Midday Shine

Drogi Discordzie! Czy 1 kwietnia to dla Ciebie wyjątkowy dzień? W końcu dziś wolno spłatać praktycznie dowolny figiel i nikt nie powinien się o to obrazić.

.ąintel animopyzrp arutarepmet a ,enrumhczeb eiwarp tsej obein ,oknołs iceiwś :ćakezran ęgom ein ,myt azop kat elA ...atsop jezcobor ijsrew ijcyde yzrp ćawocarpłópsw ąnm ez łaichc ein kubsjef ob ,anozrukw aked z metsej einlautkA

Lekko sarkastyczna Celestia? Ooo, zapowiada się nieźle!

Jeśli Cię to pocieszy, to przed chwilą wysłałam Szonszczykowi przypominajkę przez Discorda.

Mam nadzieję, że nie chodzi o tę mapę z zamku Twilight, bo to by było dziwne. W końcu jak niby można zgubić mapę wielką jak stół?

A pisałam Ci na Discordzie, że masz zamknąć poprzednie, ty jeluniu? Pisałam!

Może z deka odkop, ale nie mogłam się pogodzić z brakiem jednego z klasyków. Babcia śpiewała mi to, kiedy byłam mała; a ja z kolei podobno śpiewałam to młodszemu bratu. Podobno, bo oboje byliśmy wtedy mali i po prostu tego nie pamiętam. W spoilerze wykonanie oryginalne (nieźle się zdziwiłam, jak odszukałam to kiedyś na YT i zobaczyłam, że to z dość starego filmu).

Droga Luno, (pozwalam sobie użyć tej formy, bo sama kiedyś prosiłaś kuce z Ponyville o większą bezpośredniość) Mam trzy pytania dotyczące zarówno Ciebie, jak i Twojej siostry. Pewnie nie lubisz wracać pamięcią do czasu, gdy byłaś Nightmare Moon (kto lubi wspominać własne błędy?), ale... z tego, co wiem, Celestia bardzo ciężko przeżyła fakt, że musiała Cię wygnać. Czy po Twoim powrocie w ogóle rozmawiałyście o tamtych wydarzeniach, czy był to zbyt bolesny temat? Czy powiedziałaś siostrze o incydencie z Tantabusem? Jeśli tak, jak zareagowała? W jaki sposób zwykle okazujecie sobie miłość (siostrzaną, żeby nie było) – przytuleniem, uśmiechem, słowem, drobnymi prezencikami...?

Jeśli te repki rzeczywiście byłyby jakąś cenną walutą, kupiłabym superwypasiony sprzęt naukowy dla Twilight. Serio, pamiętacie, na jakich zabytkach pracowała w "Różowej intuicji"? Już nie mówiąc o tym, że Tirek rozpirzył to wszystko w drobny mak. ... Chyba trochę odbiegłam od tematu. Gdyby z kolei repki nie były takie znowu cenne, pewnie po prostu poszłabym do jakiejś knajpki, zjadła hamburgera czy coś – i zostawiła na stole cały repkowy majątek, dorzucając nonszalancko "reszty nie trzeba".

Z pierwszą częścią wiele nie zrobię ("y" trochę zawadza [skądże xD popacz niżej]), ale drugą można rozwinąć następująco: Szukająca Harmonii I Niewymuszonej Elegancji @Midday Shine: Mieszkająca I Dziwnie Działająca Aluzja Yeti (nie zabij mnie za to pls) @Miszcz Tencz A wiesz, że się waham między a ? @Midday Shine Jak wynajdziesz inne polskie słowo zaczynające się na "y" to możesz zmienić

Ponieważ cenię sobie dyskrecję, postawiłam na coś takiego: Bonus: screen z avatarem do kompletu.

Jakby jeszcze dali przynajmniej jeden odcinek skoncentrowany na Celestii (no, ewentualnie wspólnie z Luną), to będę usatysfakcjonowana. A tak na marginesie, @LPHusarz: to o tykającym zegarze skojarzyło mi się z "Zerową lekcją".

Ja, podobnie jak RedPower, nie mam problemów z zasypianiem w nocy. Owszem, zdarza się, że siedzę do późna, czytając coś na necie lub oglądając kucyki, ale jak przychodzi do spania, odpadam w ciągu ok. kwadransa. Natomiast jeśli chodzi o spanie podczas podróży autobusem czy samochodem... jest gorzej. Wtedy zwykle zapadam w stan mniej więcej pośrodku między snem a czuwaniem (mogę sobie pozwolić, nie jestem kierowcą).

Jedno, czego można się obawiać w takim wypadku, to że Equestriańska Sunset wróci do domu i w konsekwencji filmy zupełnie odseparują się od serialu.

E, mnie tam bardziej ciekawi, czy kiedyś pojawi się ludzka Sunset Shimmer (w sensie: urodzona wśród ludzi, nie wśród kucyków strzelających tęczami na prawo i lewo), a jeśli tak, to jaka będzie z charakteru.

Mam! Osoba niezbyt aktywna (ostatnia wizyta w 2015), ale nick brzmi tak wdzięcznie: @lunabella.

@MasterOfRainbows, czy liczy się art z całą trójką (tj. Cadance, Shining i Flurry)? Bo jeśli tak, to moja propozycja jest następująca: https://derpibooru.org/1319655.

Skąd przybyły podmieńce? A w jakim mieście osiedliły się po przemianie?

Przychodzi Thorax do malarza-portrecisty, a ten od progu: – Waść mnie nawet nie denerwuj!

790. Miał zastąpić 789 na stanowisku grabarza, ale podczas pierwszej nocnej warty umarł ze strachu.

Nie ma znaczenia, czy Thorax kiedyś się ustatkuje, czy nie. Przecież i tak już jest rogaczem. :>

@Chip, załatwiłeś mnie tym kołowaniem przy lądowaniu i rozstrzelanym orłem na śniegu. Tylko Chrysalis może skrobać marchewkę gołymi kopytami.

Firanka? Nie filiżanka? Tylko Chrysalis może sobie wprawić soczewki w kopyta i zrobić lunetę.