Equestriańska góra [Oneshot][Sad][Shipping][Poetry]

[Jestem martwy]

https://docs.google.com/document/d/1ZEJUhBSyfQtc9oGc2IW_-2AzB3uDYt-XDXnsGWgKUrg/edit

 

Kolejny poetycki fanfik Frostx'a. Opowiada smutną historię miłosną dwóch kucy, w której zmagają się one z szarą rzeczywistością tego świata. Historia jest pokazywana z oczu ogiera, który stara się zrozumieć wszystko, co działo się wówczas w jego życiu, wchodząc na to z czym każdy kiedyś będzie musiał się sam zmierzyć. Wchodzi na swoją górę, aby pokonać na niej wszystko, co w życiu miało dla niego kiedykolwiek jakiś sens.

[Kruczek]

To chyba nie tak miało wyglądać.

 

 

 

Czy ja czegoś nie mówiłem (wielokrotnie) o chowaniu obrazków w spoilery? Warn.~Dolar84

[Jestem martwy]

Dzięki, że mi to pokazałeś. Ostatnio w google docs coś mi nawala i są takie różne błędy ;<

[Jestem martwy]

I znów nic ;-; Nie mam pojęcia, co miałbym zrobić, żeby ludzie zaczęli komętować moje ff. Proszę o to chyba ostatni raz, a potem faktycznie zamknę się i będę tu wklejał moje kolejne opowiadania w nadzieji, że ktoś je oceni i skomentuje.

 

A teraz jak zwykle (ale już po raz ostatni) proszę niech ktoś oceni mojego ff.

[Applejuice]

Sam tag [poetry] odstrasza. Spodziewałam się jakiegoś wiersza lub ballady i w sumie zastanawiam się, skąd ten tag wytrzasnąłeś, skoro to jest epika ;p

 

Wszystko jest zlane w jedną kompletnie niezrozumiałą całość. Brak żadnej bazy, która skłoniłaby bohatera do takich rozmyślań, brak wyjaśnień jego postawy i, o ironio, ja również, podobnie jak on, nie mogę odnaleźć tego sensu - w tym wypadku sensu tekstu. Zatrzymałam się na piątej stronie, bo dalej niestety nie mogłam czytać jego wyrwanych z kontekstów lamentów (jeśli dalej sytuacja ulega zmianie, przepraszam).

Odnoszę wrażenie, że chciałeś wcisnąć wszystkie możliwe żale jakie znasz i jednocześnie nadać im zabarwienie filozoficzne, przez co kompletnie tracą - przynajmniej dla mnie - sens. Być może powinnam się bardziej wczytać, ale jakoś nie mam na to siły. O wiele bardziej wolę mieć wszystko racjonalnie wytłumaczone, jedynie z lekką domieszką przesadnie opisanych przeżyć wewnętrznych niż bełkoty o sensie życia .-.

To jednak nie oznacza, że jest to coś złego. Poszukaj kogoś, kto da ci sensowne rady. A w kwestii technicznej - popracuj nad dialogami i interpunkcją.

Edited September 19, 2013 by Applejuice

[Jestem martwy]

Ech... no trudno ;< dzięki za ocenę.