Dyskusja na temat zakończenia sezonu

[Terenet]

Połowa sezonu praktycznie za nami (kto chce to spokojnie sobie może obejrzeć wszystko do 13 odcinka - choćby korzystając z linków które wrzuciłem tu na forum). W dalszym tekście mogą pojawić się spoilery dla tych co jeszcze nie obejrzeli. Uprzedzam bo nie chce mi się tracić czasu na oznaczanie tego wszystkiego co chwila.

 

Ten sezon wygląda dość wyjątkowo, już choćby z tego względu iż twórcy mogą sobie pozwolić na większą swobodę wiedząc że to już koniec tej generacji. Widoczne moim zdaniem są też sprawy które chyba pokazują jak się cała seria zakończy, może to taka mała teoria spiskowa ale mam wrażenie że twórcy sami przemycają spoilery.

 

Zacznę od początku sezonu, drzewo harmonii zostaje zniszczone by w następnym 3 odcinku stać się czymś w rodzaju ,,bunkra'' na wszelakie zło. Grogar ma swoją kulę w której zlokalizował choćby ów dzwon, trochę dziwne by było gdyby nie śledził poczynań owej złej trójki gdy ich po niego wysłał. Nadal nie znamy jego planu o którym ciągle wspomina - zapewne chodzi tu o jakieś rozdzielenie lub pokłócenie Mane 6 . Na początku Frenemies mówi że nie wierzy w żadne słowo swych ,,wspólników''. Miejmy nadzieję że owa wściekłość po tym jak oznajmili mu że nie mają dzwonu była tylko na pokaz a sam Grogar aż tak głupi nie jest. Zresztą, bez powodu nie zrobili zbliżenia na dzwon na koniec odcinka, podejrzewam że Grogar go ostatecznie zdobędzie. 

 

Wcześniej trzeba pamiętać w odcinku specjalnym świątecznym, Discord wspomina Skorpena. Inną sprawą jest że Skorpen zaprzyjaźnił się kiedyś ze Starswirlem a ten jak wiadomo jeździ po świecie próbując się tej przyjaźni nauczyć. Skoro żyje Tirek to i pewnie żyje także Skorpen, więc kto wie, może nas czekać jeszcze odcinek z nim.

 

W she's all yak jest wspomnienie na sezon 5 (podczas piosenki) - pytanie po co? Ukryty znak do przypomnienia sobie o podróżach w czasie, może owej ostatniej wizji pustki? - tu akurat może przesadziłem, ale według mnie warte zastanowienia. 

W tym samym odcinku jest także spadająca gwiazda gdy Sandbar oraz Yona kończą rozmawiać okazując sobie przyjaźń, gwiazda ta spada także w odcinku 13 gdy obydwie siostry się pogodzą. Być może to ten sam czas (co byłoby trochę dziwne z racji 2 imprez 1 na Canterlocie a 2 w szkole w podobnym czasie). 

 

To zapewne easter'egg ale warto spojrzeć na mapę jaką ma Celestia jak łazi po lesie nocą w 13 odcinku - okazuje się iż musi być bardzo blisko kryjówki Grogara.

 

W ostatnim odcinku 8 sezonu widać było iż potwory pozbawione magii stawały się zwykłymi zwierzętami. Zostaje to wyjaśnione gdy Sombra w 9 sezonie nazwie Grogara ,,ojcem potworów'' on potwierdza że owszem stoi za powstaniem tych kreatur. Z kolei w odcinku ze Starlight, Silvestream zyskuje zwierzaka cocatrice (bazyliszek bodajże) czyli znów okazuje się że nie są one takimi potworami skoro poza Flutershy inni także mogą owe kreatury oswoić.

 

No i ostatni wątek, czyli rodzice Scootaloo , sądzę iż nieprzypadkowo zostali wprowadzeni do serialu dopiero teraz. Łapanie i badanie stworzeń Equestrii oraz ich wieloletnie doświadczenie może się okazać pomocne w finale sezonu przeciwko ,,ojcowi potworów''.

 

Często pojawia się także Spike w tym sezonie co może oznaczać iż będzie miał jakąś większa rolę niż dotychczas. Zastanawia też Starlight jako pedagog-psycholog sporo się nauczyła i naczytała o tym (choćby short gdzie próbuje hipnozy), może okaże się jakąś przeciwwagą dla Cozy Glow? Albo wręcz ją ,,nawróci'' ? Choć wtedy zastanawia nienawiść i nieuchronna konfrontacja z Chrysalis.

 

Także sądzę iż Grogar jeszcze wykorzysta jakoś ową trójkę, najpierw oni zdradzą jego a następnie Cozy ich wszystkich. Mane 6 zapewne zostanie skłócone lub czasowo rozdzielone i tu albo wkroczy nowa 6 (w końcu o dziwo Grogar chyba ani razu o nich nie wspomina) albo Mane 6 zdąży się pogodzić. Można przewidywać iż wystąpi tu z racji tego iż to koniec serialu każdy możliwy przyjaciel - choćby jako background -jakiego udało im się zdobyć. Być może czeka nas bitwa (kolejne monstra Grogara). Spora rola czeka tu zapewne Starlight oraz Spike'a, Discord pewnie też znajdzie tu swoje pięć minut. Możliwe jest wsparcie od rodziców Scootaloo w walce z monstrami, oraz być może pojawi się i Skorpen. Co do reszty wydaje się iż są to jakieś mrugnięcia od tworców, ale poki co, ciężko powiedzieć jakie mogłyby mieć zastosowanie w finale. 

 

A Wy jak sądzicie, może sami znacie jeszcze jakieś szczegóły?

[Paladyn Zanderson]

hm ciekakwa teoria ale w taki razie co z tą która pokonała Pana Potworów za 1 razem czyli z Gusty, bo Grogar przecież gdyby chciał Cozy i spółkę wysłać tylko po swojego dzyń dzynka to by nie opowiadał całej historii jak go utracił, a na początku Frenemies mamy wszystko nakreślone plus w 1 odcinku sezonu Grogar o niej nie wprost wspomina więc sądzę że Gusty może się pojawić nawet jeśli nie fizycznie to jako jakiś Flashback na co ne ukrywam po cichu liczę. Skorpen też byłby czm ciekawym, ale jakoś średnio widzę by miał walczyć ze swym bratem, bo jak wiemy od samego Tireka byli dosyć blisko ze sobą, czego potwierdzeniom jest historia opowiedziana przez Celestię ( w której to Skorpen wyjawia sposób jak pokonać swego brata, ale nic po za tym)

[ByczekPazerny]

@Terenet
Ciekawe, faktycznie. Po pierwsze kiedy piszesz o tych wszystkich potworach to jest to warte zastanowienia. To jedna z kwestii która wydaje mi się całkiem możliwa - iż Grogar zechce użyć do walki swoich dawnych pomiotów. Druga teza którą przedstawiłeś i która wydaje mi się sensowna to skłócenie, lub rozdzielenie M6 i innych, stojących bardzo blisko nich postaci. I rola jaka przypadłaby wtedy uczniom szkoły. Trzecia rzecz to przemiana drzewa w rezydencję. Może się okazać że jej wnętrze chroni przed mroczną magią złowieszczego koziołka, i będzie jedynym miejscem do którego przy pomocy kuli zajrzeć nie zdoła. Co do reszty to ciężko mi stwierdzić, między innymi dlatego że nie oglądałem jeszcze wszystkich odcinków.

Nie lubię snuć domysłów, jestem w tym raczej kiepski, jednak mam pewne teorie. Według mnie trójca Cozy - Tirek - Krysia zostanie resocjalizowana, przy czym ta pierwsza dwójka prawdopodobnie poprzez pogłębienie więzi między sobą i/lub pojawienie się Scorpana. Ktoś z grona twórców popełnił jakiś czas temu wypowiedź że nie wszyscy antagoniści dostąpią rozgrzeszenia, z tym że słowa te już uzyskały potwierdzenie na przykładzie Sombry, to też widmo nawrócenia wisi nad pozostałymi złodupcami.  Do tego Grogar musi wiedzieć iż jego podopieczni kręcą na nim wała, bo jeśli nie... to cóż - dupa z niego a nie madafaka.  Kiedy tak spojrzeć na wszystkie sezony wstecz i policzyć możliwości obronne Equestrii oraz ilość i jakość postaci które opowiadają się po stronie dobra to kim musiałby być ostateczny antagonista żeby móc w ogóle myśleć o chociaż połowicznym sukcesie? Liczę że jest to gracz z numerem 1, bo jeśli nie to grozi nam słabe zakończenie. 

Podzielę się z wami jeszcze rozterką. Otóż martwię się o końcówkę. Gdy myślę o tych wszystkich postaciach na których występ wiele osób liczy, na domknięcie niektórych wątków, wyjaśnienie nowych tajemnic czy chociażby pełniejsze przybliżenie postaci Grogara, to nachodzi mnie obawa iż producenci ponownie pokuszą się na kompresowanie tego do 40 minut... Byłoby to niesamowicie słabe posunięcie, co widać chociażby na przykładzie pierwszych odcinków obecnego sezonu. Jeśli twórcy nie przeznaczą na finał więcej jak standardowych dwóch epizodów to obstawiam iż danie główne na które wielu z nas czeka okaże się pstrokatą, nieapetyczną kaszanką. 

Przepraszam za ten grafomański i niespójny post, ale ostatnio myśli mi się nie kleją. 

Edytowano Maj 31, 2019 przez ByczekPazerny

[Talar]

1 godzinę temu, ByczekPazerny napisał:

Podzielę się z wami jeszcze rozterką. Otóż martwię się o końcówkę. Gdy myślę o tych wszystkich postaciach na których występ wiele osób liczy, na domknięcie niektórych wątków, wyjaśnienie nowych tajemnic czy chociażby pełniejsze przybliżenie postaci Grogara, to nachodzi mnie obawa iż producenci ponownie pokuszą się na kompresowanie tego do 40 minut... Byłoby to niesamowicie słabe posunięcie, co widać chociażby na przykładzie pierwszych odcinków obecnego sezonu. Jeśli twórcy nie przeznaczą na finał więcej jak standardowych dwóch epizodów to obstawiam iż danie główne na które wielu z nas czeka okaże się pstrokatą, nieapetyczną kaszanką. 

 

Poruszasz tutaj kwestię, która moim zdaniem najbardziej zaszkodziła temu serialowi. Przyczyny tego są różne i niekoniecznie trafione przeze mnie, ale imo twórcy stracili panowanie nad serialem i teraz, jak ostatni sezon został ogłoszony, twórcy starają się jakoś domknąć wszystkie wątki, jakie sami stworzyli. I nie uda im się tego, nie oszukujmy się. Minęła praktycznie połowa sezonu, a i tak wiele odcinków było o niczym, nic nie wyjaśniła i równie dobrze to mogłyby się one pojawić w jakimkolwiek innym sezonie. Już pomijając wątki dotyczące świata przedstawionego, czyli np. wspomniany przez OP Skorpen, losy Spike, rola Starlight oraz to, co się stanie z naszymi głównymi złymi, to jest jeszcze tyle innych motywów do zakończenia, że głowa mała, jak np. bachor Armora i Cadence, Thorax i podmieńcy, starzy AJ o Scootaloo (nie wiem, co się w tym odcinku ma stać, więc może jednak ten jeden się domknie), rodzice Rarirty którzy pojawili się raz w 1/2 sezonie, Young Six, Diamond Tiara i Silver Spoon, filary harmonii, piosenkarka Rara, Flim i Flam, Daring Do, osioł Doodle z żoną czy nawet dzikie zwierzaki czy jakieś inne rasy. Oszem, świat się nie zawali jakby niektóre z tych wątków nie zostały ponownie ruszone, ale jak na razie prawie żadne nie nawet tknięte. Jedyne, co ów sezon na razie stara się osiągnąć to zrobienie odcinka który skupia się na jednej z naszych young six, bo już mieliśmy Yone i Smolder. Jednak ten serial narobił sobie za dużo takich składowych, aby teraz sobie to wszystko pod dywan zamieść.

 

I z podobnego powodu nie spodziewam się jakieś super niespodziewanego rozwiązania na samym końcu. Spodziewam się, że odcinek przed finałem to będzie coś w stylu "last day of school", gdzie na samym końcu Grogar przystępuję do ataku, a sam finał to standardowe 44 minuty, gdzie na koniec nasz koziołek ginie czy coś, a reszta jest albo best friend forever, albo pozwalają im odejść w spokoju. Chciałbym, aby jeszcze w między czasie Sombra wrócił ale w swojej niepełnej postaci (czarna chmurka = pierd), ale raczej do tego nie dojdzie.

Serio nie spodziewam się jakiś głębokich teorii, bo twórcy nigdy nam czegoś takiego nie zaserwowali, więc dlaczego teraz miałoby tak być. I tak ich zainteresowanie względem poziomy jakości tego serialu jest dosyć średnie. A już raz mieliśmy motyw, który wlókł się przez cały sezon aby na końcu "niespodziewanie" uratował skórę naszym bohaterką. Mam namyśli motyw tych 6 bibelotów zbieranych przez mane6 w sezonie 4, które na końcu ukazały się kluczami do skrzyni. Subtelność, w jaki sposób ten zabieg został wstawiny do serialu można porównać do uderzenia kogoś cegłą w twarz. Znaczy, dla dzieci w sumie spoko, ale każdy starszy fan od razu mógł się połapać, że coś się kroi. Więc gdyby i tym razem było coś takiego, to twórcy machali nam tym przed oczami jak marchewką na kiju.

I szczerze, to mam nadzieję, że tak nie jest. Że twórcy w końcu chwycili się za jaja i podomykają tyle fabularnych furtek, ile tyle zdołają, a sam finał okaże się być głębokim widowiskiem, do którego pełnego zrozumienia trzeba by obejrzeć jeszcze raz cały sezon i wyłapywać jakieś ukryte poszlaki. Chciałbym w to wierzyć, ale to jest zbyt niepodobne do tego serialu, aby się ziściło. A szkoda, bo nie ma nic gorszego, niż serial z rozczarowującym zakończeniem *ekhem ekhesvtfoekhem ekhem* 

sry za wszelkie błędy itd., ale nie chce mi się tego poprawiać

[Terenet]

20 godzin temu, Talar napisał:

 

Poruszasz tutaj kwestię, która moim zdaniem najbardziej zaszkodziła temu serialowi. Przyczyny tego są różne i niekoniecznie trafione przeze mnie, ale imo twórcy stracili panowanie nad serialem i teraz, jak ostatni sezon został ogłoszony, twórcy starają się jakoś domknąć wszystkie wątki, jakie sami stworzyli. I nie uda im się tego, nie oszukujmy się. Minęła praktycznie połowa sezonu, a i tak wiele odcinków było o niczym, nic nie wyjaśniła i równie dobrze to mogłyby się one pojawić w jakimkolwiek innym sezonie. Już pomijając wątki dotyczące świata przedstawionego, czyli np. wspomniany przez OP Skorpen, losy Spike, rola Starlight oraz to, co się stanie z naszymi głównymi złymi, to jest jeszcze tyle innych motywów do zakończenia, że głowa mała, jak np. bachor Armora i Cadence, Thorax i podmieńcy, starzy AJ o Scootaloo (nie wiem, co się w tym odcinku ma stać, więc może jednak ten jeden się domknie), rodzice Rarirty którzy pojawili się raz w 1/2 sezonie, Young Six, Diamond Tiara i Silver Spoon, filary harmonii, piosenkarka Rara, Flim i Flam, Daring Do, osioł Doodle z żoną czy nawet dzikie zwierzaki czy jakieś inne rasy. Oszem, świat się nie zawali jakby niektóre z tych wątków nie zostały ponownie ruszone, ale jak na razie prawie żadne nie nawet tknięte. Jedyne, co ów sezon na razie stara się osiągnąć to zrobienie odcinka który skupia się na jednej z naszych young six, bo już mieliśmy Yone i Smolder. Jednak ten serial narobił sobie za dużo takich składowych, aby teraz sobie to wszystko pod dywan zamieść.

 

Diamond Tiara i Silver Spoon miały zakończenie swojej historii w odcinku gdzie CMC dostały znaczki, filary harmonii ich losy pokazano w skrócie gdy Rockhoof szukał dla siebie zajęcia, piosenkarka Rara to był raczej jedyny taki odcinek - no chyba że na szczęśliwym zakończeniu serialu będzie koncert to wtedy pewnie mogłaby zaśpiewać.  Flim i Flam mają swoje Las Pegasus a i tak próbują różnych interesów - niewiele tu można o nich dopowiedzieć.  Daring Do - miała swoje odcinki wcześniej, została już wspomniana, może jedynie jako wsparcie dla rodziców Scootaloo dałoby się ją wcisnąć na koniec. Osioł Doodle z żoną - obejrzałem niedawno fragmenty starej generacji z Grogarem , jako swego sługę miał właśnie osła - być może jeszcze czeka więc tu jakaś większa rola. Rodzice Rarity rzeczywiście pojawiają się cokolwiek mówiąc tylko w pierwszym bodajże sezonie a potem parę razy jako kucyki tła. Dałoby się jeszcze zrobić z nimi 1 odcinek.

 

Co do samego Grogara, przypomniało mi się kiedy Twilight czytała opowieść o jego pokonaniu w odcinku z Flurry Heart . Było tam wspomniane iż moc Grogara rosła wraz ze strachem kucyków. Co do samej Gusty, raczej nie mogłaby już żyć. Życie kucyka, patrząc na wiek Babci Smith to około 300- maks 400 lat , Grogar wspomina tu o 10 000 lat (mam nadzieję że nie pomyliłem) , same Filary znikły w otchłani 1000 lat temu by tam zatrzymać się w czasie. Gusty musiałaby być chyba alikornem by przeżyć tyle lat (ponoć nieśmiertelne).

 

Na zagranicznym forum natrafiłem na taką teorię iż Gusty jest przodkinią Twilight, stąd miałby się niby wziąć talent do magii Twilight oraz wybranie jej przez Celestię po ujawnieniu talentu (w końcu gałąź pokrewieństwa mogłaby się nieźle rozwinąć przez tyle lat).

 

Co do samych twórców, chyba czekają nas już mało ciekawe odcinki, jedynie zakończenie może być trochę bardziej rozwinięte. Cała ta generacja miała mieć swój koniec już na 3 serii więc i tak nieźle że udało im się w miarę rozwinąć i dodać nowe wątki. Eq girls też miało być skończone po 3 części (na Yt idzie znaleźć usunięte sceny i pierwotne zakończenie).

Co do gen5 sadzę iż twórcy będą mogli od razu zaplanować całość niż gdzieś w połowie tworzenia sezonu miała przyjść decyzja ,,jednak lecimy z kolejnymi sezonami''. Dodajmy do tego iż będą one ładniejsze już od samego początku (w pierwszych sezonach widać tę ,,biedę animacyjną'').Także nadzieje są spore ale już do następnej generacji niż do obecnej.

 

 

[Talar]

23 minuty temu, Terenet napisał:

Diamond Tiara i Silver Spoon miały zakończenie swojej historii w odcinku gdzie CMC dostały znaczki, filary harmonii ich losy pokazano w skrócie gdy Rockhoof szukał dla siebie zajęcia, piosenkarka Rara to był raczej jedyny taki odcinek - no chyba że na szczęśliwym zakończeniu serialu będzie koncert to wtedy pewnie mogłaby zaśpiewać.  Flim i Flam mają swoje Las Pegasus a i tak próbują różnych interesów - niewiele tu można o nich dopowiedzieć.  Daring Do - miała swoje odcinki wcześniej, została już wspomniana, może jedynie jako wsparcie dla rodziców Scootaloo dałoby się ją wcisnąć na koniec. Osioł Doodle z żoną - obejrzałem niedawno fragmenty starej generacji z Grogarem , jako swego sługę miał właśnie osła - być może jeszcze czeka więc tu jakaś większa rola. Rodzice Rarity rzeczywiście pojawiają się cokolwiek mówiąc tylko w pierwszym bodajże sezonie a potem parę razy jako kucyki tła. Dałoby się jeszcze zrobić z nimi 1 odcinek.

 

Nie wiem jak Ty, ale dla mnie te "zakończenia" wątków ów postaci są mocno niezadowalające. Bo teoretycznie to każdy wątek można sobie zakończyć w jakimś punkcie, samemu dopisując sobie samemu jakieś tam dalsze losy. Co prawda to dosyć ekstremalne porównanie, ale to tak jakby lepić jakieś pokraczne konstrukcje z błota, którym obrzucili nas twórcy, wciąż przy tym powtarzając, że tak miało być i jest super.

Nie dajmy sobie wchodzić twórcą na głowę i otwarcie krytykujmy ich lenistwo czy zamiatanie wielu wątków pod dywan.

 

A co do kolejnych teorii, to jeszcze raz to powtórzę: nie ma za bardzo sensu jakoś analizować wszystkiego, co nam serial oferuję, gdyż to nie jest dzieło tego typu, że trzeba węszyć między wierszami. A przynajmniej nie umiem wierzyć w to, że jest inaczej. Pamiętajmy, że to wciąż serial dla dzieci, który puszcza oczko dla ludzi starszych. Tutaj fabuła jest prosta, przewidywalna i wyszukiwanie jakieś intrygi w tym wszystkim jest dosyć, powiedzmy to, dziecinne. To nie jest tak jak z np. Gravity Falls, gdzie twórcy od samego początku mieli wszystko dopięte na ostatni guzik. Tutaj sezony są praktycznie wymyślane na poczekanie, a zbieżności z poprzednimi sezonami wynikają z tego, że tak akurat pasowało.

[Terenet]

Dla mnie w wielu przypadkach ,,zakończenia'' historii postaci także są niezadowalające. Trzeba mieć jednak na uwadze że twórcy mają podwójny problem przy każdej postaci o ile chcieliby jeszcze rozwinąć o jakieś wydarzenia owe charaktery. Pierwszym jest ograniczony czas i liczba odcinków. Każdy sezon oprócz jednego to 26 odcinków. Około 4 odcinki schodzą na początek i finał sezonu. Minimum 6 odcinków potrzeba by pokazać coś wiecej o każdej bohaterce Mane 6. Dodajmy do tego 3 CMC, potem np. Starlight, Spike'a. Do dyspozycji pozostaje 11 odcinków. A tu jeszcze wypadałoby zrobić odcinki z new six, czyli do tak 4 odcinków mniej. Czyli 7 do dyspozycji. Ze 2 odcinki z filarami. I zostaje do dyspozycji 5 odcinków na inne postacie lub dodatkowe rozwinięcie.

 

Oczywiście wyliczenia te to przykład tylko, niemniej chciałem tym pokazać że twórcy mimo wszystko nie mają zbyt dużo miejsca i możliwości by pokazać coś więcej o nowych lub pobocznych postaciach.

 

Drugą sprawą przy prezentacji czegoś nowego jest paradoksalnie motyw przewodni serialu, czyli pokazywanie problemu przyjaźni a przy okazji przemycenie czegoś ważnego i nowego dla rozwinięcia jakiejś postaci. Jak pokazują najnowsze odcinki twórcy i tak kombinują jak np. z odcinkiem gdy Twilight zapomniała oddać ową książkę, głównym motywem okazała się perfekcja a nie problem przyjaźni.

 

Dlatego według mnie niektóre z tych wątków zakończyli na tyle na ile mogli w owych warunkach.

 

Co do owej gdybologi na temat zakończenia, owszem nie jest to Gravity Falls, niemniej, zazwyczaj twórcy mają zarysowany już koniec serii gdy zaczynają ją pisać i są wprowadzane rożne postacie jakie mają najczęściej swoją rolę właśnie na koniec. Twórcy także sporo treści wstawiają typowo pod fanów, więc zawsze się można zastanawiać czy dany element pojawił się przypadkowo, czy to swoisty spoiler od samych twórców. Przy okazji można sobie ,,poćwiczyć'' spostrzegawczość i poszukać owych easter eggów.

 

Spore nadzieje jak i wielu innych - w zagranicznym fandomie - są co do G5 która najprawdopodobniej będzie już lepiej rozplanowana a także ma być ponoć więcej treści pod starszych widzów niż obecna grupa docelowa w G4. Czas pokaże czy to się sprawdzi.

Edytowano Czerwiec 2, 2019 przez Terenet