Dead Radio Man Napisano Grudzień 7, 2012 Share Napisano Grudzień 7, 2012 Witam. Nie wiem czy ktoś lubi jakiekolwiek szanty ale ok. Szanty były XVIII- i XIX-wiecznymi pieśniami pracy uprawianymi na żaglowcach. Wykonywane były podczas pracy w celu synchronizacji czynności wykonywanych przez grupy żeglarzy, stosowane przede wszystkim wtedy, gdy na dany znak trzeba było jednocześnie użyć dużej siły wielu osób, lub też pomagały w wykonywaniu długich i monotonnych ale rytmicznych czynności. Śpiewali je sami wykonujący pracę, a jeśli była taka potrzeba - ton nadawał szantymen, a odpowiadał chór pracujących. Śpiewane były z reguły a cappella, lub z towarzyszeniem prostych instrumentów prowadzącego szantymena. A oto kilka przykładów Link do komentarza
Leon78657 Napisano Grudzień 7, 2012 Share Napisano Grudzień 7, 2012 "Morskie Opowieści" moja ulubiona linijka "Był we Lwowie młodszy majtek czart Rasputin rozrabiaka, co sam kręcił kabestanem i to bez handszpaka" Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Grudzień 7, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 7, 2012 A jednak są tacy co to lubią pośpiewać xD. Link do komentarza
Leon78657 Napisano Grudzień 7, 2012 Share Napisano Grudzień 7, 2012 Proste i pożeglować, sam mam patent, oraz mały jacht Bez-4 więc mi woda ni szanta nie są obce. Link do komentarza
miskof Napisano Grudzień 7, 2012 Share Napisano Grudzień 7, 2012 "Hiszpańskie dziewczyny" zawsze, gdy na wycieczkach jest gitara pod ręką! Link do komentarza
Ookami88 Napisano Grudzień 7, 2012 Share Napisano Grudzień 7, 2012 Jeśli szanty, to ja bardziej wolę angielskie wersje. Tutaj kilka moich ulubionych kawałków. http://www.youtube.com/watch?v=htCOsXBQI5Q Do tego jeszcze parę innych piosenek! Link do komentarza
Alder Napisano Grudzień 7, 2012 Share Napisano Grudzień 7, 2012 Same klasyki tu widzę jak szanty to tylko Polskie...Chłopcy z botany bay, pożegnanie liverpoolu, płyńmy w dół do starej maui, gdzie ta keja, przechył, stary bryg...kurde stare dobre czasy:D Link do komentarza
ProPanek Napisano Grudzień 10, 2012 Share Napisano Grudzień 10, 2012 Skoro piszę ff'a o stalkerze to... Hej ha, lugola nalej, Hej ha, probówki wznieśmy, Na chorobe po promienną, Jest to lek najlepszy! Zwrotek nie pamiętam xd Link do komentarza
Recommended Posts