Skocz do zawartości

FreeFraQ

Brony
  • Zawartość

    2237
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez FreeFraQ

  1. " Tak pozdradzaj jeszcze trochę swoją dziewczynę debilko, odwróci się do ciebie ogonem, a ty zostaniesz sama jak palec..." - pomyślałam czekajac... " Zachowuje się jak dz*iwka, jesli tak dalej pójdzie to stracę morning i chu*j wie co jeszcze." "Noi jeszcze Moon wspomniała... No tak dlatego jest niepewna przecież przez ten skok czasowy dalej zachowuje się jak 8 letnia dziewczynka... boże... trzeba to zmienić... Poza tym ten uśmiech był prędzej wymuszony... Nie dziwie się że się wkurwiła... zdradziłam ją podwójnie..."- dodałam. " Ku*rwa Lighting Ogarnij się, narobiłam sobie problemów i teraz weź je rozwiąż" - wymruczałam w myślach. " I przestań się zachowywać jak dziecko..."

  2. - Jak to nie muszę?! - nagle podniosłam głos. - Przez swoje głupie zachowanie, mogę ciebie stracić! Nie wybaczę sobie tego! - dodałam nadal mówiąc głośno. - Nie umiem żyć bez ciebie Morning rozumiesz? Nie umiem.... nie umiem.... - powtarzałam coraz ciszej aż w końcu głos mi się tak łamał że niemożna było z tego nic zrozumieć... plus melisa chyba przestała działać... bo znowu zbierało mi się na płacz. było nawet to chyba słychać. - Przepraszam... tak bardzo cie przepraszam.... - dodałam łamliwym szeptem.

  3. " Może ona ma racje... może po prostu się prześpię po tym wszystkim" - pomyślałam. Wstałam i przytuliłam Morning całą klatką piersiową, - Kocham cie... i rób co z tym chcesz ale nie mogę mieć tajemnic przed tobą... - Pocałowałam exi... ale tylko raz i to wszystko... - dodałam tuląc się bojąc się co się stanie teraz... Przez swoją głupotę zrobiłam tyle błędów... i jeszcze mogę stracić Morning... - Przez to co ostanio odpierdzielam... boje sie... boje sie że ciebie strace... - dodałam cicho ale jakby głos mi sie łamał

  4. - Przez te wszystkie rzeczy które mi sie przytrafiły... jestem teraz strasznie napalona... - powiedziałam głośniej... - Siostra wzięła mnie za swojego chłopaka i domyślasz sie do czego doszło, potem jeszcze ten niedoszły gwałciciel... nie wiem jakim chujem dałam mu się zaciągnąć w tamto miejsce... exi mnie uratowała ok. Potem już... leciało... zresztą pewnie teraz też mam mokre majtki....- dodałam. - To wszystko dlaczego się zachowuje się dziwnie. Chce normalnego sexu z kimś co kocham, a nie... z kimś innym... - powiedziałam ściągając na chwile koszulke ... - Szlag nie wzięłam stanika super... - dodałam kładąc się na plecach nadal trzymając koszulkę w dłoni...

  5. Z powodu ze jestem leniwy polecę ze wzoru lol. < Brace yourself shitstorm in coming>

    Dołączona grafika

    Imię: Shiny.

    Wiek: Nie do końca wiadomo typuje sie że ma 18-19 lat.

    Płeć: Mare.

    Rasa: Slime/Earthpony.

    Moce/umiejetnosci: Shape shift.

    Rodzina: Wiadomo tylko że prawdziwa matka < pegazica > porzuciła ją po porodzie w Everfree niedaleko stawku.

    Pochodzenie: Nie wiadomo typuje się na Cloudsdale/Ponyville.

    Uroczy znaczek: Half liquid half solid ice cube

    Talent: Z powodu swojej ciapkowosci jej talent powoduje ze nie zostawia śladów i jest w formie stałej.

    Miejsce zamieszkania: Aktualnie Ponyville

    Cechy charakterystyczne: Slimowatość

    Dołączona grafika

    Charakter: Cóż...

    "Zalety"

    -Miła< w wiekszosci czasu>

    -koleżeńska,

    -prawie zawsze wysłucha co masz do powiedzenia.

    - Pomocna.

    - Skromna.

    "Wady"

    -upierdliwa,

    -zboczona,

    -< odnośna do 3> No chyba że ma swój humorek.

    - Jak się wkurw... to zmienia kolor na czerwony. I cóż, tego kogoś czeka stosunek < wiadomo jaki> dopóki sobie nie dogodzi.

    - Jeśli ma zły humor potrafi być chamska.

    Dodam jeszcze że się wkurza jak ktoś ją nazwie slimem wyłącznie.

    Dołączona grafika

    Dołączona grafika

×
×
  • Utwórz nowe...