Piter009

W sumie to większość artykułu poświecona jest Hell-o Kitty.

Wymyśliłem "czalendża" dla was. Podczas spowiedzi powiedzcie "ogl ądam kucyki PONY" i sprawdzcie po jakim czasie ksiądz wywali was z konwesjonału.

Dopiszcie mnie, drugi raz was nie opuszczę. Chyba...

Jednorożec - znak szatana Tęcza - znak szatana Motyl - znak szatana Złamane S jako błyskawica - znak szatana Drzewo szczęście - znak szatana Wracam do gotowania kotów, może one zmyją ze mnie zło.

BAN ZA CAPS LOCK

Ban za granie w MW3.

I wszystko jasne! Ksiądz ma traumę po Luna Game! A że nie wie kto dokładnie to zrobił, to atakuje cały fandom!

Moja pierwsza myśl to... Hayate! Jak trudno być oryginalnym w dzisiejszych czasach...

YAY! Jesteśmy na kwejku! "Populacja hejterów zwiększa się"

Jeśli to faktycznie ma tak wyglądać, to dziękuje bardzo. Kolorowe strachy na wróble. Chociaż Fluttershy jest jak zawsze słodziutka. I czy tylko mi Rarity wydaje się... martwa?

Może dostojna łasica będzie pasować.

Angel wyszedł z ukrycia, ale uzbrojony w marchewkę, którą wymachiwał ostrzegawczo. Wtedy...

Hah, ale trzeci akapit niszczy. Ten ksiądz przed tą wywiadówką chyba miał jakiś kontakt z hemoglobiną.

A można wykorzystać ten temat w drugą stronę, to znaczy mieć na oku jakąś grę i poczytać opinie? Jeśli tak, to mam pewien problem. Od jakiegoś czasu nie mam zbytnio w co grać, a wczoraj w Biedronce wyczaiłem stoisko z grami za 20zł. W oko mi wpadł Król Artur, gra osadzona w średniowieczu i do tego RTS, więc mi odpowiada. Nie wiem jednak czy Biedronkowy kącik po 20zł może skrywać coś interesującego. Książek dobrych raczej tam nie ma, ale skoro wystawili Fallout 3, to może mają lepszy gust jeśli chodzi o dobieranie gier. Czy opłaci się taki zakup? Czy lepiej poszukać innej? Powiem, że już napaliłem się na RTS i czy Król Artur jest dobrą gierką tego typu?

Okeeeeeeey... Nie dość, że nas od satanistów wyzywają to jeszcze ten "kucyk pony". Czy tylko mi się wydaję, że łączenie słów z dwojga języków, które dodatkowo oznaczają to samo, jest już wystarczającym przejawem "inteligencji"? Szatan przyjechał na kucyku KUCYKU. :twilight9:

Czy oddałabyś skrzydła w zamian za ofiarowanie wszystkim zwierzątkom możliwości przemierzania przestworzy? I zastanów się dobrze. Może ci w tym pomóc moje następne pytanie. Co zrobiłabyś na widok latającego kreta w konwoju lewitujących surykatek?

Wszyscy oceniają Angela jak człowieka, a czemu nie patrzycie na niego jak na królika? Według mnie jest dobry, jedynie ma często swoje królicze humorki Jako przykład dam moje świętej pamięci zwierzątko. Mój króliczek był z reguły łagodny, mogłeś go tulić ile wlezie, ale czasem potrafił tak zadrapać, że na prawym nadgarstku blizna mi do dziś pozostała. Kiedy była scena, że Angelowi nie spodobało się jedzenie, to ukradkiem spojrzałem na klatkę. Scena wydawała mi się wyraźnie znajoma. Raz mój kochany Puszek rzucał się jedzenie i w podzięce lizał mnie po ręce, a innym razem warczał (tak jakby, nie wiem dokładnie jak nazwać dźwięk niezadowolenia królika) i gryzł moje palce. To dlatego, że w porcji jego ulubionej karmy było za mało słoneczników. Tak samo było z Angelem. Jest to dobry króliczek, który miewa swoje humorki i który nie lubi innych kucyków. Czy wspominałem, że króliki bywają nieufne? Tak więc zachowanie Angela można w jakiś sposób uzasadnić jego naturą, ale tak naprawdę jest to dobry króliczek, który drapie kiedy weźmiesz go w nieodpowiednim momencie.

Ta, kiedyś grałem z kimś na multi po próbach przejścia pewnej piosenki, to osoba ta śmiała się, że nie ogarniam normala na moim lvl... Ja śmiałem się, gdy włączyłem insane...

Wchodzę w to! Pomysł z oddzielnym działem dobry, bo przecież same Osu! ma aż cztery tryby.

W takim razie jestem Piter009 58 lvl na chwilę obecną. Może napiszę pytanie od razu? Kiedyś na jakimś forum widziałem jak ktoś miał sygnaturkę z osu na którym miał swój nick i aktualne informacje takie jak lvl, punkty i miejsce w rankingu. Jak takie coś zrobić? Ja szukałem w profilu na osu i nic takiego nie znalazłem.

Dziedzictwo to moja ulubiona saga. Ma swój własny klimat, który chyba najbardziej kształtuje w Brisingrze. Fakt, w pierwszych dwóch tomach nie jest to jakieś wielkie dzieło (chociaż mi się podobało). Nie wiem czy zauważyliście, ale po najstarszym ludzie zaczęli narzekać, że "akcja przewidywalna, każdy wątek da się przewidzieć, mogę wiedzieć jak to się skończy bez czytania." I widać Paolini czytał te komentarze, bo niby miała być tylko trylogia, w ostatecznie wyszły cztery księgi. Dodatkowo jeszcze dołączył elementy których nikt się nie spodziewał jak np. historia Broma, Oromis czy reż Eldunari. To chyba jasne, że Alagresia nie może być porównywana z np. Śródziemiem czyli elitą fantastyki (Całkiem inny poziom) Ale jeśli postawić sagę "Dziedzictwo" z miarę równymi, to dla mnie jest świetna. Właściwie to byłoby dobrym pomysłem ze strony Christophera napisać jeszcze jakieś książki rozgrywające się w już całkiem nieźle dopracowanym uniwersum. Taka historia Broma byłaby świetna. PS: W ogóle kto zezwolił na wypuszczenie filmu "Eragon"? Przecież to chyba nie było kręcone na podstawie książki, tylko z lekkim nawiązaniem do niej.

Fluttershy to po prostu Fluttershy. Moim zdaniem nie da się jednoznacznie zdefiniować jej zawodu. Prawie wszystkie profesje które wcześniej przedstawiliście pasują, ale ja bym dorzucił jeszcze do tego leśnika. Co jak co, ale oprócz Zecory kto najlepiej orientuje się w lesie Everfree? Czy z tego zarobki jakieś ma to trudno określić, czy w Equestrii kucyki potrzebują kogoś od takich zajęć, czy też obejdą się bez. W sumie to może też tresować dzikie zwierzęta i sprzedawać je do Canterlockiego cyrku, albo jako zwierzęta obronne. Fajnie byłoby mieć niedźwiedzia na smyczy. Poczułbym się jak w Rosji. :nK2Q1:

A ja głupi odinstalowałem TF2 i pare innych aby zrobic miejsce dla Portala. Ale moze znowu pobiore.

Witam wszystkich. Jestem Piotr, mam tylko 14 lat, a mój ulubiony kucyk to Fluttershy. Niby dołączyłem wcześniej, ale jakoś zapomniałem o tym forum. Prawdopodobnie natrafiłem na YT na jakiś filmik typu Nyan Cat 10 hours. Widzę, że mam 154906 nieprzeczytanych postów... W ile powinienem się z nimi uporać?

Ja mam potworną arachnofobie. Nawet jak widzę małego pajęczaka to uciekam i krzyczę żeby ktoś go zabił. Mam też z tym lękiem ciekawą historie. Na wakacjach odwiedziłem takie mini muzeum motyli i pająków. W ulotce ciekawie przedstawiali okazy motyli i ciem więc postanowiłem zignorować pająki. Na początku było dobrze, głównie motyle, czasem się trafił tylko jakiś martwy pająk. Ale ostatnie pomieszczenie... Takiego trolla jeszcze nie spotkałem. Przed ów pomieszczeniem było małe objaśnienie co to jest arachnofobia, a w środku stała ogromna wystawa okazów najróżniejszych pająków. Niby mogłem zawrócić, ale ktoś uznał za zabawne postawić najlepsze okazy motyli i filmy dokumentalne ZA TYMI PAJĄKAMI Dobra, jakoś zamknąłem oczy i przeszedłem przez te piekło. Oglądam sobie film o pięknym procesie rozwoju motyla (ciągle w tym samym pomieszczeniu z pająkami, tylko po drugiej stronie) i nagle słyszę jak ojciec mówi do córeczki "patrz córciu jaki pajączek sobie siedzi na suficie." Powinienem to zignorować, ale jednak powoli podniosłem głowę, a nade mną był wiatrak wentylacyjny powieszony na suficie. Tylko że... Na tym wiatraku siedziała ogromna replika pająka! Momentalnie poczułem serce w gardle i wybiegłem stamtąd jakby mnie goniło stado Niemców. Ktoś kto to wymyślił, był geniuszem zła... Oprócz tego boje się publicznego wyśmiania, przez co w szkole kiedy jestem niepewny jakiejś odpowiedzi podrzucam ją koledze z ławki. Potem wychodzi on na idiotę lub punkty u nauczyciela. Zwykle jest ta druga sytuacja, ale jakoś nigdy w 100% nie wierze w swoje pomysły.