-
Zawartość
2237 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez FreeFraQ
-
-
tak btw pod tym sobie pisalem. I żeby nie było ze sie nie staram. Poprostu Lightie nie wierzy w siebie próbuje ale jak widać jej nie wychodz i jebnąc siebie w ryj... ale moon na to nie przystanie.... i jej przełożeni... ugh.. zapewne... To już zapewne koniec... wszystko poszło sie kochać."
-
<---- nudziło mi sie na lsi'e a na chacie gadali o naga pony xD
-
testuje sobie cieńszym pedzelkiem
-
- Na celestie... ale czy nie rozumiesz że ty dla mnie jesteś najważniejsza? NIE PRZEMYŚLAŁAM tego co robię, nie pomyślałam o cholernych skutkach... - powiedziałam głośniej. - Czemu nie chcesz mi dać ostatniej szansy? Bo nie możesz w to uwierzyć i myślisz że kłamie? że po tym pójdę się dalej "kurwić" jak to exi zasugerowała? Że jestem po prostu dziwką? Przez te wszystkie lata byliśmy razem i się wszystko układało. Teraz 2 razy popełniłam błąd przez głupotę. I wszystko się wali. - powiedziałam jakby "szczerze" co myślę o tym. - W kim ja mogę znaleźć oparcie w tych dniach? Aktualnie... w nikim chyba. - dodałam.
-
- Morning... prosze... powiedz mi co mam zrobic żebyś mi uwierzyła. Niema takiej rzeczy której nie zrobie żeby ciebie odzyskać. - powiedziałam nieco głośniej. - Wiem co odwaliłam i zrozumiałam ten "życiowy" błąd. To było zachowanie godne klaczy z domu schadzek. A ja niechce należec do takich co "kurwią" sie z byle kim. - dodałam ciszej... " Tego nie da sie chyba odratować... brawo lightie kilku letni związek poszedł sie jebać przez twoj lekko myślny rozum"
-
- Wiem... wiem... Byłam głupia i dziecinna...- powiedziałam cicho. - Co mam zrobić żebyś mi uwierzyła? - spytałam. - Zrobie wszystko... by cie odzyskać...
-
rage over 9000
-
-
-
Podeszła do niej bliżej chcąc sie przytulic... niewiem czy pozwoli... w każdym razie... - Morning... bardzo mi przykro za to co odwalam... - powiedziałam cicho... - Jest możliwość żebyś dała mi ostatnią szanse? -spytałam.
-
Takie jedno pytanie: Czy ten Frost to ten sam Frost którego kiedyś miałam w sesji wraz z Fire Wind? (Ta musiałam zajrzeć do archiwum sesji bo imienia nie pamiętałam) Imię, Cutie mark .-.
Poza tym tak patrzyłam na Twoje rysunki z pierwszej strony i... wow. Nie dość że wow na widok postów EmoTacoZa i Edzia, który też się wcinał wtedy do każdego posta, to wow bo w Twoim przypadku... było średnio, a jest świetnie. Keep up the good work Frifraku.
Tamten To był poprostu Frost.
Ten To Frost Angel Lodowy anioł.
Tamten miał Cm 2 cegły i liść < czyli był robolem>
Ten ma czerwony krzyż i hełm < jest medykiem wojskowym>
Any other questions?
~Dżem
-
-
? Przed emisją w TV jest odcinek na Yt? WAT!?
-
- Ugh... nie. - powiedziałam cicho. - Potrzebuje kawy... mogę prosić ciebie żebyś mi zrobiła? Najlepiej rozpuszczalną jeśli posiadasz... - spytałam niepewnie. - Tak wogóle to hej, bo nie przywitałam sie nawet. - dodałam.
-
Niezłe to ^^ podoba mi sie ^^
-
Jakis nowy desing do stanu ciązowego xD
-
skonczony.
-
- Przydała by sie jakaś kawa... albo coś... - wymruczalam do siebie patrząc sie w niewłaczący telewizor... Potem wstałam... jakoś... i zmierzałam powoli do krzątajacej sie Morning... " Ciekawe czy mi da tą ostatnią szanse..." - dodałam.
-
" Tsa... i teraz myśl o rozpierdoleniu tego wszystkiego co budowałam nie pozwala mi logicznie myśleć plus spać mi się chce ale nie mogę... " - pomyślałam. - Posiedzę chwile... i pójdę do Morning proszę pani... - powiedziałam cicho. - Na Celestie mój łeb.... - dodałam "Dostałam srogą nauczkę... i nie wiem jak będzie... żyje nadzieją że jednak będziemy razem po tym co odpierdoliłam... A ponoć nadzieja umiera ostatnia..." - mruknełam w myślach opierając sie o coś na czym byłam usadowiona...
-
^ Czyżbyś miał romans z crystalis ? < tak odnośnie tamtego > xD
-
Efekt kryształowych kuców można spokojnie zrobić we Flashu ___ w saiu można też zrobić podobnie jak sie wie jak xD
-
Dziekuje Dżemuśiu zawsze jakieś problemy mam z angielskim A co do komiksu Własnie dlatego to go dałem Bo on jest dla wszystkich rysujących tutaj. Trenujcie bo Praktyka czyni mistrza.
-
"podpisik ten mały w lewym dolnym rogu"
"tak ona jest w ciązy"
-
- Pośliznełam sie na kostce od mydła... - powiedziałam normalnie. - Ał... moja głowa... - powiedziałam cicho. - Poza boląca jak diabli głową i lewą ręką to nic mi nie jest... - dodałam. - Morning?... Pewnie śpi... potrzebowałam skorzystać z toalety i z kuchni... wiec poszłam bez niej... Mam nadzieje że nie jest pani zła że skorzystałam z waszej kuchni...
Pracownia FriFraka
w Archiwum obrazków i reszty
Napisano