Skocz do zawartości

Moja kucysia


Applejuice

Recommended Posts

Nagle, w Fluttershy stało się coś dziwnego.

Zbędny przecinek i zamiast "w" powinno być "z" :P

Podeszła bliżej, a Fluttershy wykorzystała tę okazję. Na szczęście Applejack w porę zareagowała.

Ok, wykorzystała okazję. Ale że co Flutter zrobiła? Chciała ją kopnąć? Ugryźć? Tego tutaj mi zabrakło.

Chciałyśmy zrobić ci niespodziankę, bo nie długo są twoje urodziny.

"Niedługo".

- Tak więc byłyśmy u Twilight, kiedy nagle ktoś wszedł do biblioteki - rzekła - Był to Fletcher. Kazał nam siedziec cicho inaczej zniszczy całe Ponyville. Zmusił Twilight i Spike do napisania listu do księżniczki Celestii, żeby się o nas nie martwiła.

Pod koniec już Ci się coś nie chciało przecinkować xD Poniżej masz przykład, jak powinno to wyglądać:

- Tak więc byłyśmy u Twilight, kiedy nagle ktoś wszedł do biblioteki - rzekła. - Był to Fletcher. Kazał nam siedzieć cicho, inaczej zniszczy całe Ponyville. Zmusił Twilight i Spike do napisania listu do księżniczki Celestii, żeby się o nas nie martwiła.

Mam nadzieję, że widzisz różnicę :)

Resztę twoich przyjaciółek, nie da się odczarować tak łatwo

W sumie przecinek zbędny, ale... akurat do Zecory może pasować, w końcu ma "wierszową" wymowę xD

Tyle z takich moich małych, technicznych uwag.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, pamiętam, że wspominałaś o problemach z "ć", ale... jak to jest, że raz jest, a raz nie ma? :D

Twilight dysponuje ogromną mocą magiczną, więc bez mikstury Applejack nic nie zdziała. Rarity także posiada róg, jednak jej umiejętności są o wiele mniejsze od Twilight. Natomiast Rainbow Dash jest z nich wszystkich najszybsza, najsilniejsza i do tego potrafi latać - ją będzie najtrudniej odczarować.

Sugerowałbym unikać mieszania czasów. Skoro pisałaś w przeszłym, ten fragment również powinien taki być.

Applejack zauważyła nad nią taką samą tablicę, jak ta, która stała przy wejściu do jaskini. Były na niej te same słowa, ale były napisane o wiele grubszymi i większymi literami. Miały czerwony kolor.

Applejack usiadła i zastanawiała się, co zrobić.

Unikałbym częstego powtarzania jej imienia. Imo to drugie mogłaś spokojnie zastąpić słowem "klaczka" xd

W okół księgi zaczęły krążyć małe iskierki.

Wokół.

Tyle na dziś.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Two Ways

I jak zwykle "ć" nadal nie ma, więc wiem, że klawiaturę masz nadal starą :D Ale to naprawdę śmiesznie wygląda, bo raz "ć" jest, a raz nie :D

- Phi! - odpowiedziała Pinkie Pie

Zaginęła kropka. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie :P

Applejack miała się poddać, kiedy nagle, w głębi tunelu ujrzała tęczową grzywę wraz z innym kucykiem. to była Derpy Hooves.

- Rain... - zaczęła Applejack jednak Rainbow Dash nakazała jej, żeby milczała.

Twilight wyraźnie coś zauważyła, jednak nie odwróciła się.

- Masz ostatnią szansę, Applejack - rzekła.

Applejack

Więcej innych określeń bym poprosił. Bo zobacz, ile razy napisałaś "Applejack". Cztery raz i to praktycznie co zdanie. I powiem ci tak: Applejack przy "Rain..." możesz usunąć, bo z kontekstu wychodzi, że to mówi ona, a nie ktoś inny.

A ostatnie powtórzenie jej imienia zamieniłbym na... powiedzmy AJ xd Od razu będzie lepiej wyglądało.

I gdzieś jeszcze widziałem źle odmienione słowo, ale nie mogę go znaleźć xDDD

Było fajnie, ale znalazłem, jak to ja, małe rzeczy, które lekko mi psuły odbiór opowiadanka. O ile na ogół dobrze stosujesz interpunkcję, we wtrącenia odnarratorskich w dialogach już nieco... kulejesz :P Zwłaszcza pod koniec "Dwóch dróg" było to widać.

- Kiedy leciałam do Canterlot, spotkałam ją. Pytała się o ciebie tymi swoimi rymowankami - spojrzała się na Applejack wyraźnie nabijając się ze sposobu mówienia zebry.

- Kiedy leciałam do Canterlot, spotkałam ją. Pytała się o ciebie tymi swoimi rymowankami - spojrzała się na Applejack, wyraźnie nabijając się ze sposobu mówienia zebry.

- No nie - przyznała Rainbow - Bo to jest coś lepszego! - wykrzykując to zrobiła pętle w powietrzu

- No nie - przyznała Rainbow - bo to jest coś lepszego! - wykrzykując to, zrobiła pętle w powietrzu.

Takie rzeczy.

- Co za nieszczęście, że wybrałaś akurat to przejście....

Wielokropek = trzy kropki, nie mniej, nie więcej - takie małe przypomnienie :P

Apple Bloom

Śmiechy Twilight i Pinkie Pie ucichły, mimo to nie przestawała biec.

Lekko bym zmienił budowę zdania na: "Mimo że śmiechy Twilight i Pinkie Pie ucichły, nie przestawała biec."

Potem jakoś nic nie rzuciło mi się w oczy i pod koniec:

- Spokojnie. Zaraz ci wszystko wytłumaczę, ale najpierw, postarajmy się stąd wyjść... Pamiętasz, z której strony przyszłaś?

- Spokojnie. Zaraz ci wszystko wytłumaczę, ale najpierw... postarajmy się stąd wyjść... Pamiętasz, z której strony przyszłaś?

- Chyba stamtąd - rzekła Apple Bloom nie pewnie

"Niepewnie" - to przymiotnik xd

- Nie szkodzi, najważniejsze ze znaleźliśmy światło - rzekła Applejack - Miejmy nadzieję, że Rainbow nas znajdzie.

Zabrakło kropki po "Applejack".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niklas, w takim razie przykro mi, jeżeli moje powtarzające się błędy aż tak ci przeszkadzają, jednak nigdy nie zrobię tak, żeby ich nie było. Przestań zwracać na nie aż tak szczególną uwagę, bo twoje liczne uwagi, szczerze powiedziawszy, drażnią mnie. Spróbuj skomentować ogólny przebieg wydarzeń - napisać, co mam dodać lub zmienić... ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dobra, miałem nie pisać, ale wspomnę o dwóch dupelkach, które mi się rzucają w oczy. Twoja sprawa czy je zastosujesz, czy nie :P Po pierwsze - imię smoka odmieniamy owszem, z apostrofem, ale na pewno nie piszemy go "Spik’a" :P Piszemy SPIKE'A. Po drugie - "Używając swojej magi," - "magi", takiej przyprawy do zup? :P Akurat tutaj ciągniemy jeszcze jedno "i" - MAGII. Do treści nie mam zastrzeżeń - pisz tak, jak dotychczas, a będzie dobrze... I znajdź klawiaturę z działającym "ć" :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Soczek chce konstruktywnej krytyki... A pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno Cię to irytowało :P Anyway, mi pasuje... Coś tam wskazać mogę...

Nagle, świat zawirował jej przed oczyma.

Po co przecinek? Jeśli chciałaś podkreślić słowo "nagle", to jest fajniejszy znak interpunkcyjny do tego - wielokropek.

A potem, nie było już nic.

Tutaj też zasugerowałbym użycie "..." zamiast przecinka.

Fletcher, członek jednej z najbardziej szanowanych rodzin, stał się przestępcą i tyranem. Nie mogła zrozumieć, jak to się stało.

Tutaj to mi "pachnie" powtórzeniem: stał - stało.

Czy naprawdę nie ma już dla niego nadziei?

Z kolei w tym wypadku... nie jestem do końca przekonany, ale... chyba jednak powinno być "nie było" zamiast "nie ma", skoro narracja jest w przeszłym :P Ale... być może się mylę - wszechwiedzący nie jestem :P

- Ale... ja się zmienię! Proszę, daj mi drugą szansę! BŁAGAM!

Tutaj to nie błąd, ale... sugestia. Jeśli wypowiedzi są bardzo nacechowane emocjonalnie (ogromna złość, płacz, itp.), "rwij" słowa. Brzmi trudno? Może. Dlatego Ci to zobrazuję poniżej:

- A-ale... j-ja się zmienię! P-proszę! D-daj mi drugą szansę! BŁAGAM!

Dobra, nie chcę mi się więcej. Mam nadzieję, że starczy Ci na jakiś czas.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano widzisz, ludzie się zmieniają :3. Często mam tendencję do stawiania przecinków w nieodpowiednim miejscu :P Co do rwania słów - rzadko to robię, bo nigdy nie wiem, czy potem stawiać dużą literę czy małą :P I mam pytanie do ciebie - powinno być: - P-proszę..., czy też P-Proszę...?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałabym poruszyć temat do dyskusji: Pracuję w tej chwili nad ostatnią częścią i jestem w momencie opisywania walki. Powiedzcie, co chcecie tam zobaczyć? Macie jakieś pomysły, sugestie, specjalne taktyki, które mogę wykorzystać? Naprawdę potrzebuję waszej pomocy, bo brakuje mi pomysłów, a chcę, by ten ostatni wpis kończący przygody z Fletcherem był naprawdę epicki...:blush:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak mam się nie lenić, jak w głowie pustka? Mam dalej ciągnąc łańcuszek wybuch>śmierć>dźganie>wybuch>śmierć>dźganie? xD Nie musicie mi pisać całego przebiegu walki, tylko swoje pomysły - może je przekształcę, urozmaicę, lub po prostu zyskam dzięki nim trochę weny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś holywoodzki zwrot akcji, że już wszystko stracone i fokle - Fletcher stoi nad pokonaną Celestią... Jak na złego przystało, robi małą przemowę i kiedy już ma ją dobić, nadchodzi odsiecz w stylu Gandalfa i hurra - wygraliśmy! :P Albo robimy zmyłkę - pozwalamy naszemu ogierowi pomyśleć, że już wygrał, po czym robimy mu "wjazd" na tył i pokonujemy dzięki dywersji xd Albo niszczymy wszystko, po czym bezczelnie... budzimy AJ i okazuje się, że to wszystko było tylko jednym wielkim, koszmarnym snem :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszmar senny? Niee...

Fletcher stoi nad pokonaną Celestią... Jak na złego przystało, robi małą przemowę i kiedy już ma ją dobić, nadchodzi odsiecz w stylu Gandalfa i hurra - wygraliśmy!

Odpada. Z Celestią już mam plany ;).

Albo robimy zmyłkę - pozwalamy naszemu ogierowi pomyśleć, że już wygrał, po czym robimy mu "wjazd" na tył i pokonujemy dzięki dywersji xd

To by się nie udało - Fletcher jest zbyt silny ;)

Jednakowoż dziękuję za te propozycje.

Na początku miał to być jeden wielki koszmar senny... Ale to by było okropne zakończenie, moim zdaniem xd.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...