Skocz do zawartości

Matalos

Brony
  • Zawartość

    1435
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Matalos

  1. Matalos

    "Nie zapomnij" darkangelPL

    - Co się stało, nie poznajesz mnie? - mówi klacz i odsłania kaptur. To Emily. Ma liczne rany na twarzy, jest zabrudzona, ale poza tym wygląda wporządku. Nie licząc jej oczu. Są maleńkie, drżą szaleńczo. Z jej rogu wylatuje niebieska kula i znika w chmurach. Te przybierają na sile i coraz częściej uderzają o miasteczko. - Co powiesz na mały sparring? - pyta się i wystrzeliwuje magiczną sieć w twoim kierunku.
  2. Matalos

    "Nie zapomnij" darkangelPL

    Wylatujesz na zewnątrz. Widzisz ciemne chmury, zebrane nad Ponyville. W budynki uderzają pierwsze błyskawice. Zapalają się dachy, kucyki budzą się, zaczyna się panika. Jedna postać, odziana w czarną szatę, stoi na placu Ponyville i śmieje się szaleńczo. To jakaś klacz. Ty jednak podlatujesz pod okno biblioteki. Kamień spada ci z serca, gdy widzisz, że Twilight jest cała i zdrowa. Wskazuje na klacz stojącą na placu i mówi: - Ta burza, to jej wina. Zrób coś - prosi.
  3. Matalos

    "Nie zapomnij" darkangelPL

    Sen przynosi ukojenie. Stoisz na zelonej polanie, dookoła ciebie rosną kolorowe kwiaty. Wiatr wieje ci w grzywę, czujesz szczęście. Jak bardzo chcesz, aby była to prawda. Jednak nagle coś się dzieje. Kwiaty zmieniają kolor na czerwony, kolor krwi, ziemia zamyka się nad tobą tworząc czarną jaskinię, z dróżką ułożoną z czerwonych kwiatów. Słyszysz odległe dudnienie i błękitne błyski. Idziesz w tamtą stronę i widzisz maszynę. Już wcześniej jąś widziałeś, ale teraz możesz przyjrzeć się jej bliżej. Przypomina olbrzymi zegra, ale zamisat trybików i pokręteł, ma zbiorniki i rury. Wtem zza maszyny wychodzi Mastemar, uśmiecha się na twój widok, a następnie przyciąga do siebie związaną Twilight. Sen się kończy Wstajesz, zlany zimnym potem. Coś złego się dzieje. Czujesz to. Spoglądasz na zegar. Jest trzecia nad ranem. Wtmem rozlega się dudnienie, takie samo, jak w twoim śnie. Widzisz też błysk błyskawicy za oknem i słyszysz... śmiech?
  4. Matalos

    "Nie zapomnij" darkangelPL

    Wracasz do domu. Nikogo tu nie ma, jest opustoszały i przygnębiający. Na stoliku leży mała kartka, zapisana pismem Matalosa Nocturne! Uświadomiłeś mi, że muszę ruszać. wyruszam na wyprawę, celem znalezienia ojego brata. Dziękuję ci, za wszystko. Chciałbym, abyś mógł nazwać mnie swoim przyjacielem. Matalos. Czujesz przygnębienie, wylewające się z domu, ogarnia ciebie też swoiste zmęczenie, powinieneś już dawno spać...
  5. Matalos

    (Matalos) Nie oglądaj się.

    „Szlag, szlag, szlag. Co tu do cholery się działo?” myślę. Muszę powstrzymać siebie, aby nie zwymiotować. Robię krok w kierunku tej istoty. Oświetlam pomieszcznie latarką, chcę się upewnić, czy jestem tu sam. Jeśli nic jeszcze tu nie ma, to podchodzę bliżej i tykam istotę lufą w łeb.
  6. Matalos

    "Nie zapomnij" darkangelPL

    Matalos kiwną tylko głową i zniknął w błysku niebieskiej magii. Twilight patrzy się na ciebie i również kiwa głową. Przez całą drogę milczy, nic nie mówi. Gdy przyprowadzasz ją pod drzwi do jej biblioteki staje w drzwiach i mówi: - Dziękuję. Wiesz, jutro rano chciałabym się z tobą spotkać. Chcę o czymś pogadać. Ale teraz chcę zostać sama, nie obraź się, ale... Nic nie mówi tylko zamyka drzwi delikatnie.
  7. Czy tylko ja widzę nawiązanie do Pyro z TF2? Chyba dlatego, że piszę FF w oparciu o tą grę.
  8. Matalos

    "Nie zapomnij" darkangelPL

    Twilight delikatnie zdejmuje twoje skrzydło. Chyba jeszcze nie czas. - Dobrze - odpowiada przez łzy. Leżycie tak dobrą chwilę i zauważasz, że Słońce wreszcie ruszyło się. Przez dobre kilka godzin, nagle żółta kula ruszyła ku horyzontowi. Odwracasz się delikatie i widzisz, że Luny nie ma. Na jej miejscu widzisz Matalosa, siedzi skulony, patrzy się na was. Po jego niebieskich policzkach spływają łzy. Jednak łagodny uśmiech konfliktje, z płaczem. Chyba jest zadowolony, ale tak, jak dobry przyjaciel widząc sukces kolegi...
  9. Matalos

    "Nie zapomnij" darkangelPL

    - Nie, idź, te kilka ran nie wystarczy, abym padła - opowiada z uśmiechem. Odchodzisz więc powoli, zostawiając Lunę. Podchodzisz do zmartwionej Twilight. Ta wpatruje się, w niebo, które od dłuższego czasu jest nieruchome. Nic nie mówi, ale jak tylko kładziesz się prz niej, opiera głowę na twoim ramieniu i widzisz, jak pojedyńcze łzy splywają po jej policzku. Siedzicie takw milczeniu dobre kilka minut, aż wreszcie Twilight się odzywa: - Skąd to wiesz? Mam na myśli, skąd masz wizje? I skąd wiesz, że są prawdziwe?
  10. Matalos

    "Nie zapomnij" darkangelPL

    - Tak - odpowiada zmęczona. - Jestem ci niezmiernie wdzięczna, za przywołanie tutaj Twilight. Uważaj, na nią to delikatna klacz, ale umie sobie radzić. Na chwilę przerwywa, aby wziąść oddech. Potem kontynuuje: - Matalos. Cristal Book. Nie przypuszczałam, że będzie tutaj, a Mastemara wcale nie chciałam tutaj widzieć. Posłuchaj bardzo uważnie. Nadejdzie czas, gdy wszystko, co znasz obróci się przeciwko tobie. Wtedy licz na dwie rzeczy. Na miłość i kryształy. Tak mi kiedyś powiedział, chyba chodziło mu o wesele. Nie jestem pewna. Może mówił o tobie. Jest bardzo tajemniczy. Zapopiekuj się Twilight, bardzo przeżywa stratę swojej mentorki. Poza tym - chyba ci się wydaało, ale mrugnęła do ciebie porozumiewawczo - jest między wami specyficzna nić. Ja dam sobie radę.
  11. Matalos

    "Wspomnienia" Ares Prime

    - Spoko, loko. Tylko wracaj szybko, bo zaraz gramy w "Przypnij ogon kucykowi"- odpowiada ci różowa klacz na pożegnanie. - Dobra - mówi Twilight i usadawia się na tobie. Lecicie przez krótką chwilę, a po twojej głowie chodzą różne myśli. "Czy to rozwiąze twoje problemy? Kim dla ciebie naprawdę była niebieska klacz?" Wiele pytań krąży ci po głowie, ale w duchu cieszysz się, że nareszcie poznasz na nie odpowiedzi. Docieracie do polany przed czasem, jeszcze nikogo tu nie ma. Chyba. Z krzaków nieopodal słyszysz stłumiony szelest, a potem trzask gałązki.
  12. Matalos

    "Ku chwale ojczyzny" peros81

    Unosisz się, wraz z kilkoma innymi myśliwcami. Silniki wyją, gdy osiągasz odpowidnią prędkość. W przestrzeni dzieje się już poważna wojna, widzisz dwa niszczyciele Groxów, zmierzające w stronę waszej floty. Najpewniej wygrcie, ale odbędzie się to licznymi stratami w ludziach. Tymczasem Linus i Leinus zapewniają ci osłonę, abyś mógł bezpiecznie zaprowadzić ich poza układ.Wtem przed celownik wlatuje ci bombowiec Grox'ów. Mijasz go z gracją i widzisz, że jakimś cudem, pilot nie zauważył ciebie. Możesz spokojnie odlecieć, ale możesz też oddać kilka strzałów w tego przeciwnika, zwłaszcza, że nadlatuje z najmniej chronionej strony. ?To na pewno pomoże toim, ale zwróci też uwagę, a to jest cś, czego chciałeś uniknąć.
  13. Wow. Sięgnąłeś do resztek tego, co nazywam duszą i znalazłeś ukrytego tam człowieka. I ten człowiek spojrzał na otaczający go świat i wyrzekl tylko: - Przepraszam, że nie jestem lepszy. Następnie mury podłego draństwa zamknęły człowieka w najgłębszej ciemności. Jednak iskra nadziei wyleciała, gotowa zmienić ten szary świat, w piękne, oświetlone miejsce. Musi tylko znaleźć drogę powrotną go duszy... Nic dodać, nic ująć.
  14. Matalos

    "Nie zapomnij" darkangelPL

    twilight zamiera. lekko uchyla pyszczek i nic nie mówi. To musiał być dla niej potężny cios. - J-ja muszę być przez chwilę sama - szepcze i odchodzi w kąt. Tymczasem księżniczka Luna wygląda lepiej. Lekko uśmiecha się w twoją stronę, ale blizny na jej twarzy nadają jej makabrycznego wyglądu. - Podejdź tutaj - mówi.
  15. Matalos

    "Nie zapomnij" darkangelPL

    - CO? - krzyczy zaskoczona. - Księżniczka Luna? Co ona robi tutaj? Potrzebuja mojej pomocy? Ruszajmy szybko. Wskakuje ci na plecy i uderza delikatnie koptykami. Sprawia ci to pewną przyjemność, ale jesteś teraz bardziej skupiony na dowiezieniu Twilight do zamku. Razem z klaczą na grzbiecie docieracie do ruin. Wbiegacie po starych schodach, mijacie otwarte drzwi i zatrzymujecie się przy księżniczce Lunie. Twilight niemal natychmiast przyklęka przy niej i zaczyna oglądać jej rany. Zadziwiające, jak klacz, którą zawsze uważałeś za bardzo delikatną, bez obawy tyka ran na ciele księżniczki. W pewien sposób, gdzieś w głębi duszy chciałbyś być na miejscu Luny. Natle przed oczami robi ci wię ciemno. Kręci ci się w głowie, niemal upadasz na ziemię. Masz kolejną wizję To samo miejsce. Znowu brązowy Alicorn. Ale tym razem jest z kimś innym. Przed nim, za grubymi kratali, leży klacz Alicorna. Ma liczne ślady po uderzeniach, jest brudna i utraciła królewski wygląd. Mastemar zwraca się do klaczy: - Więc, Celestio, czemu nie ukrócisz swoich cierpień i nie powiesz mi, tego co chcę wiedzieć? - Nigdy , wydysza Celestia. - Możesz mnie zabić, ale nigdy... - Ależ, wasza wysokość. Po co miałbym ciebie zabijać. Wciąż jesteś mi - oblizał wargi - potrzebna. Nie, chcę abyś po prostu ulżyła swoim cierpieniom. Takim jak TO - wykrzyknął, uderzając księżniczkę w twarz. Wizja się kończy. Widzisz zmartwioną Twilight, wpatrzonł w ciebie. - Wszystko w porządku? - pyta się zmartwiona. - Nagle upadłeś na ziemię i nie było z tobą kontaku...
  16. Matalos

    "Nie zapomnij" darkangelPL

    - Kto się tak dobija - słyszysz słodki głos Twilight. Otwierają się drzwi i widzisz parę pięknych, fioletowych oczu, wpatrzonych w ciebie. - Och, Nocturne - mówi zaskoczona - wiesz, że zawsze jesteś u mnie mile widziany, ale teraz muszę pisać raport do księżniczki Celestii, więc...
  17. Matalos

    "Nie zapomnij" darkangelPL

    Otwierasz dębowe drzwi i wchodzisz do sali głównej. Pierwsze, co rzuca ci się na oczy, jest niebieska klacz Alicorna, mozolnie pełzająca ku wyjściu. Widać, ze Matalos bardzo jej pomógł, wiele jej ran jest już wyleczonych, lecz wciąż musi być wyczerpana. Zbliża się powoli w twoją stronę, poruszając pyskiem. Zbliżasz się do niej, ona przyciąga ciebie i mówi: - Leć do... *ugch* do Ponyville. Znajdź tam Twilight Sparkle, sprowadź ją tu jak najszybciej. Potrzebuję jej pomocy...
  18. Matalos

    "Nie zapomnij" darkangelPL

    Stajesz więc przy bramie, chcesz sobie ogrzać pióra w promieniach słońca. Mija około półgodziny i zauważasz ciekawe zjawisko. Słońce stoi na swoim miejscu. Od dłuższego czasu nie rusza się. Jest to dość niepokojące, ale dziwniejsze są ciche jęki, dobiegające zza drzwi. Może ta księżnikcza się obudziła?
  19. Matalos

    "Nie zapomnij" darkangelPL

    Rainbow zatrzymuje się zaskoczona i patrzy się na ciebie podejżliwie. - Dobra - mówi powoli. - Ale obiecaj, że... W tym momencie wrota otwierają się i wychodzi zza nich Matalos. Wygląda na zmęczonego, ale uśmiecha się. Już otwiera pysk, aby coś powiedzieć, gdy zauważa Rainbow. W duchu dziękujesz, że ma na sobie szatę, bo byłoby jeszcze gorzej. - Nocturne, powiedz mi, co się tu dzieje. Co on tu robi? Matalos odzywa się pierwszy: - Ty musisz być Rainbow Dash, prawda? Słyszałem o tobie. Właśnie szykowałem nową sztuczkę powietrzną, wraz z Nocturne, ale jak chcesz , to mogę ją tobie pokazać. Odciągnę ją, ale musisz zadbać o to, aby nikt nie podchodził do tych drzwi, jeszcze przez godzinę. Potem możesz zająć się soimi sprawami słyszysz głos w głowie.
  20. Matalos

    "Nie zapomnij" darkangelPL

    - Hej! - mówi obrażona. - Nie jestem jakąś panienką, jasne? Umiem dać sobie radę, jestem R-A-I-N-B-O-W D-A-S-H jasne? A to, że ty się czegoś boisz, to nie znaczy, że ja się czegoś boję. Byłam tutaj już raz. Niczego, niczego nie muszę się tu bać. Chodź, pokażę ci, że naprawdę niczego nie ma się tu bać - następnie leci w kierunku drzwi.
  21. Matalos

    (Matalos) Nie oglądaj się.

    "Coś tu nie gra" myślę sobie. Karabin w pozycji gotowej do strzału i wkraczam do kolejnego pomieszczenia. Amunicję przyciągam kinezą (jeśli mam). Wchodzę na częstotliwości stacji, chcę posłuchać czy jeszcze coś nadają.
  22. Matalos

    (Matalos) Nie oglądaj się.

    - Przynajmniej działam sam - myślę sobie, włączając silniki. Wylatuję w przestrzeń i jak najszybciej ruszam w kierunku wejścia. Chce oszczędzać tlen, kiedyś o mało co nie udusiłem się, bo za bardzo zagapiłem się w przestrzeń.
  23. Okazało się, że ten atak to były tylko drgawki pośmiertlne. Bestia była niemal martwa gdy was zaatakosała. Jej pysk to czarny, spalony kawał mięcha, z małym, różowawym kryształem wbitym w nią. Przód robala wygląda nie tylko na spalony, ale również pocięty jakimiś ostrzami?
  24. Matalos

    "Ku chwale ojczyzny" peros81

    Szykujesz się psychicznie. Wisz, że jeśli ci się nie uda, zostaniesz skazany przez sąd wojenny i najpewniej zrzucą ciebie wraz z jakąś bombą na Grox´ów. Wychodzisz przed północą, chcesz jak najszybciej dotrzeć so hangaru. Mojasz kantynę, skąd dochodzą radosne śpiewy i lekki zapach alkocholu. Mijasz sypialnie, pomieszczenia strażników i wkraczasz do głównego hangaru. Spokojnie stajesz obok swojego statku, czekasz na resztę. Widzisz, jak Lenius, Linus i ten młody (ma na imię Andrius) idą w twojł stronę. Mają ze sobą niezbędne materiały. Gdy są na wyciągnięcie ręki, całym otoczeniem wstrząsa eksplozja. Z głośników słychać komunikat: - Uwaga, zostaliśmy zaatakowani. Wszyscy na stanowiska bojowe.
  25. Matalos

    "Wspomnienia" Ares Prime

    Może zabrzmi to dziwnie, ale taniec to taka lżejsza forma walki. Musisz się dopasować do ruchów pozostałych, a tobie idzie to zaskakująco dobrze. Po jakimś czasie okazuje się, że całkiem dobrze tańczysz. Czujesz radość, ale w głębi duszy masz wrażenie, że zachowujesz się jak idiota. Ignorujesz to i po prostu dobrze się bawisz. W pewnym momencie podchodzi do ciebie Twilight i mówi: - Wybacz, że ci przerywam, ale musimy już iść. Pinkie obędzie się bez nas.
×
×
  • Utwórz nowe...