Coś ostatnio stworzyłam. Coś, co w pierwotnym założeniu miało być przeniesieniem pewnego szczegółu z S7E10 (A Royal Problem) na grunt świata Equestria Girls. Po drodze doszło jeszcze trochę innych elementów, niekiedy mocno główkanonicznych... ale chyba powinnam już przejść do rzeczy, prawda?
Przedstawiam Śniadanie* – fik, który powstawał w Wordzie przez 2 miesiące i 6 dni (tak, sprawdziłam), a na Google trafił ledwie parę dni temu. Nie ma w nim wprawdzie klimatu świątecznego, ale stwierdziłam, że i tak go wrzucę, bo co mi tam. Za takie coś ban ani warn raczej nie grozi. xD
Zbudziwszy się dość wcześnie rano, Applejack nie spodziewała się, że w obozowej kuchni natknie się na... Celestię, która również nie mogła już dłużej spać. Podczas przygotowywania tytułowego śniadania, między uczennicą i nauczycielką wywiązuje się rozmowa, dzięki której Applejack ma szansę poznać dyrektorkę swojej szkoły od nieco innej, bardziej prywatnej strony.
Opowiastka osadzona jest w realiach "Legendy Everfree", już po głównym kryzysie. Tag "random" otrzymała ze względu na zmieniający się (bodaj 2 razy) nastrój.
Nie mogę wykluczyć, że zalicza się do "fików o niczym", ale absolutnie mnie to nie obchodzi. xD
___________________________________________
* - O ile nic nie zderpiłam, komentowanie powinno być włączone.