[beep]! Nienawidzę, jak goście przyjeżdżają do moich rodziców z [beep] dziećmi. Zwłaszcza, jak nie umieją tych dzieciaków w ogóle wychować. Niewyłączenie światła, niezamykanie drzwi frontowych i niezmienianie a nawet niewycieranie butów po powrocie z dworu (mieszkam na wsi) i totalny [beep]. Wszędzie syf, pozostawione jakieś pierdoły czy naczynia po żarciu i oczywiście ciągłe piski i wycia w [beep]. koszmar
Status ocenzurowano ze względu na nadmierne wulgaryzmy. Panuj nad językiem~ Sosna