Współczuję Egonowi Olsenowi. Miał naprawdę błyskotliwe plany, które potrafił realizować z dokładnością godną pozazdroszczenia, a i tak zawsze go robili w jajo.
TFW przeglądasz fejsbuga jedząc chrupki, a tu nagle w aktualnościach pojawia ci się zdjęcie zmasakrowanego dziecka (obowiązkowo z prośbą o lajki).
@^@%^&%$@$#% !