Od czasu do czasu kilka zimnych browarków sie łyknie to z tym nie mam problemów natomiast od nikotyny jestem uzależniony szlugi, e-papieros i tabaka (choć bez tego ostatniego moge przeżyć i nie mam z tym problemów), a co do motywacji to nie mam żadnej uważam że wszystko jest dla ludzi (z pewnymi ograniczeniami).
Denerwóje mnie też fakt że zażywają używek nieletni i nie mówie tu o każdym wieku poniżej 18 lat bo sam jeszcze tylu nie mam i to wydaje mi sie normalne że w wieku od 16 czy 17 lat sie wypije browara czy zapali szluga, ale krew mnie zalewa jak widze jarające małolaty ledwo z gimbazy.