Ja za Starlight nie przepadam choć nie jest złą postacią. Sama w sobie jest spoko, ładnie wygląda nawet bardzo ładnie i ma spoko charakter. Za to nie podoba mi się jej debiut w serialu. Wątek z wioską z kucykami ze znakiem równości zamiast znaczka jest fajny ale nie podoba mi się jej bardzo chaotyczna przemiana. Poznaliśmy ją jako straszną sukę (i komunistkę xd). Robiła naprawdę złe rzeczy które nie były na miarę zagubionej osoby tylko na totalnego skurwysyna. No ale spoko, zmieniła się. Ale ta zmiana była tak radykalna że wręcz nieprawdopodobna. Starlight po przemianie w wielu momentach przypominała mi nawet Fluttershy. A wcześniej robiła takie intrygi na jakie patrząc na nią po metamorfozie nie była by w stanie. A wszystko to tylko dlatego że przyjaciel w dzieciństwie zerwał z nią kontakt. Dla mnie to trochę zbyt banalne nawet jak na cały serial. Z tego samego powodu nie przepadam za Sunset Shimmer (oprócz tego że pochodzi z EG xd). Z uśmiechem na ustach dokonała bardzo zuchwałej kradzieży klejnotów królewskich, sterroryzowała całą szkołę i zmieniła się w demona. Nie, wcale nie była zła tylko troszeczkę zagubiona xd
A na przykład taki Discord. Niby go zresocjalizowali ale mimo to w odcinku z Lordem Tirekiem przeszedł na jego stronę ponieważ mimo przemiany dalej był z gruntu zły. Discord się stara być dobry a i tak cały czas widać że na początku był tym złym. Między innymi za to właśnie bardzo go lubię, za to że jest wiarygodną postacią.
Nie chodzi mi od razu o to że jak widzę Starlight to bolą mnie oczy bo odcinki z nią są bardzo fajne i sama w sobie mi nie przeszkadza ale nie podoba mi się jej przemiana.