Skocz do zawartości

From The Mouths Of Fillies [PL][Oneshot][Dramat]


Recommended Posts

Przez wykopki Suna postanowiłam sama to przeczytać. Wcześniej nawet nie wiedziałam, że ten fanfik istnieje. Ale to może dlatego, że ostatni komentarz do niego pojawił się wcześniej niż ja na tym forum, a wtedy były inne, aktywne czasy, w których w ciągu jednego dnia się spadało z pierwszej strony tego działu, na którąś kolejną.

 

I w sumie, jakbym miała coś o tym opowiadaniu powiedzieć, to byłoby to z grubsza to samo, co napisał kolega wyżej. Bardzo dobre tłumaczenie, błędów nie widać, przynajmniej podczas takiego rekreacyjnego czytania, w ogóle nie widać, że to nie jest polskie opowiadanie.

A sam fanfik? Czuć, że jest stary. Ma w sobie taką nutę starofandomowej nostalgii, ale w dobrym stylu. Dalej broni się teraz i choć ma swoje wady, to dalej jest bardzo w porządku i średnio tu jest się do czego przyczepić. Jest smutny, ale nie jest absurdalnie smutny. Napisano go z perspektywy dziecka, które wszyscy dorośli oszukiwali i które jest niezbyt rozgarnięte - nie wiem w jakim wieku kucyki chodzą do szkoły, ale Dinky zachowuje się jakby miała maksymalnie trzy lata. Trochę też dziwię się, że Sparkler była w stanie trzymać fasadę spokoju przez większość czasu przed młodszą siostrą. No i przebieg tego raka był turboszybki. Leczenie i rozwój choroby nowotworowej jednak tak nie wygląda. Ale okej, może to jakiś magiczny, equestriański rak. No i względy fabularne.

 

Szczerze mówiąc, to nie wiem, czy bym poleciła tego fika. To takie solidne 7/10. Jest okej, ale fabularnie nie ma fajerwerków. Jest smutny, bo wielu ludzi doświadczyło bezpośrednio lub pośrednio choroby nowotworowej. A chyba każdemu z nas towarzyszy strach przed nią. I większość fików tego typu (swoją drogą, te tagi są złe) opiera się na czymś tego typu. Co nas smuci, czego się boimy, że nas dotknie w życiu i co nas emocjonalnie rusza, bazując na naszych pierwotnych instynktach. Jedne robią to źle, inne wyśmienicie, większość jest gdzieś pośrodku. I From The Mouths Of Fillies właśnie jest takie pośrodku. Proste, poprawne, ale jednocześnie dość tanie. Nie tanie w taki sposób, że to aż obraźliwe, tylko "złapaliście mnie, teraz mi smutno przez biologię, która karze mi być smutna, ale nic więcej".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...