Piter009
-
Zawartość
106 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Piter009
-
Czy tylko ja mam tak, że czuje nagłą chęć pogrania w Osu, nagle gra wyłącza się przez aktualizacje i nagle odechciewa się grać?
-
Jak ja dawno w MC nie grałem. Muszę się jakoś odstresować.
-
Jest 11 maja 2013 roku godzina 07:13 sobota, a ja za 27 minut mam być w szkole i mieć normalny dzień nauki...
-
Przeżyłem incepcje. Kiedy obudziłem się we śnie, znowu sie obudziłem. Jednak po jakimś czasie obudziłem się znowu i musiałem poświęcić chwilę żeby ogarnąć, że sen w śnie jest możliwy.
-
Nie ma to jak miły wieczór, ciepła herbatka, komputerek i odpowiedzi do jutrzejszego sprawdzianu z chemi.
-
Mamy już pierdyliard różnych ficów, artów, animacji i innych i dochodzi ich jeszcze więcej. Można powiedzieć, że już dawno nie jesteśmy uzależnieni od tych panów z Hasbro, bo potrafimy karmić się kucami sami na wzajem. Bronies to piękna społeczność, która przetrwa jeszcze dłuuuuuuuuuuugie lata po tym jak zakończą emisję My Little Pony. Tacy np zapaleńcy Dragon Balla. Dawno zakończono ostatnią serie, a oni dalej istnieją. Z nami będzie jeszcze lepiej.
-
Czy to nie oczywiste? Przecież to ślad podkowy (podkowus z rodziny wykuwatych)
-
Ja czytałem tylko alternatywne zakończenie. A drugiej serii nie będzie i nie powinno być. Chyba, że całkiem z innymi bohaterami. Takie identyczne zawody tylko, że w innym wymiarze, z innymi postaciami, pamiętnikami itp.
-
123 napisane posty
- Pokaż poprzednie komentarze [9 więcej]
-
-
-
Ucieczka to nie lepsze życie. Trzeba po prostu nie myśleć o innych i cieszyć się życiem na swój sposób. Ja np uważam siebie za "samotnego wędrowca" który w cieniu i z uśmiechem na ustach siedzi i obserwuje tych z drugiej skrajności czyli "fajnych kolesi". To zabawne, że ci którzy nie mają nic do zaoferowania światu zbyt wysoko oceniają swoją wartość, a ludzie coś znaczący, zbyt nisko.
-
Pamiętacie to uczucie nowości kiedy pierwszy raz zobaczyliście MLP ?
temat napisał nowy post w Ogólna dyskusja na temat kucyków
Przed MLP - Widziałem, ze kilka ludzi się tym jara, to zobaczę co w tym widzą Odcinek 1 - Trochę dziecinne, ale zobaczę kontynuacje. Odcinek 2 - Jak się tym można jarać. Ale przyjemna bajeczka. Czemu po tym czuje się jakoś lepiej i mam chęć obejrzenia następnego odcinka? Odcinek 3 - Tutaj zacząłem się tym jarać i gdzieś po 7 odcinku i zacząłem szukać czy to nie jest czasem jakaś stara wymarła kreskówka, ile ma odcinków itp. Jak niezmiernie cieszyłem się, kiedy dowiedziałem się, że MLP i jego fandom jest dopiero w fazie rozwoju i cały czas wychodzą nowe odcinki. Podsumowując, przed obejrzeniem miałem do Bronies stosunek neutralny i byłem przekonania, ze oglądają te pastelowe konie tylko dla jaj. Ale potem... Potem dowiedziałem się, że kucyki mogą odmienić twoje życie i zmienić twój światopogląd. Na serio, po tym jak zacząłem oglądać My Little Pony, to stałem się bardziej tolerancyjny. Może dlatego, że sam stałem się dyskryminowany -
Ważne jest, aby pozytywnie rozpocząć nowy poranek. Np dzisiaj moja matka powitała mnie słowami "Co ty nienormalny jesteś? Po co ci ten sweter jak tak ciepło jest?" Dzięki mamo!
-
Pomyślmy... Jednorożec ma chyba najwięcej plusów, ale pegaz jeden dość duży. Jednorożcowi łatwiej w życiu. Telekineza i te sprawy. Z kolei pegaz może latać i chodzić po chmurach. Trudniej się też gdzieś spóźnić. Ale trzeba też się liczyć z możliwością połamania skrzydeł... A ziemne... są silne. Ale ja tam w ślady Pudziana nie idę, więc z nimi nie mam problemu. Ja nie umiem się jednoznacznie zdecydować, róg to ogromna pokusa, ale spanie na chmurce to musi być coś pięknego. Ale chyba wybrałbym pegaza. Jestem zbyt leniwy na jednorożca
-
http://pa-troll.pl/slides/0024.jpg Dobrze, że nie ukradli kucyków.
-
To uczucie, kiedy nie ma internetu, a twój ojciec panikuje bardziej od ciebie...
-
Ale nie przesadzajmy, bo przeczytałem sobie na spokojnie wszystkie odpowiedzi i nabrałem wrażenia, że żeby zostać animatorem, trzeba oddać duszę diabłu. 100? Nie przesadzasz? Jeśli faktycznie tyle ich było, to większość tego czasu opierdzielali się, bo każdy z tych animatorów samodzielnie potrafi wykonać dość przyzwoitą animację. A nie robili oni filmu pełnometrażowego, tylko 20 minut fanowskiego odcinka.
-
Miałem na śniadanie kiełbaski. Podczas ich spożywania, jedna wystrzeliła mi tłuszczem prosto w oko. Piękna zapowowiedź nowego dnia!
-
Zauważ pewien istotny element. Tutaj No Fail masz włączony na potrzeby filmiku... Po spectach wnioskuje, że to część jakiegoś live, więc fail w połowie posenki dziwnie by wyglądał. Dodatkowo, nie mówiliśmy tutaj o najbardziej hardcorowych beatmapach, które mało kto potrawi przejść bez No Faila...
