Skocz do zawartości

[Dyskusja] Dlaczego MLP, a nie np. takie Winx?


Recommended Posts

Cóż, MLP:FiM ma w sobie coś wyjątkowego, coś co potrafi cię przyciągnąć i zmusić do oglądania kolejnych odcinków dobrowolnie. Animacja jest na bardzo wysokim poziomie, a sam serial w każdym epizodzie ma jakiś morał. Każda postać jest wykonywana ze starannością, a to kolejna mocna strona.

No i oczywiście najważniejsze - potrafi wyciągnąć z szarej, otaczającej nas rzeczywistości, co mogę potwierdzić własnym przykładem. Właśnie dzięki tej "bajce" mój pogląd na świat się zmienił, zacząłem się cieszyć życiem.

Cieszę się z tego kim jestem i nie mogę sobie wyobrazić, abym nie należał do tego fandomu.  :fluttershy3:

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Animacja jest na bardzo wysokim poziomie

 

Wypraszam sobie,bo na wysokim poziomie to mogą być animacje ze Studia Ghibili, albo pełnometrażówek Disneya, a tutaj to jest zwykła ,ale przyznaje płynnie wykonana animacja we flashu. 

Edytowano przez OttonandPooky
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Wypraszam sobie,bo na wysokim poziomie to mogą być animacje ze Studia Ghibili, albo pełnometrażówek Disneya, a tutaj to jest zwykła ,ale przyznaje płynnie wykonana animacja we flashu. 

 

Każdy ma swój gust, jedni będą lubić animację we flashu, inni tak jak napisałeś pełnometrażówki Disney'a. To było moje subiektywne zdanie, więc nie wiem czego się czepiasz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On o tym mówi od strony technicznej a nie od strony gustu a to ogromna różnica. I ma rację. Za każdym razem jak ktoś mówi że animacja w MLP jest dobra (a nie ładna) gdzieś na świecie płacze profesjonalny animator. Nad tym oczywiscie tez pracowali profesjonalisci ale sukces stylu animacji MLP polega na tym ze jest prosty i przejrzysty, oparty na takich schematach że łatwo go skopiować no i tyle. Styl i płynność są miłe dla oka i łatwe do odtworzenia dla amatorów animacji co efektywnie zwiększa fandom ale animacja od strony technicznej nadal jest na takim poziomie na jakim pop jest na liscie różnych gatunków muzyki- jest prosty, chwytliwy i wkręca sie w mózg ale trudno powiedziec że jest technicznie wysoko lol.

Edytowano przez Burning Question
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...

Oglądałam kiedyś Winx i byłam tego fanką, ale wyrosłam z tego...

Po pierwsze, kucyki nie odsłaniają swojego ciała, piosenki są świetne, nie jakieś enszantiksy tylko, fabuła jest ciekawa, kucyki mają ciekawych wrogów no i lepiej mieć kucyka na profilowym niż wróżki ^^

Ale to tylko moja opinia :fluttershy6:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Ponieważ znudziło mnie anime oraz jest to jedyna produkcja która daje mi: dobrą kreskę i animację; wiarygodne, ciekawe postaci; good waifu materials; czekam na kolejny odcinek z niecierpliwością, mimo, że jeden z drugim ma niewiele wspólnego; słodkości, kawaii i inne cute, które wylewają się z ekranu  :soawesome: ; rewelacyjny dubbing (przynajmniej w angielskiej wersji), bez zbędnych ohów i ahów co chwila; chwytliwe piosenki, które przypominają stare czasy Disneya (pewnie to też po części zasługa dubbingu); serial nie traktuje mnie jak idiotę (przynajmniej 1 i 2 sezon); no i przede wszystkim "plot" :molestia:

 

 

Sądzę też, że ludzie przesadzają tutaj z brakiem przyjaźni w innych produkcjach. Przyjaźń jest, tyle że tutaj jest ta przyjaźń jest... specyficzna. W większości mamy do czynienia z przyjaźnią do śmierci, lub tak sztuczną, że rzygać mi się chce od niej. Tutaj może nie jest to najbardziej prawdziwa w świecie, ale powiedziałbym, że jest nam o wiele bliższa niż w większości innych produkcjach.

To właśnie moim zdaniem jedna z 2 głównych sił serialu, ta bliskość którą czujemy, gdy oglądamy kolejne przygody kucyków, które walczą i wygrywają z tymi przeciwnościami życiowymi, z którymi i my walczymy. Spotkałem się z ludźmi, którzy wynieśli z tych lekcji przyjaźni wiele dobrego, i czasem potrafili się zatrzymać i zastanowić "a co by w tej sytuacji zrobił/a x-kucyk", robiąc tym wiele dobrego. Może to co powiem jest trochę oklepane, ale ludziom brakuje empatii i chęci bezinteresownej pomocy. Więc jeśli komuś kucyki pomogły stać się lepszym człowiekiem, nikt nie powinien mieć z tym problemu.

Drugą główną siłą serialu jest ta słodkość. Może to, że oglądałem anime mam trochę spaczony pogląd w tym temacie, jednak nauczyłem się, że faceci też chcą zaznać trochę słodyczy. Najlepszym przykładem są choćby anime. Azjaci już dawno to zauważyli i możemy się zapierać, ale prawdy to nie zmieni. I mógłbym się tu rozpisać na ten temat, ale chyba nie ma sensu tego, tłumaczyć na forum o pastelowych kucykach uczących ważnych lekcji o przyjaźni.

 

 

Można by się jeszcze rozpisywać, ale można po prostu napisać, że to po prostu dobry serial.

Edytowano przez Zoameldar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
×
×
  • Utwórz nowe...