PumpkinWave Napisano Kwiecień 23, 2013 Share Napisano Kwiecień 23, 2013 - Hej, spokojnie! Przyszedłem tu tylko po to, żeby zerknąć na kilka map! - powiedziałem lekko zaskoczony "komitetem powitalnym", trzymając ręce w miarę wysoko, aby posiadacz pistoletu nie miał większego powodu, aby strzelić jeszcze raz, nieco celniej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Kwiecień 24, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 24, 2013 - Zamknięte, przyjdź jutro i zejdź mi z drogi brudasie nie mam czasu! - powiedział i odszedł, po chwili zaczynając grzebać w śmieciach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PumpkinWave Napisano Kwiecień 24, 2013 Share Napisano Kwiecień 24, 2013 Ehh, gbury. No nic, trzeba w takim razie znaleźć jakieś miejsce na nocleg... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Kwiecień 25, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 25, 2013 (edytowany) Słońce pokazywało że zbliża się godzina 12, większość osób była zajęta swoimi sprawami, inni lenili się kryjąc się w cieniu. Edytowano Kwiecień 25, 2013 przez Wilk11 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PumpkinWave Napisano Kwiecień 26, 2013 Share Napisano Kwiecień 26, 2013 Za przykładem kilku innych osób usiadłem sobie w cieniu, mając zamiar przejrzeć pliki na moim PipBoyu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Kwiecień 26, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 26, 2013 Kolejna fala upałów minęła, ludzie wracali do obowiązków, nikt nie zwracał na siebie uwagi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PumpkinWave Napisano Kwiecień 26, 2013 Share Napisano Kwiecień 26, 2013 Zacząłem przyglądać się życiu obozu, nie mając nic lepszego do roboty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Maj 2, 2013 Autor Share Napisano Maj 2, 2013 W obozie było w miarę spokojnie, ludzie biegali z miejsca na miejsce, zajmując się swoimi sprawami, zadaniami, obowiązkami. Niektórzy odsypali nieprzespaną noc, w którą to pilnowali bezpieczeństwa w obozie. Delikatny wiatr powiewał częściami namiotów, kołysząc nimi delikatnie. Nagle rozległ się alarm, niewiarygodnie duża zgraja wściekłych psów zaatakowała obóz, musiała poczuć mięso piekącego się mięsa kretoszczura. Wszędzie było zamieszanie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts