Paladyn Zanderson Napisano Marzec 7, 2019 Share Napisano Marzec 7, 2019 Cóż, oto kolejne moje wypociny jeśli ktoś postronny to przeczyta ok. Fank ten planuję jako Trylogię, każdy tom po 10 rozdziało raczej krótkich. Fabuła będzie się obracać wokół relacjj mojej i mojego Equstriańskiego odpowiednika z Sunset Shimmer,więc tak będzie trochę Romansu (czasem niektórym może biedzie się zdawać iż piszę tu Clopa, ale nein) , trochę okruszków życia (wiecie jestem osoba niepełnosprawną, wiec takie sytuacje życiowe chcę pokazać) Komedii ( zażalenie do pana Discoda) i przygody Najpiękniejszy Zachód 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dolar84 Napisano Marzec 16, 2019 Share Napisano Marzec 16, 2019 Przeczytane W życiu bym się nie spodziewał, że jeszcze kiedyś trafię na coś takiego. Serio, serio. Beware the spoilers! Po lekturze tupię jadem i pluję nogami - to najlepiej określa mój stan. Ujmując rzecz skrótowo - mamy tu skondensowane dosłownie wszystkie złe rzeczy jaki kiedykolwiek pojawiły się w nieclopowych self-insertowych fanfikach HiE. Wszystkie! Gimbo-Celestia, gimbo-Luna, wszystkie kuce/dzieewczyny na zabój zakochane w głównym bohaterze, maksymalne rozemocjonowanie głównego bohatera, przezwiska które w założeniu miały być pieszczotliwe a są tragiczne, totalnie przesłodzony styl, którego nie da się czytać, niemal zerową fabułę, nieistniejące charaktery bohaterów, a to wszystko okraszone fatalną formą. Naprawdę myślałem, że tego typu opowiadania przeminęły wraz z fandomem łupanym, ale niestety się pomyliłem i jeden okaz się uchował. Na pewno nie wrócę po kolejną dawkę tekstu, bo jego lektura była zwyczajną torturą. Nie ma tu absolutnie nic, co mógłbym pochwalić. Tragedia. We are not amused. Bezwzględnie odradzam! 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paladyn Zanderson Napisano Marzec 16, 2019 Autor Share Napisano Marzec 16, 2019 Wiem że jak na razie jest sztampa, ale ona będzie tylko do polowy 1 tomu, bowiem pozbędę się klątwy rzuconej na mnie prz pana D. W sumie zakochana jest we mnie tylko Sunset, ale wolałem zastosować sztampę na początek aby wyśmiać stereotyp, Wiem też początek jest przesłodzony, ale w był pisany pod wpływem natchnienia, a wiesz jak to z nim bywa. Dalej obiecuję będzie lepiej bo skupię się na elementach przygodowych. Nigdy nie byłem dobry w epicem ale ten pomysł zamierzam dokończyć i to pomimo negatywnych recenzji mi wystwianych Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się