Skocz do zawartości

[Gra] Niech żyje królowa!


Recommended Posts

Uwaga, sesja ta będzie zawierała najpewniej mroczniejsze klimaty, ale nie na tyle mroczne aby nazwać ją Grimdarkiem. Zostaliście ostrzeżeni.

 

 

 

Pochodzenie Changellingów nie jest do końca znane. Przyjmuje się że są one ewolucją wymarłej już rasy owadów. Jest to jednak jedynie teoria i nie wiadomo za dużo o ich budowie. Jest to gatunek który odnotował się już w historii Equestrii wiele razy. Siły zarówno Celestii i Luny staczały z nimi zażarte bitwy i wiele razy były infiltrowane przez te stworzenia. Żywią się one emocjami innych stworzeń, aby to zrobić, wywołują w danym osobniku hipnotyczne wizje, które mogą trwać krótki okres, albo wiele lat. Następnie łączą się telepatycznie z danym stworzeniem i pobierają wszelkie emocje które osobnik odczuwa podczas hipnotycznych wizji. Jeśli wizja trwa dłużej niż rok, zawijają ofiarę w kokon który zapewnić ma stałe pożywienie i wodę aby utrzymać ją jak najdłużej przy życiu. Każdy Changelling ma własne uczucia i osobowość jak każdy normalny kucyk, nie mogą się jednak nimi odżywiać jako że są całkowicie odporne na hipnozę. Ich królowa może jednak wymusić na nich posłuszeństwo przez wywoływanie bólu przez specjalną telepatyczną więź. Przez tą samą więź Changellingi potrafią przekazywać informacje i jedzenie między sobą, jednak jeśli królowa zginie, więź ta zanika. Stworzenia te rozmnażają się przez królową która składa jaja z których wykluwa się następna królowa, oraz inne Changellingi. Posiadają jednak one płeć i w razie tymczasowego braku królowej mogą się rozmnażać, jest to jednak rozwiązanie krótkoterminowe, bowiem po kilku generacjach, ich dzieci rodzą się bezpłodne. Jeśli zginie więc królowa, a tron pozostawiony będzie bez następcy, doprowadzi to do śmierci całego gatunku.

~Wielka Encyklopedia Equestrii- Twilight Sparkle

 

 

W tym uniwersum Eqeustria przed rewolucją przemysłową znajdowała się w kryzysie ekonomicznym a także politycznym zagrożona przez sąsiednie kraje. Dlatego właśnie Księżniczka Celestia nazywa się "Księżniczką" nie zaś królową. Bowiem straciła koronę kiedy kraj został osłabiony przez Discorda. Rewolucja przemysłowa miała także mniej pozytywne skutki, takie jak podział polityczny państwa a także odejście od dawnej ideologii Equestrii na rzecz rozwoju.

 

Dzięki niesamowitym osiągnięciom klaczy o imieniu Twilight Sparkle, oraz założonej przez nią "Grupy Encyklopedystów", Equestria zaczęła się rozwijać w bardzo szybkim tępię. Nastąpiło unowocześnienie środków transportu, powstały pojazdy takie jak: Zeppelin, Pierwszy w historii Eqeustrii samolot a także i prototyp samochodu. W miastach zaczęły masowo powstawać fabryki produkujące nowo wynalezione produkty, w całym kraju nastąpił gwałtowny rozwój miast i eksplozja demograficzna. Nowe wynalazki w dziedzinach takich jak: rolnictwo, mechanika, transport, militaria. Sprawiły że Equestria na wiele lat weszła w złoty wiek, stając się jednym z najpotężniejszych mocarstw na kontynencie. Księżniczce Celestii, udało się w końcu odzyskać koronę i tytuł królewski. Przez prowadzenie aktywnej polityki wojennej, kraj ten zdołał obronić swoje zagrożone granice i odzyskać stracone na rzecz Cesarstwa Gryfów tereny. Jednak jednym z ich największych osiągnięć Equestrii było pokonanie swojego odwiecznego rywala, Roju Changellingów. Krótka wojna w której Equestria zmiotła osłabioną po ostatniej porażce armię Changellingów, poniosła za sobą nieoczekiwane, i nie chciane przez władczynie królestwa konsekwencje, w postaci śmierci królowej Roju. Kraina została podbita a członkowie roju zmuszeni do ucieczki. Niektórym udało się przetrwać w Equestrii, chowając się pod przebraniem kucyków, jednak ucieczka części z nich nie zmieniała faktu że ich królowa leżała martwa bez potomka który mógłby zasiedlić tron. Oznaczało to że ich gatunek zmuszony był do wyginięcia. Lata mijały a populacja Changellingów zmniejszała się drastycznie, aż w końcu, niemalże o niej zapomniano. Nieliczni jednak wciąż żyją pośród kucyków, niestety, wielu z nich zostało wykrytych i zamkniętych w więzieniach. Niektórzy z nich jednak znaleźli się w sytuacji cięższej niż więzienie, zmuszeni zostali bowiem do współpracy z dawnym wrogiem z powodu swoich niezwykłych umiejętności.

 

W tej sesji każdy gracz wciela się w Changellinga pracującego na usłudze wybranej strony jako szpieg.

 

Wewnętrzna policja Equestrii- Służąca do zwalczania korupcji i infiltrowania organizacji terrorystycznych organizacja składająca się głównie z złapanych przez kraj Changellingów. Kierowana jest przez Księżniczkę Lunę będącą pomysłodawcą projektu i osobą odpowiadającą za bezpieczeństwo państwa. Agenci odpowiadają bezpośrednio do księżniczki Luny. Oferuje obywatelstwo, częściową wolność a także i zapłatę za służbę

 

Mafia przemytnicza- Zajmująca się głównie przemytem złota i innych drogich materiałów organizacja przestępcza, jest jedną z najpotężniejszych organizacji rządzących dużą częścią Equestrii. Dzięki swoim kontaktom, byli w stanie wydobyć z więzienia część Changellingów które stały się ich osobistymi szpiegami.

 

Nowy Rój- Bardzo mała organizacja składająca się jedynie z Changellingów która za cel ma uwolnienie reszty ich pobratymców z więzień i szkodzenie Equestrii w każdy możliwy sposób, w zemście za śmierć ich królowej.

 

 

 

Formularz:

 

Imię:

Wygląd:

Historia:

Umiejętności: (12 punktów do rozdania)

Atak: 1 (Decyduje o sile twojego ataku)

Obrona: 1 (Decyduje o sile twojej obrony)

Potencjał Magiczny: 1 (Decyduje o tym jakich czarów potrafisz się nauczyć) 

Pokład energii: 1 (Decyduje o tym ile wynosi twój wskaźnik energii magicznej)

Żywotność: 1 (Decyduje o twoim HP, 1 punk, +10 max HP)

Perswazja: 1 (Decyduje o tym jak dobrze potrafisz przekonywać innych)
Skradanie się: 1 (Decyduje o twojej umiejętności skradania się)

Zmysły: 1 (Decyduje o twojej umiejętności wykrywania innych)

Należność do organizacji:

 

 

Magia:
Uwaga, magia ofensywna nie jest wcale taka potężna, jest to raczej rodzaj samoobrony dla maga którego siła leży gdzie indziej. Magia ofensywna zadaje po prostu określoną ilość punktów obrażeń. Magia jednak pozwala na wywołanie różnych statusów takich jak podpalenie czy zatrucie.

 

Skradanie się:
Skradanie się polega raczej na odpowiednim dobraniu drogi przez którą się przechodzi niż samej statystyce, ta potrzebna jest jednak kiedy chcemy się np. przekraść komuś za plecami. Wtedy nasze "Skradanie się" i "Zmysły" przeciwnika będą decydowały o naszej szansie przekradnięcia się. Atakując kogoś z zaskoczenia dostajemy bonus do ataku w postaci zwiększenia obrażeń 2 razy.

 

Zapraszam do gry wszystkich zainteresowanych!

 

Aby napisać coś OOC należy to wstawić w podwójny nawias np. ((Oto jest tekst OOC))

 

 

Aktualni gracze:

 

Cube

Imię: Cube

Wygląd: Wygląda jak każdy inny changeling, jednak praktycznie cały czas przebywa pod postacią kucyka, klaczy. Klacz ta jest jednorożcem, o błękitnej sierści i długiej kobaltowej grzywie, widocznie zadbanej. Taka sama sprawa ma się z jej ogonem. Kolor oczu to jasnoszary. Jako znaczek posiada deltoid koloru szarego.

Historia: Urodzona w Changei na krótko przed śmiercią Chrysalis. Po śmierci władczyni uciekła do Equestrii pod postacią kucyka. Można ją uznać jako porządną i inteligentną istotę, która usiłuje być miłą w stosunku do większości innych istot, chociaż czasem udaje niektóre cechy charakteru. Nie jest typem przywódcy, nie lubi wydawania rozkazów, ale otrzymane rozkazy zawsze wykonuje. Zwykle nie okazuje emocji, które przeżywa, przez co zawsze ma "kamienną twarz". Ma kilku znajomych, z którymi co jakiś czas się widuje. W Equestrii usiłowała znaleźć dom, odpocząć, co się jej nie udało, ze względu na to, że na krótko po przybyciu została zdemaskowana i uwięziona. Obiecywano jej wolność w zamian za przystąpienie do policji wewnętrznej, na co na początku nie przystawała, lecz z upływem czasu dołączenie wydawało jej się rozsądniejsze, więc się zgodziła. W czasie kariery nauczyła się o magii i walce, jednak nie potrzebowała zbytnio silnych zaklęć, a walkę opanowała na w miarę podstawowym poziomie. Aktualnie pracuje dla policji wewnętrznej, usiłując wykonywać swoja pracę jak należy. Nie ma zbytnich planów na przyszłość, działając na zasadzie "jakoś to będzie". Wypełnianie rozkazów nie jest u niej perfekcyjne, ale robi to jak należy. Czasem jest sprzeczna z ideami dowodzącego, co może powodować u niej chwile wahania. Nie przepada za rozwiązaniami siłowymi, preferując perswazję i logikę, by wyciągać potrzebne jej informacje i wykonywać zadania, o ile to możliwe.

 

Umiejętności:

Atak: 2

Obrona: 3

Potencjał Magiczny: 2 

Pokład energii: 2

Żywotność: 2

Perswazja: 5
Skradanie się: 1

Zmysły: 3

Należność do organizacji: Wewnętrzna policja Equestrii

 

Leszy:

Imię: Leszy

Wygląd: Od innych changelingów wyróżnia go jego ślepota, przez co na oczach nosi opaskę. Jest również bardzo wychudzony. Nosi granatowy płaszcz oraz kaptur aby zakryć swoje "słabe i podziurawione ciało".

Historia: Leszy od urodzenia był uzdolniony magicznie, bardziej od jego rówieśników. Bardzo łatwo uczył się nowych zaklęć i bez problemu ich używał. Niestety, w zamian za to nie potrafi przybierać postaci kuców. Już przed śmiercią królowej przebywał w Canterlocie. Dowiedziawszy się o jej śmierci dobrowolnie dołączył do wewnętrznej policji. Mimo iż wygląda bardzo mizernie jest bardzo niebezpieczny, zwłaszcza gdy jest sam na sam z jakimś łotrem, którego ma "przesłuchać". Cechuje się sadystyczną osobowością, jednak nigdy nie skrzywdziłby swoich znajomych. 

 

Umiejętności:

Atak: 1

Obrona: 1

Potencjał Magiczny: 7

Pokład Energii: 7

Żywotność: 1

Perswazja: 1

Skradanie się: 1

Zmysły: 1

Należność do organizacji: Wewnętrzna policja Equestrii

Edytowano przez Pan_eLka
Link do komentarza
  • 2 weeks later...

Imię: Cube

Wygląd: Wygląda jak każdy inny changeling, jednak praktycznie cały czas przebywa pod postacią kucyka, klaczy. Klacz ta jest jednorożcem, o błękitnej sierści i długiej kobaltowej grzywie, widocznie zadbanej. Taka sama sprawa ma się z jej ogonem. Kolor oczu to jasnoszary. Jako znaczek posiada deltoid koloru szarego.

Historia: Urodzona w Changei na krótko przed śmiercią Chrysalis. Po śmierci władczyni uciekła do Equestrii pod postacią kucyka. Można ją uznać jako porządną i inteligentną istotę, która usiłuje być miłą w stosunku do większości innych istot, chociaż czasem udaje niektóre cechy charakteru. Nie jest typem przywódcy, nie lubi wydawania rozkazów, ale otrzymane rozkazy zawsze wykonuje. Zwykle nie okazuje emocji, które przeżywa, przez co zawsze ma "kamienną twarz". Ma kilku znajomych, z którymi co jakiś czas się widuje. W Equestrii usiłowała znaleźć dom, odpocząć, co się jej nie udało, ze względu na to, że na krótko po przybyciu została zdemaskowana i uwięziona. Obiecywano jej wolność w zamian za przystąpienie do policji wewnętrznej, na co na początku nie przystawała, lecz z upływem czasu dołączenie wydawało jej się rozsądniejsze, więc się zgodziła. W czasie kariery nauczyła się o magii i walce, jednak nie potrzebowała zbytnio silnych zaklęć, a walkę opanowała na w miarę podstawowym poziomie. Aktualnie pracuje dla policji wewnętrznej, usiłując wykonywać swoja pracę jak należy. Nie ma zbytnich planów na przyszłość, działając na zasadzie "jakoś to będzie". Wypełnianie rozkazów nie jest u niej perfekcyjne, ale robi to jak należy. Czasem jest sprzeczna z ideami dowodzącego, co może powodować u niej chwile wahania. Nie przepada za rozwiązaniami siłowymi, preferując perswazję i logikę, by wyciągać potrzebne jej informacje i wykonywać zadania, o ile to możliwe.

 

Umiejętności:

Atak: 2

Obrona: 3

Potencjał Magiczny:

Pokład energii: 2

Żywotność: 2

Perswazja: 5
Skradanie się: 1

Zmysły: 3

Należność do organizacji: Wewnętrzna policja Equestrii

Link do komentarza

Imię: Leszy

Wygląd: Od innych changelingów wyróżnia go jego ślepota, przez co na oczach nosi opaskę. Jest również bardzo wychudzony. Nosi granatowy płaszcz oraz kaptur aby zakryć swoje "słabe i podziurawione ciało".

Historia: Leszy od urodzenia był uzdolniony magicznie, bardziej od jego rówieśników. Bardzo łatwo uczył się nowych zaklęć i bez problemu ich używał. Niestety, w zamian za to nie potrafi przybierać postaci kuców. Już przed śmiercią królowej przebywał w Canterlocie. Dowiedziawszy się o jej śmierci dobrowolnie dołączył do wewnętrznej policji. Mimo iż wygląda bardzo mizernie jest bardzo niebezpieczny, zwłaszcza gdy jest sam na sam z jakimś łotrem, którego ma "przesłuchać". Cechuje się sadystyczną osobowością, jednak nigdy nie skrzywdziłby swoich znajomych. 

 

Umiejętności:

Atak: 1

Obrona: 1

Potencjał Magiczny: 7

Pokład Energii: 7

Żywotność: 1

Perswazja: 1

Skradanie się: 1

Zmysły: 1

Należność do organizacji: Wewnętrzna policja Equestrii

Edytowano przez Pawlex
Link do komentarza

Cube:
60/60 HP

60/60 EM

Ekwipunek: brak

Założone: Nic

 

Leszy:
50/50HP

110/110 EM

Ekwipunek: Brak

Założone: Nic

 

Obydwoje znajdujecie się w małym pokoju, ustawionym na jednej z wyższych wież zamku Canterlot. Wszędzie rozstawione są drewniane krzesła na których siedzą inne changellingi, wszystkie w swojej oryginalnej formie. Przed drzwiami stoi małe schodkowe wzniesienie, na którym stoi stół, za którym stoi brązowy kucyk, o czarnej grzywie, noszący okulary. Za nim znajduje się zielonkawa tablica, pył z kredy unosi się wokół sprawiając że wszyscy obecni kaszlą niemiłosiernie. Po prawej i lewej stronie znajdują się zaś stalowe drzwi, przy których stoją pegazi żołnierze, ubrani w czarne jak smoła zbroje. Jest tu dość parno, głównie dlatego że wszystkie okna są zamknięte i zasłonięte, tak aby nikt nie mógł zobaczyć co się dzieje w środku. Po chwili rozległ się szelest skrzydeł, drzwi do sali otwarły się, wpuszczając do środka troszkę świeżego powietrza. Wszystkie kucyki ukłoniły się nisko, a do sali wszedł ciemnoniebieski, zakapturzony alikorn. Była to klacz której grzywa wyglądała jak gwiezdne konstelacje. Kiwnęła głową po czym wszyscy spoczęli. Przeszła kilka kroków, stanęła za stołem a brązowy kucyk ustąpił jej miejsca.
-Witajcie wszyscy zebrani!-Oświadczyła głośno klacz.-Jestem księżniczka Luna i witam was wszystkich na pierwszym oficjalnym zebraniu Wewnętrznej Policji Equestrii.

Wszyscy wasi pobratymcy spoglądali na nią, większość słuchała uważnie, niektórzy jednak byli kompletnie niezainteresowani. Luna najwyraźniej nie przejmowała się tym i kontynuowała swoją przemowę.

-Wewnętrzna Policja Equestrii jest projektem zainicjowanym z mojej osoby. Projekt ten polega na zebraniu osobników rasy Changellingów i wykorzystaniu ich w celu utrzymywania bezpieczeństwa wewnętrznego państwa. Zostaliście więc zebrani różnymi sposobami, niektórzy zostali "wyłonieni", niektórzy zgłosili się osobiście po przekazaniu im informacji o projekcie. Większość z was już wie co to oznacza dla was. Otrzymywać będziecie pieniądze, prawo do mieszkania pod przykrywką w naszym państwie w zamian za wykonywanie dla nas pewnych zadań. Jako że sami wiecie o swoich umiejętnościach, domyślacie się pewnie jakiego typu będą te zadania.

-Chodzi o szpiegostwo.-Wtrącił się któryś z changellingów ku zdenerwowaniu zdyscyplinowanych żołnierzy. Księżniczka zaś zdawała się być niewzruszona.

-Dokładnie.-Powiedziała nic sobie nie robiąc z tego że przerwano jej przemowę.-Nie jesteście więc małymi dziećmi i doskonale wiecie co się od was oczekuje. Nie będę więc wchodzić tu w szczegóły, które będziecie zresztą otrzymywać kiedy dowiecie się o zadaniu. Wiadomości od nas będziecie otrzymywać w określonych miejscach, lub jeśli chcecie się pofatygować, możecie tu przyjść i nie czekać na wiadomość od nas. Jeśli chodzi zaś o sposób wykonywania zadania, mamy świadomość że macie różne talenty i umiejętności, więc najczęściej zadanie to będzie dopasowane do tego co umiecie. A jeśli nie będziecie potrafili go wykonać samodzielnie, damy wam do dyspozycji partnera. Czy wszystko jasne?

Większość z obecnych pokiwało głowami na znak zrozumienia. 

-Dobrze więc, to tyle ode mnie, resztę wyjaśni wam Dusty Quill.

Brązowy kucyk zatrząsł się lekko, stanął za stołem a księżniczka ustąpiła mu miejsca.

-Po tym spotkaniu otrzymacie darmowy ekwipunek i szkolenie, jednak o resztę będziecie musieli zadbać sami. Raporty będziecie składać do mnie, lub do księżniczki. Każdy z was otrzyma później kopertę z lokalizacją w której będziecie się spotykać z naszymi agentami. Czy są jakieś pytania?

Link do komentarza

Cube siedziała obok innych podmieńców, kaszląc kilkakrotnie. Gdy do pomieszczenia weszła Luna, zwróciła na nią wzrok, tak jak jej pobratymcy. Słuchała z uwagą przemowy. która nie była zbytnio długa. Po podejściu do stołu kucyka imieniem Dusty Quill popatrzyła się na niego, słuchając co ma do powiedzenia a następnie na podmieńca, który zadał pytanie gdy tamten skończył

Link do komentarza

Dusty Quill spojrzał na changellinga który zadał mu pytanie.

-No cóż...-Udał że się zamyślił, jakby nie znał odpowiedzi. Jednak każdy znał prawdę.-Czasami agent nie będzie mógł z różnych powodów wykonać misji której mu zlecimy. Mogą to być problemy zdrowotne, brak odpowiednich umiejętności, czasem nawet życie osobiste. Od czasu do czasu jest to całkowicie zrozumiałe, jeśli jednak taka sytuacja powtarzała by się, kontrakt zostanie zerwany a wraz z nim podmieniec utraci prawa obywatelskie które były zapisane w kontrakcie.

Kucyk ubrał to w ładne słówka ale wszyscy doskonale wiedzieli o co mu chodzi. Jeśli ktoś będzie nieposłuszny, trafi ponownie do więzienia. W sali trwała cisza, ale napięcie dało się wyczuć w powietrzu. Wiadome było że nie nikt z obecnych nie ma wyboru się sprzeciwić. Albo podążają za rozkazami, albo wylatują z gry. Brązowy kucyk zauważył że znalazł się w napiętej sytuacji i jak najszybciej zmienił temat.

-Tak czy siak...-Powiedział naciskając jakiś guzik co spowodowało że z jednej z pobliskich rur wydobyła się para a podłoga zaczęła się powoli opuszczać, powoli niosąc was na dolne piętro.-Jak wspomnieliśmy każdy z was otrzyma troszkę darmowego ekwipunku oraz podstawowe szkolenie z wybranej przez was dziedziny. Proszę, rozgośćcie się w naszym magazynie.

Po chwili winda zatrzymuje się w dużej sali pełnej różnych pokoi zamkniętych za brązowymi, metalowymi, zardzewiałymi drzwiami. Wokół patrolowali strażnicy oraz przechadzali się instruktorzy. Wszyscy odruchowo spojrzeli na was, ale po chwili wrócili do swoich prac. Dusty Quill wskazał na trzy drzwi na które powinniście zwrócić uwagę. Były to jedyne drzwi podpisane szyldami.
"Magazyn"
"Biblioteka"

"Trening"

Oczywiście Leszy nie mógł tego zobaczyć przez swoją ślepotę, dlatego ktoś musiał mu przeczytać szyldy i wskazać mniej więcej kierunek. 

Link do komentarza

Gdy podłoga się opuściła Cube poczuła się nieco niezręcznie, bo wszyscy na nią patrzyli, jednak po chwili się uspokoiła, gdyż wrócili do swoich spraw. Rozejrzała się, a następnie popatrzyła na drzwi podpisane szyldami. Nie wiedziała dokąd się udać. "Nie jest tak źle jak myślałam. Tylko gdzie teraz iść?" Ponownie rozejrzała się po sali, jakby skądś miała nagle nadejść odpowiedź.

Link do komentarza

Leszy nie do końca wiedział co się właściwie dzieje, gdy poczuł że sala zaczęła zjeżdżać w dół. Mógł tylko sądzić że owa sala jest również czymś na wzór ruchomej platformy. 

Gdy dojechali na dół kompletnie nie wiedział gdzie się właściwie znajduje.

- Czy ktoś mi może powiedzieć gdzie my właściwie jesteśmy? - Zapytał kompletnie zdezorientowany.

Link do komentarza

Cube popatrzyła się w kierunku źródła głosu, znajdując podmieńca, który prawdopodobnie zadał pytanie. Postanowiła do niego podejść.

- Jesteśmy najpewniej w siedzibie policji Equestrii, jakkolwiek się to nazywa - powiedziała nieświadoma jeszcze ślepoty changelinga - dlaczego pytasz?

Patrzyła się na niego z uśmiechem, oczekując na odpowiedź.

Link do komentarza

Patrzyła się przez krótką chwilę na opaskę. Chwilę wystarczającą, aby uśmiech spełzł jej z twarzy, po czym odparła:

 - Jaa, emm - mówiła, nie wiedząc zbytnio co powiedzieć - jesteśmy w jakimś pomieszczeniu o poziom niżej. Jest tutaj kilku strażników, instruktorów oraz dużo metalowych drzwi. Trzy są podpisane szyldami, które są... - już miała wskazać kopytkiem na drzwi, jednak przypomniała sobie, że rozmawia ze ślepym - znaczy, na szyldach jest napisane Magazyn, Trening i Biblioteka. Może Cię tam... - zamilkła, po chwili kontynuując - poprowadzić? - Skończyła mówić i popatrzyła się na niego, w oczekiwaniu na odpowiedź.

Link do komentarza

- Masz naprawdę przyjemny głos - odparł uśmiechając się do dziewczyn. - Jeżeli nie było by to oczywiście problemem to czy poprowadziłabyś mnie na ten trening? - Zapytał się nadzwyczaj miło, po czym wystawił swoje kościste i podziurawione "kopyto", szukając nim gdzie stoi nieznajoma. 

Link do komentarza

Cube nieco się zarumieniła od komplementu oraz ponownie uśmiechnęła, jednak tym razem już nie tak bardzo. Gdy podmieniec zadał pytanie, odpowiedziała:

- To dla mnie żaden problem, możemy iść przecież oboje na trening - powiedziała, po czym podeszła do niego tak, aby mógł ją znaleźć kopytem. - A tak właściwie, to jak masz na imię? Ja jestem Cube.

Link do komentarza

Leszy poczuł że dotyka twarzy Cube. Zaczął powoli ją czochrać po czuprynie. Była naprawdę przyjemna w dotyku.

- Jestem Leszy gładziochu - Odparł po czym zabrał kopyto z jej grzywy. - No to skoro już się poznaliśmy możemy pójść w końcu na ten trening. Oczywiście możemy tu również stać i gawędzić do póki nas strażnicy nie zaczną batować...

Link do komentarza

Gdy Leszy przestał czochrać jej grzywę, pogładziła się po niej kilka razy kopytkiem.

- No to idziemy - powiedziała, po czym objęła jego kopyto swoim tak, aby mogła go prowadzić, po czym ostrożnie zaprowadziła go do drzwi opisanych szyldem z napisem "Trening". Stanęła przed nimi, otworzyła je i skierowała się do środka.

Link do komentarza

Otwierając drzwi znaleźliście się w dużej sali, podzielonej na trzy sekcje. Jedna, sekcja sparingowa składała się właściwie z specjalnie wydzielonego placu w którym w kręgach ćwiczyli wyselekcjonowani żołnierze Equestrii. Wokół tego placu zebrał się mały krąg kucyków i Changellingów którzy aktualnie przeprowadzali sparring. Obok zaś znajdowała się sekcja skradania, składała się ona z ułożonej z różnych rekwizytów takich jak beczki, boilery, kamienne ściany, specyficznej sceny, po której poruszać się należało nie będąc zauważonym przez przechadzających się przez nią strażników. Obok niej znajdowała się strzelnica, składająca się właściwie z linii przy której stać mieli strzelcy, oraz z kilku drewnianych celów w postaci diamentowych psów, a także czarnych konturów kucyków, w których wpisana była czerwona tarcza. Spoglądając na stojak obok, zobaczyć można było broń którymi ćwiczyć mieli strzelcy. Były tam proste, niezbyt drogie rewolwery, kilka strzelb, a nawet i prototyp karabinu maszynowego, dość nowego wynalazku.

Link do komentarza

Rozejrzała się po sali, oglądając wszystkie sekcje, a następnie spojrzała na Leszego.

- Cóż, jesteśmy już w sali treningowej. Z tego, co widzę, to można tu trenować strzelectwo, walczyć w sparingu, albo chyba poćwiczyć skradanie - powiedziała, odgadując przeznaczenie sekcji na podstawie ich wyglądu, oraz na podstawie tego, co robią używające jej kucyki. - Emm, więc? - rozejrzała się ponownie po sali, zatrzymując swój wzrok na strzelnicy. "Może też powinnam spróbować?" pomyślała, patrząc się w dalszym ciągu na strzelnicę.

Link do komentarza

Leszy słysząc propozycje treningu jaki mógł wybrać lekko się skrzywił. W każdej opcji nie licząc sparingu był właściwie bezużyteczny.

- ...jasny szlag  - Powiedział sam do siebie. - Jedyne co mi zostało to niestety sparing...to co? Byłabyś tak miła mnie zaprowadzić? - Zapytał Cube wprost do jej ucha.

Link do komentarza

Popatrzyła się ponownie na Leszego, odzywając się po chwili.

- Dobrze, chodź, tylko uważaj - powiedziała, znów łapiąc go kopytkiem, a następnie podchodząc do kręgu kucyków i podmieńców, zatrzymując się obok niego.

- Emm - rozejrzała się, szukając jakiegoś instruktora, kogoś, komu można zgłosić chęć udziału w sparingu.

Link do komentarza

Żołnierze spojrzeli na was, nawet ci którzy aktualnie przeprowadzali sparing zatrzymali się aby skierować na nas wzrok. Cube od razu poczuła się niezwykle nie na miejscu. Wszyscy patrzyli na was jakby zastanawiali się co wy tu robicie. Cóż, przynajmniej tak patrzyli na Leszego. Nie było trudno zauważyć że podmieniec jest ślepy. Z ich punktu widzenia sytuacja ta była niezwykle niezręczna, a także lekko ośmieszająca. W końcu nie ma żadnej chwały w pokonaniu niepełnosprawnego. Wśród żołnierzy były także inne Changellingi które trenowały wraz z nimi. One także patrzyły na ślepca w ten sam sposób. Leszy nie mógł tego zobaczyć, ale wyczuwał skierowane na niego spojrzenia. Po chwili podszedł do was instruktor. Był to masywny brązowy kucyk z oszpecającą go szramą na oku, nosił złotą zbroje, jeszcze sprzed czasów rewolucji, co oznaczało że jako jeden z nielicznych należy do starej gwardii Equestrii. Bycie członkiem starej gwardii wiązało się z niezwykłym prestiżem. Byli oni bowiem osobistą drużyną Księżniczki Luny i Królowej Celestii. Razem było ich dwanaście, byli to weterani wojenni którzy poprowadzili Equestrie do zwycięstwa nad królestwem Changellingów. Ci którzy zniszczyli waszą rasę. Ten tutaj to Crushing Hoof, wielki wojownik z którego siłą równać się mogło niewielu. Spoglądał na was z zaciekawieniem, jego wzrok nie przypominał też reszty żołnierzy. Dał znak kopytkiem aby wszyscy wrócili do sparringów. Nie było sprzeciwów. Uśmiechnął się, trudno jest określić ten jego uśmiech, zarazem wydaje się ciepły i przyjazny, a z drugiej strony wygląda jakby się z was wyśmiewał..
-Chcecie się spróbować ze mną lub jednym z moich chłopców?-Powiedział swoim mocnym, budzącym respekt głosie.-Dołączcie do jednego z kręgów.

Spoglądacie na utworzone kręgi Sparringowe i szukacie odpowiednich przeciwników.

 

Wasze statystyki:

Cube:
60/60 HP

60/60 EM

Ekwipunek: brak

Założone: Nic

Umiejętności: Brak

 

Leszy:
50/50HP

110/110 EM

Ekwipunek: Brak

Założone: Nic

Umiejętności: Brak

 

Tutaj możecie zmierzyć się z:

Żołnierzem Equestrii- Żółtodziobem

 

Atak: 3

Obrona: 3

Potencjał Magiczny: 1

Pokład energii: 1

Żywotność: 1

Skradanie się: 1

Zmysły: 3

 

Nagroda: 20 puntów doświadczenia

 

Żołnierzem Equestrii- Nowicjuszem

 

Atak: 5

Obrona: 4 

Potencjał Magiczny: 1

Pokład energii: 1

Żywotność: 2

Skradanie się: 1

Zmysły: 3

 

Nagroda: 40 punktów doświadczenia

 

Wyszkolonym Żołnierzem Equestrii

 

Atak: 8

Obrona: 6

Potencjał Magiczny: 1

Pokład energii: 1

Żywotność: 4

Skradanie się: 1

Zmysły: 3

 

Nagroda: 300 punktów doświadczenia

 

Żołnierzem Equestrii- Wojownikiem

 

Atak: 16

Obrona: 15

Potencjał Magiczny: 1

Pokład energii: 1

Żywotność: 7

Skradanie się: 1

Zmysły: 6

 

Nagroda: 600 punktów doświadczenia

 

Crushing Hoof:

 

Atak: 30

Obrona: 20

Potencjał Magiczny: 1

Pokład energii: 1

Żywotność: 25

Skradanie się: 1

Zmysły: 15

 

Nagroda: 1000  punktów doświadczenia

 

Z każdym przeciwnikiem możecie się zmierzyć tylko raz, przegrana tutaj nie będzie miała efektu jako że to tylko sparring. Oczywiście będziecie mogli tu powrócić i zmierzyć się z każdym z przeciwników ponownie.

Edytowano przez Pan_eLka
Link do komentarza

Cube stała w miejscu jakby miała zapuszczone korzenie, rozglądając się nerwowo po wszystkich, finalnie wlepiając swój wzrok w ziemię. Gdy wszyscy wrócili do swoich prac, spojrzała na kucyka, który do nich podszedł.

- Umm... ja... my... znaczy... - mówiła, a właściwie jąkała się Cube, kucyk mimo wszystko wyglądał dla niej nieco groźnie.

Na jej twarzy było wyraźnie widać niepewność.

Link do komentarza

- Nie przejmuj się moja droga - Rzucił Leszy, słysząc że Cube ma najwidoczniej jakiś problem. Czuł że jest tutaj dużo kucy oraz podmieńców, którzy najwidoczniej mają niezły ubaw, że ktoś taki się tu zjawił.

- Jeszcze zrzędnie ci ten uśmieszek wyrośnięta kupo mięsa - Odparł do Crushing Hoofa, wskazując na niego kopytem.

Link do komentarza

Crushing Hoof spojrzał na Leszego zaskoczony. Nie spodziewał się że obelgi od podmieńca, nie ważne jak małej. Uśmiechnął się prześmiewczo i zaśmiał się niezwykle głośno. Wszyscy spojrzeli na niego z lekkim przerażeniem.

-Myślisz że możesz rzucić mi wyzwanie?-Zapytał z nutą zaciekawienia i rozbawienia w jego głosie.-Niesamowite, pierwszy lepszy ślepiec myśli że może mnie pokonać.

Ponownie wybuchnął śmiechem, żołnierze wrócili do Sparringu, starając się nie zwracać na niego uwagi. Nie wiedzieli bowiem co postanowi zrobić ich instruktor. On śmiał się tylko dalej, próbując zarazem złożyć jakieś zdanie, jednak za każdym razem kiedy spoglądał na Leszego wybuchał śmiechem. Po chwili uspokoił się jednak, jego prześmiewczy uśmiech pozostał jednak.

-Podziwiam twoją odwagę żółtodziobie.-Powiedział całkiem poważnie jednak po chwili dodał.-Ale nie wystarczy ona aby mnie pokonać. Idź trenuj, może kiedyś się spotkamy na ringu.

To mówiąc odszedł, zostawiając was samych.  Mogliście zobaczyć że niektóre kucyki westchnęły z ulgą kiedy Crushing Hoof odszedł. Możecie teraz wybrać przeciwnika.

Link do komentarza

Cube odetchnęła, następnie spojrzała na Leszego.

- Co ty tak właściwie chciałeś zrobić? - zapytała się. - Przecież on jednym kopnięciem może Cię wysłać z powrotem do Chanegi - powiedziała, a następnie westchnęła.

Spojrzała na przeciwników, jakich miała do wyboru, by móc wybrać jednego. Nie była zbyt utalentowana w walce, więc najsłabszy przeciwnik wydał jej się najrozsądniejszą opcją. Po chwili postanowiła powiadomić jeszcze Leszego o możliwościach

- Z tego co widzę, to można wybrać kilku przeciwników, którzy różnią się pewnie jakością dotychczasowego wyszkolenia. Jakiś nowy, zupełnie jak my, inny, bardziej wyszkolony, jakiś żołnierz i tak dalej. - Po skończonej wypowiedzi postanowiła zaczekać na odpowiedź Leszego.

Link do komentarza
×
×
  • Utwórz nowe...