodzina.

 

Twilight x Celestia - Brrrr... Okropna wizja.

 

Wszystko ze źrebakami.

 

Pairingi typu łączenie ras.

 

Kucyki nie mające nic ze sobą wspólnego.

 

 

 

 

 

 

 

 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulubione:

żaden

 

Znienawidzone:

wszystkie

 

Wyjątek:

Państwo Cake, rodzice Raryła, rodzice Pinkie, wujostwo Orange, Shining i Cadance, rodzice Twilight. Canon is canon.

 

Also śmieszkuję, bo OP lubi lesbijskie parowanie, ale międzyrasowe już ble.

Edytowano przez Po prostu Tomek
  • +1 6
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulubione pairingi: Doktor/Ditzy, państwo Cake (kanon i w dodatku taka urocza z nich para <3), Discord/Celestia, Fluttershy/mój OC :ajawesome:

Co do znienawidzonych pairingów to pewnie powtórzę opinię paru innych użytkowników, ale co tam. Lubię shipy hetero i homo ale tylko wtedy kiedy ma to sens w fabule i dla rozwoju postaci. Dlatego wkurzają mnie wszelkie próby sparowania kucyka z Mane 6 z innym kucykiem z Mane 6 bo to zwyczajnie nie ma sensu. Mamy grupkę dobrych przyjaciółek, które pomimo różnych charakterów łączy ta sama silna więź i w żadnym przypadku nie jest to więź romantyczna bo to oznaczałoby, że relacje pomiędzy całą szóstką są zaburzone bo np. taka Applejack bardziej woli Rainbow Dash od reszty przyjaciółek (serio, skąd wyście wzięli ten ship). Po drugie, najgorszą rzecz jaką możesz zrobić dobremu wątkowi o przyjaźni pomiędzy postaciami to spartolić go zupełnie wciskając z zadka wzięty wątek romantyczny. Poza tym te wszystkie Twidashe czy inne dziwactwa są tworzone najwyraźniej zupełnie przypadkowo bo, jak przypominam, relacje wszystkich bohaterek, chociaż różne, stoją na tym samym poziomie, wiec taki pairing powstaje tylko dlatego bo autorowi fika akurat te dwie postacie do siebie pasują bo tak! Nie mówię już o tym, że pomiędzy żadną z tych postaci nie było nigdy nic co mogłoby chociaż sugerować coś głębszego niż przyjaźń (zakładając, że sama przyjaźń nie jest wystarczająco głęboka a to totalna bzdura, przyjaźń może być i zwykle też jest bardziej interesującym tematem niż Rainbow Dash robiąca maślane oczy do Pinkie Pie bo autorowi się coś przyśniło).

Kucyki dobre są jakie są, nie ulepszajcie ich na siłę. Po trzecie, kopulujące konie są fuj i ble :hmpf:  (<- sarkazm).

Lyra/Bon Bon - ktoś kiedyś wypromował ten zupełnie randomowy pairing po czym musiałam patrzeć jak w Slice of Life próbują mi to siłą wepchnąć do gardła no bo poco niby zacząć od tworzenia postaci, najlepiej od razu rzucić we widza czymś co od początku było dziwnym wymysłem fanów :rarirage:

A o Vinyl/Octavia to już nawet nie mam siły pisać.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki odpowiedzi jednego z powyższych uczesników dyskusji dodam ,że pairingi Ktoś z mane 6 x ktoś z mane 6 traktuję bardziej przyjacielsko. Po prostu lubię obrazki z przytuleniem, przyjacielskim pocałunkiem, siedzeniem gdzieś razem itd.

Kolejne co. Nienawidzę clopficków. Po prostu to nie pasuje do MLP.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki odpowiedzi jednego z powyższych uczesników dyskusji dodam ,że pairingi Ktoś z mane 6 x ktoś z mane 6 traktuję bardziej przyjacielsko. Po prostu lubię obrazki z przytuleniem, przyjacielskim pocałunkiem, siedzeniem gdzieś razem itd.

Kolejne co. Nienawidzę clopficków. Po prostu to nie pasuje do MLP.

To platoniczny ship i dobry autor może z tego wysmażyć świetne opowiadanie. Zawsze myślałam, że relacje Fluttershy i Discorda znajdują się gdzieś na granicy platoniczności, ale Fluttercorda już nie zdzierżę. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze przepadałem za Celestia&Discord i stanę po stronie wrogów Fluttercord :D

Mają świetny wątek przyjaźni i również ciężko mi wyobrazić sobie coś innego między nimi.

Wtrącenie do fabuły związku typu Lyra&Bon Bon nie jest takie złe bo nie szkodzi to niczemu a wielu osobom się podoba. Octavia i Vinyl akurat super pasują do siebie więc ja jestem za w tej sprawie :3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulubione

Cadence x Shining bo kanon 

Lyra x Bon Bon (oj przepraszam tajna agentka Sweet Drops)

Vinyl x Octavia

Molestia x wszystko co się rusza (to akurat jest żart)

 

A większości to tak neutralnie

a co do znienawidzonych to

Pinkei x Dash jakoś tego nie lubię i nawet sam nie wiem czemu po prostu jestem do niego uprzedzony

Applejack/Applebloom/Braeburn/BigMacintosh z wiadomych przyczyn nie lubię

Edytowano przez Nightbringer
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekhem, ekhem. Lubi-... ekhem. Lubię:

 

- AppleDash (eee... nawet nie wiem czemu, nie bijcie mnie, jestem dziwna, idę, pa),

- CheesePie,

 

*myśli "Czy istnieje jeszcze jakiś ship, który lubię?" po czym wychodzi, wraca po pół godzinie i widzi 10-letnią siostrę gapiącą się z niedowierzaniem w ekran jej komputera i pyta: "Siostszycko, ćo to jeśt homo?"*

...lol, żart.

 

- Dislestia... tak to się pisało, czy Celcord? Zostańmy przy Dislestii, bo to drugie tak jakoś dziwnie brzmi...

 

Nienawidzę/nie lubię/cokolwiek:

 

- (!) FlutterDash,

- Shipy kazirodcze, bo przecież: "WTF?",

- Fluttercord.

 

EDIT: No i lubię jeszcze przecież Derpy z Doc'iem. Dzięki za (nieświadome) przypomnienie, Uszatka.

Edytowano przez A.K.Darling
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Jeśli o mnie chodzi to ulubiony:

Luna X derpy - polubiłem go przez nie ukrywajmy serię z molestią ;-;

Doktor X derpy- kawaii ^^

Sombra X twilight 

A  i jeszcze wszystkie kanoniczne

Znienawidzony:

Molestia X każdy - porostu nie

Random human X pony - "somebody kill me"

Kazirodztwo

 

Edytowano przez Obremon
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Najbardziej lubiane (oj, dużo tego będzie)

-FlutterDash

-RariJack

-AppleShy

-PinkieShy

-LunaCord

-TwiPie

-FlutterCord

-CheesePie

-ApplePie

 

Nielubiane:

-AppleDsh (przepraszam wszelkich fanów tego shipu, bo wiem, że jest ich dość dużo ;_;)

-Sparity

-DisLestia 

-Wszelkie shippingi pomiędzy księżniczkami a Mane 6

-Flim/Flam x Applejack

-FlutterMac

 

Nienawidzę:

-Wszelkiego kazirodztwa!

-Shipów pomiędzy Siningiem Armorem albo Cadance z innymi kucykami. Oni są małżeństwem, no ludu kochany :C

-SoarinDash

-BlukShy! Nie znoszę tego shppingu. Grr..

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co lubię

Rarijack

Vinyl x Octavia

Doctor Whooves x Derpy

(Ewentualnie Luna x Derpy, za dużo Molestii)

Sombra x Radiant Hope (komiksy weszły za mocno)

Alternatywny Sombra x Celestia (komiksy kontratakują)

Lyrabon

Twilestia (nie bijcie)

czego nie lubię

Dislestia (nie wiem czemu, to po prostu boli)

Fluttercord (tak platonicznie rozumiem, ale nie mogę się przemóc)

Sombra x Ktokolwiek z Mane Six (serio? Why)

Rarity x Spike (rozumiem jak ktoś szipuje, ale jak widzę coś w stylu dziecko Rarity i Spike'a to chce mi się płakać)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...