Kaczusiowy Napisano Luty 14, 2012 Share Napisano Luty 14, 2012 Dooobra. Ostatni fic mojego autorstwa wzbudził... burzę, powiedzmy. Nie byłbym sobą, gdybym nie dolał oliwy do ognia *szyderczy śmiech*. Pewnie parę osób będzie chciało mnie zabić. Heh, a na poważnie, to próbuję swych sił w tłumaczeniu z tymczasowego braku weny do tworzenia. A czemu znów ta tematyka? Bo tak. Opis, od autora: Braeburn Apple wychowywał się w w konserwatywnej rodzinie. Podczas jego młodości, powiedziano mu co jest „dobre” a co „złe”, kto mógł kochać, a kto nie. Ponadto, nauczono go kim ma być, a nie w jaki sposób iść przez życie. Kiedy, będąc akurat na Akrach Słodkich Jabłek, spotyka pewnego niebieskiego pegaza kupującego jabłkowe ciasta, odkrywa pewne nieznane mu fakty i wypływa na obce wody. Czy Soarin zdoła przekonać go, że nie jest złym kochać, i czasem, by osiągnąć szczęście, trzeba przekraczać pewne bezpieczne, komfortowe i znane nam granice? Historia o odkrywaniu i byciu sobą, niezależnie od tego, co mówią inni. Możecie rozpalać stos. Wyszło dotąd 7 części, a będzie pewnie więcej. Publikowane na EqD, więc nie jest to "byle co". I teraz - jeśli nie lubisz, nie trawisz tej tematyki, serdecznie proszę, nie czytaj. Opowiadanie to ma raczej smutny wydźwięk, nie jest to przesłodzona, bezproblemowa historia (póki co, tag "shipping" jest bardziej dla picu). Bardziej jest to próba ukazania w szerszym świetle pewnych problemów społecznych. I wrażliwców mogę uprzedzić, że nie ma tam scen łóżkowych. Kolejne części wkrótce. Autor: RadaVonVon Część pierwsza Część druga Część trzecia Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
El Martinez Napisano Luty 14, 2012 Share Napisano Luty 14, 2012 Ehh... Musiałeś, prawda? xd Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niklas Napisano Luty 14, 2012 Share Napisano Luty 14, 2012 Musiał, musiał Wiem, że się cieszysz, El Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaczusiowy Napisano Luty 14, 2012 Autor Share Napisano Luty 14, 2012 @El Martinez... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OjtamOjtam Napisano Luty 14, 2012 Share Napisano Luty 14, 2012 Nie mam nic przeciwko, lubię twoją robotę, Kaczy, co zresztą dałem ci wcześniej do zrozumienia. Może poczytam, jak będę miał więcej czasu, ale zastanawiam się... pełno na tym forum osób młodych, z niewyrobionym światopoglądem i w ogóle. A opisywany hm... rodzaj miłości NIE JEST czymś normalnym. Żebyś nie zrobił przypadkiem komuś "prania mózgu" czy innej indoktrynacji... Osobny dział na kontrowersyjne shipy tak jak z grimdarkami? Wątpię czy to dobry pomysł, ale po prostu coś u jest dla mnie nie tak. EDIT: LOL właśnie zauważyłem "shipping master" pod twoim nickiem Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaczusiowy Napisano Luty 14, 2012 Autor Share Napisano Luty 14, 2012 Wiesz, brałem pod uwagę to, że ktoś może zarzucić mi "sianie gejowskiej propagandy", czy coś podobnego. Czy jest to coś normalnego czy nie - każdy ocenę musi wyrobić sobie sam. Ja tu do niczego nie namawiam, tylko tłumaczę. I fakt, jest tu dość dużo osób młodych, bynajmniej nie uważam jednak, by komuś ta tematyka zaszkodziła, na pewno nie bardziej niż przeciętny grimdark, czy inne opowiadanie z przemocą (nie będę już wspominał o tworach typu babeczkowego). Jeśli jednak Twoja wątpliwość udzieli się administracji i uznają oni, że wypadałoby stworzyć osobny dział - nie ma problemu. ;] Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OjtamOjtam Napisano Luty 14, 2012 Share Napisano Luty 14, 2012 nie jest złym kochać, i czasem, by osiągnąć szczęście, trzeba przekraczać pewne bezpieczne, komfortowe i znane nam granice? Historia o odkrywaniu i byciu sobą, niezależnie od tego, co mówią inni. Nikt tu nikogo nie oskarża o propagandę, ale co innego konkretnego rodzaju ship, a co innego demonizowanie "drugiej strony", co moim zdaniem jest obecne w opisie opowiadania od autora. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaczusiowy Napisano Luty 14, 2012 Autor Share Napisano Luty 14, 2012 Jakoś nie mogę dopatrzeć się demonizowania czegokolwiek w autorskim opisie, ba, powiedziałbym, że jest dość prawdziwy. Czasem - lub raczej zazwyczaj (niekoniecznie akurat w obecnym kontekście) trzeba przekroczyć jakąś granicę, by osiągnąć szczęście. Nie bez powodu jeden z tagów to "slice of life". Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaczusiowy Napisano Luty 19, 2012 Autor Share Napisano Luty 19, 2012 Nie ma to jak post pod postem. Część druga doszła. ;] Cytując autora "Bring on the hate mail!" Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OjtamOjtam Napisano Luty 22, 2012 Share Napisano Luty 22, 2012 Kuźwa, przeczytałem te dwa rozdziały. Confound theese ponies! ...btw. dobre tłumaczenie EDIT: Z ciekawości dokończyłem po angielsku. Dobry shipping nie jest zły... ciekawe jak to się skończy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaczusiowy Napisano Wrzesień 10, 2012 Autor Share Napisano Wrzesień 10, 2012 Po (jakże krótkiej) wakacyjnej przerwie wracam do tłumaczenia i pisania. Oto część trzecia tego wspaniałego opowiadania. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Saper9 Napisano Wrzesień 12, 2012 Share Napisano Wrzesień 12, 2012 Moja reakcja na ten fic: http://static.polityka.pl/_resource/res/path/37/04/3704de65-b1d5-48b1-88eb-ba3a0116051d_260x Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toczas Napisano Listopad 3, 2012 Share Napisano Listopad 3, 2012 Świetny fan fic i świetne tłumaczenie, tak mi się spodobał, że aż chwyciłem się go po angielsku i jestem bardzo zaskoczony jak łatwo idzie mi jego zrozumienie (heh) Nie zmienia to faktu, że po polsku będę czytał, więc czekam z niecierpliwością na kolejne rozdziały po polsku Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts