Skocz do zawartości

I runda eliminacyjna do Derb Wonderbolts


Sosna

Recommended Posts

Witam w pierwszej rundzie eliminacyjnej do Derb Wonderbolts!wonderbolts_logo_by_vasillium-d5o39yx.pn

Pierwsza runda eliminacyjna odbyła się z udziałem Atoma oraz Twilight Moon.

(a co myśleliście, że to tylko osiem wyścigów jest do opisania? Tak dobrze to nie ma  :aj5: )

po długim wyścigu opiewającym aż na osiem okrążeń zwyciężył lotnik o imieniu Atom.

Niestety zapis z wyścigu zaginął, co bardzo zdenerwowało organizatorów. Dlatego proszą oni o jak najdokładniejsze odtworzenie przebiegu wyścigu. Jak myślicie co działo się podczas tego wyścigu? Piszcie. Przypominam, że w zabawie wziąć udział może każdy nie tylko osoby zainteresowane.

Link do komentarza

K ;)

Atom jak zwykle przybył na turniej spóźniony. Wszyscy już na niego czekali. Włożył do uszu swoje ukochane białe słuchawki, odpalił ulubiony numer i cierpliwie udał się na linię startu. 

Niestety przez słuchawki u uszach przegapił wystrzał oznaczający start wyścigu. Dopiero po kilku sekundach odkrył co zaszło. Co sił w skrzydełkach wyrwał do przodu zostawiając za sobą srebrną, błyszczącą aurę. Widzowie mogli w tedy poczuć na swojej twarzy przyjemny dotyk cząsteczek uderzających w ich pyszczki. 

Atom z ogromną prędkością dotarł do pierwszej przeszkody. Był nią slalom między płomieniami. Jego przeciwnik musiał ostro zwolnić. Atom miał czas na obliczenie wszystkiego. Gdy skończył ruszył z werwą w kierunku pierwszego płomienia. Nadrobił tym sposobem 2/3 straty.

Jednak w dalszych etapach wyścigu jego plan się nie sprawdzał. Cały czas był za Twilight Moon. Poczuł dziwne osłabienie. Moon zaczęła się oddalać coraz bardziej aż Atom stracił ją z oczu. Zatrzymał się i pomyślał "Teraz albo nigdy". 

W ciągu kilku nanosekund wykonał Sonic Atomboom (odpowiednik sztuczki Rainbow Dash). Siła eksplozji wypaliła las, który znajdował się poniżej. Przyśpieszał przez następne sekundy a promieniowanie sięgało 100.000 radów. Kiedy zbliżał się do Twilight Moon leciał z prędkością 280.000 km/s. Przemknął obok niej. Zaczął stopniowo wyhamowywać. Przekroczył linię mety. Atom nawet nie wiedział co się wydarzyło, był zbyt oszołomiony. Wiedział, że wygrał bitwę ale nie wygrał wojny...jeszcze...

 

Ok Sosna. Poprawiłem~Brainiac

Edytowano przez Brainiac
Link do komentarza
  • 3 weeks later...

Loney Lox siedziała na trybunach, Atom to jej dobry kolega i postanowiłą nie przepuścić takiej okazji. Wiedziała jednak, że pewnie będzie musiała z nim rywalizować w którejś z następnych rund...

Wyścig zaczął się w mgnienu oka, jednak Atom stał na starcie. Loney krzyczała ,,-Atom!!! Rusz się!!! Co jest?!". Po chwili jednak i on wystartował. Zbliżał się do pierwszej z przeszkód... Po pokonaniu jednego płomienia, zwolnił. Loney Lox patrzyła na niego ze zdziwieniem. Twilight Moon oddalała się coraz dalej i była coraz bliżej mety. Potem zdarzenia  były tak szybkie że Lox nie zdążyła tego ogarnąć. Widziała tylko jak Atom wykonał coś w stylu ponadźwiękowego-bum! Stał teraz na mecie... Chyba do końca niewiedział co się stało. Moon dopiero kończyła wyścig i ledwo co stanęła na linii mety. Loney podleciała do Atom'a szybko, gratulowała mu i podziwiała jego umiejętności...

Link do komentarza
  • 3 weeks later...

Tsunami jakby nigdy nic przyleciała na wyścig.

Usiadła na trybunach i czekała, aż wyścig się rozpocznie. Była smutna, że nie może się ścigać teraz.

Derby się zaczęły. Atom i Twilight Moon wystartowali. Tsunami patrzyła znudzona.

- Nic więcej nie umiecie? - mruknęła do siebie.

Zaczęło się rozkręcać. Atom był coraz to szybszy.  Tsunami była bardziej zaciekawiona, nagle BUM!

Spojrzała się zdziwiona. Atom wykonał coś w stylu Sonic Rainboom!  Tsunami się to spodobało, mimo, że ma swoją własną sztuczkę i potrafi wywołać tornado.

Nie zwracała uwagi na Moon, a potem wkrótce na Atoma. Wyścig się skończył. Na Tsunami prawie nic nie zrobiło wrażenia, myślała tylko o sobie.

Edytowano przez Hidoi
Link do komentarza
  • 5 weeks later...

Wielki sędzia Derb Soarin przystępuje do oceny.

Soarin ocknij, że się w końcu i oceniaj opisy wyścigu... Soarin... SOARIN!!!

Yyyy co? Gdzie? Jak? Aaaa tak, tak ocena opisów *czyta*

Tak więc... żaden z opisów mnie się nie podoba :rainderp: we wszystkich brakuje tego, co działo się na poszczególnych okrążeniach( chociaż w opisie Brainiaca znajduje się to co potrzeba, lecz częściowo) .

No wiesz co nie bądź aż tak surowy daj uczestnikom szansę .

No dobra niech ci będzie... tak więc uznaję, że opis pierwszej rundy Derb to pierwsze koty za płoty i ogłaszam, co następuje:

Otóż najlepszym opisem i największą kreatywnością wykazał się nie kto inny lecz Brainiac. Moje gratulacje! :sorainfire:

A teraz, żeby nie przedłużać przechodzimy do kolejnej rundy.

Tak więc pierwsza runda zakończona więc zamykam

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...