Skocz do zawartości

Matalos

Brony
  • Zawartość

    1435
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Matalos

  1. Matalos

    "Ku chwale ojczyzny" peros81

    Ruszyleś na pomoc swjemu oddziałowi. Wpadłeś w wir walki, ciąłeś na lewo i prawo, zabijając Groxów. Chcesz jak najszybciej skończyć tą walkę, aby uratować choćby kilka mechów. Żołnierze, widząc twoje zaangażowanie, rónież walczyli ze zdwojoną siłą. Podczas walki usłyszałeś w komunikatorze krzyki rozpaczy, gdy działa groksów znowu zagrzmiały. Kierowcy mechów ginęli, niektórzy przeklinając ciebie, inni modląc się do Lukarii. Ale najbardziej zapadły ci w pamięć słowa dowódcy mechów "Chłopie, postąpiłes dobrze" tuż przed tym, jak jego generator zmienił fragment pola walki w dymiący krater. Gdy rozprawiliście się z Groxami przy was, z rykiem ruszyliście na działa. Dosłownie rozerwaliście na strzepy działonowych wroga. Wreszcie ostrzał się skończył i mogilście wkroczyć do kaplicy. Przetrwały cztery mechy, a straciłeś tylko pięciu ludzi. Teraz stoicie wszyscy pod bramami kaplicy, żołnierze są podekscytowani, natomiast obsługa mechów chce zostać na zewnątrz, zabezpieczyć tyły i pomóc rannym. Wiesz, że bez nich straty w twojej drużynie będą o wiele większe, z drógiej strony zostało naprawdę niewele mechów. W komunikatorze słyszysz głos dowódcy mechów "Majorze, jakie są pańskie rozkazy, sir?"
  2. Otworzyłeś wielkie, drewinane drzwi. Powiało chłodem. Ujrzałeś pojedyńczy snop światła, spadający z sufitu, prosto na sarkofag. Są na nim jakieś tajemnicze symbole, których nie rozumiesz. Całe pomieszczenie to olbrzymia komnata, w której jest około setki takich sarkofagów. Widzisz też coś jeszcze. W głębi pomieszczenia, na olbrzymiej stercie kości leży olbrzymie bezkształtne stworzenie. Pulsujące żyły, wielkości twojej ręki sa wypełnione jakimś zielonym płynem. Widzisz też olbrzymią, najeżoną kolcami gębę. Potwór chyba śpi. "Byłoby szybciej, gdybyś mnie zalożył, ale trudno. Tak czy siak, witam ciebie w mojej kryjówce." mówi medalion.
  3. Matalos

    "Wspomnienia" Ares Prime

    Wzleciałeś w niebo, zostawiając na ziemi nieprzytomnego Changelinga. Nie musiałeś długo szukać. Po chwili lotu, ujrzałeś chatę należącą do Crelay. Widzisz grupę kucyków w ciemnych szatach, stojących przed wejściem. Wyraźnie na coś czekają. Patrzą się do wnętrza chaty. Większość to jednorożce.
  4. Matalos

    "Nie zapomnij" darkangelPL

    - Nie mam bladego pojęcia, nigdy go nie widziałam - mówi zaskoczona Emily. - Hoofer rankiem rusza na spotkanie "Rady". Teraz mamy czas, na zaplanwoanie dzialań, co robimy?- spytała, wpatrzona w ciebie jak w obrazek.
  5. Okazało się, że to działa. Medalion zamilkł, z cichym "Zobaczymy jeszcze". Ty natoiast ruszyłeś dalej. Widzisz, że magia staje się silniejsza, im dalej idziesz. Nagle gdzieś z głębi słyszysz glośne tąpnięcie i czujesz, jak fala pyłu trafia cię w pierś. Nie zdołałeś zamknąć oczu i teraz czujesz, jak jakiś płyn cieknie ci po policzku. Pewnie trochę pyłu wpadło ci do oka. Przed tobą znajdują się drzwi z napisem "Zguba przyjdzie na nas, gdy drzwi te ze chciwości otworzysz, jednak jeśli w potrzebie do nas przybędziesz, to ratunek w każdej chwili zdobędziesz." Na drzwiach ktoś wyrysował obrazek dwóch Alicornów, białego i niebieskiego.
  6. Matalos

    "Wspomnienia" Ares Prime

    Widzisz przerazenie w oczach młodego Changlinga. Gdy uderzasz kopytem o ziemię chce uciec, ale twoje kopyto skutecznie unieruchamia go przy ziemi. Widząc zdeterminowanie w twoich oczach, zaczyna mówić: - Ja... ja nic nie wiem! Wysłali mnie tutaj, abym pilnował jakiegoś więźnia, niewiele więcej nie wiem. Podobno jesteś ważny dla Chrystalis - wypluwa słowa z prędkością karabinu maszynowego. - Ma wobec ciebie jakieś plany. I wobec Ponyville - stara się skulić. - Proszę, to wszystko co wiem, nie zabijaj mnie...
  7. Matalos

    "Nie zapomnij" darkangelPL

    Wyciągnąłeś broń. Wymierzyłeś odległość. Wstrzymałeś oddech i rzuciłeś. Nóż leciał powoli, ale nieubłaganie w kierunku kuca. Ten nie ruszył się, tylko w pewnym momencie magią zatrzymał otrze, kilka centymetrów od swojej głowy. Noż spadł na ziemię, z cichym brzdękiem. Kuc odwrócił łeb w twoją stronę. -To nie Hoofer - słyszysz przerażony głos Emily. Na pewno to nie jest Hoofer. Pamiętasz, że mał zielone oczy, a ten ma żółte tęczówki, które stanowią niemal większość oka. Kuc patrzy się w twoją stronę, mimo iż nie mógłby ciebie zobaczyć. - Wing, na przyszłość lepiej sprawdź do kogo rzucasz, kogoś mógłbyś zranić. - jednorożec uśmiecha się podle, a potem odchodzi w mrok.
  8. Matalos

    "Wspomnienia" Ares Prime

    Zatrzymujesz się i w tym momencie buczenie ustaje. Changeling najpewniej chciał ciebie zaatakować z ziemi, ale przeliczył się. Sterowany instynktem odwróciłeś się, zadajżc cios kopytem. Trafiłeś przeciwnika prosto w brzuch, rzucjaąc go na ziemię. Leży na ziemi i patrzy się na ciebie, błagalnie. Z jego pyska słyszysz ciche "Nie zabijaj mnie, jestem jeszcze młody..."
  9. Matalos

    "Ku chwale ojczyzny" peros81

    Podbiegasz do niego i widzisz kawałek ciała Grokx'a. Mierzysz w fragment między płytami pancerza, zamukasz oczy i wbijasz strzykawkę. Słyszysz, jak ostrze zagłębia się w ciało przeciwnika. Automatyczne nacisk tłoka, już się uruchomił i trucizna powoli wnika w ciało przeciwnika. Ten zaczyna chwiać się i po chwili pada na ziemię, tocząc pianę z ust. Pokonałeś jednego, ale twoi ludzie dalej walcza. Jednocześnie widzisz, że Groxowie znowu obsadzili działa i zaraz rozpoczną ostrzał mechów. Komu ruszysz na pomoc?
  10. [Muzyka] Zszedłeś w dół. Ciemność, otaczała ciebie, ze wszystkich stron. Mijałeś stare, zniszczone drzwi, za którymi nie były tylko zawalone korytaże. Schodziłeś jednak coraz niżej, aż w koncu dotarłeś do rozwidlenia ścieżek. Jedne prowadziło w lewo i tabliczka przy nich nosiła nazwę "Archiwum". Drugie, prowadzące w prawo, nie było oznaczone, ale ślad magii wyraźnie kierował się w tamtą stronę. Jeszcze jeden ślad kierował się w prawo. Ślad krwi. Ktoś był ciągnięty w tamtą stronę i ten ktoś bardzo krwawił. Madalion jeszcze głośniej nawołuje "Załóż mnie, pomogę ci"
  11. Matalos

    "Nie zapomnij" darkangelPL

    Klacz kiwnęła łbem. - Nie tylko ty masz porachunki z Hooferem, on też mi... jest coś dłużny - powiedzialo po przerwie. - A ja znam dobre miejsce na zasadzkę, chodź zaprowadzę cię - powiedziała i ruszyła między drzewa. Szliście przez chwilę w ciemności. Światlo księżyca przenikało przez liście, sprawiając, że ścieżka, którą prowadziła ciebie Emily, wyglądała jakby pokryta srebrem. Nagle klacz zatrrzymała cię i pokazała ci, abyś milczał. Przed wami, na środku drogi stał jednorożec w ciemnej szacie. Nie widzisz, jaki ma kolor. Stoi, nie rusza się, tylko ogląda drzewa na ścieżce.
  12. Matalos

    "Wspomnienia" Ares Prime

    [http://www.youtube.com/watch?v=2fp8mYC5abE] Podkradleś się do wartownika. Zorientował się, że coś się dzieje dopiero wtedy, gdy twoje kopyta zacisnęy mu się na szyi. Zaczał charkać, ale zatkałeś mu usta kopytem i dalej podduszałeś. Gdy przestał się ruszac, zwolniłeś uścisk, położyłeś go na ziemi i kopnąłeś w łeb, dla pewności. Wyszedłeś ostrożnie na zewnątrz. Walka właśnie się kończyła, a tajemniczy napastnicy wygrywali. Ty natomiast oddalalałeś się od miejsca walki. Nagle usłyszałeś niskie buczenie. Taki dźwięk mogą wydawać tylko skrzydła Changelinga. Chyba jeszcze nie chcą dać ci spokoju...
  13. Matalos

    "Nie zapomnij" darkangelPL

    [http://www.youtube.com/watch?v=Va3-PF09pXw] Wieczorem wyszedłeś na ulice. Nieliczne latarnie oświetlały twoją drogę poza miasto. Nie natrafiłeś na nikogo, ale nie zwróciłeś na to większej uwagi. Wyszedłeś poza zabudowania i ruszyleś oświetloną przez księżyc drogą. Po chwili dotarleś na miejsce, zobaczyłeś Emily. Stała pod drzewem, jak się umawialiście. Podszedłeś do niej, a ta uśmiechnęła się i zaczęła: - Dobrze, że jestes. Posłuchaj udało mi się dowiedzieć, że Hoofer wyrusza jutro za miasto. Chce się spotkać z jakąś "Rada" nie wiem dokładnie o co chodzi. Pomyślałam, że zastawimy na niego pułapkę, gdzieś na drodze. co o tym myślisz? - spytała.
  14. [ Otwierasz wielkie, drewniane drzwi. Uchylają się z cichym skrzypieniem. Wchodzisz do oświetlonego holu. Światło pada z góry, przez zniszczony dach, dzięki czemu widzisz, gdzie i co się zanjduje. Przed tobą, jest spora statuła, na której znajdowały się kule reprezentujące Elementy Harmonii. Swoim mistycznym okiem, widzisz, że w tym miejscu, pośrodku starego lasu, jest magia. I że wypływa ona z dwóch źródeł. Jedno prowadzi na górę, do jedynej ocalałej wieży. Drugie źródło pochodzi gdzieś z podziemi, z przejścia oznaczonego "Archiwum".
  15. Matalos

    "Ku chwale ojczyzny" peros81

    Odskakujesz, tuż zanim ostrze broni rozpołowi ciebie na dwa równe kawałki. Teraz Grox odsłonił się i widzisz fragment ciała wystający spod pancerza. Może udałoby ci się wbić tam strzykawkę z trucizną, ale jeśli ci się nie uda, będziesz zdany na jego łaskę.
  16. Wychodzisz z chaty. Światło słoneczne nieprzyjemnie razi ci oczy. Szybko jednak wchdzisz w przyjemny cień, jaki dają drzewa w lesie. Kroczysz starą ścieżką, dawniej pewnie uporządkowaną i bezpieczną. Teraz jednak to opleciona roślinnoscią ścieżynka pomiędzy drzewami. Trzymając miecz w ręku, podchodzisz do starych bram pałacu. Zaraz chcesz nacisnąć klamkę, gdy nagle słyszysz głos w głowie "Założ mnie". Chyba pochdzi z kieszeni, w której trzymasz medalion. "Chcę ci pomóc" - dodaje.
  17. Matalos

    "Ku chwale ojczyzny" peros81

    Odchyliłeś się i ostrze mignęło ci tuż przed twarzą. Wyciągnąłeś swoją broń do wali wręcz, ale jest ona śmiesznie mała, porównawszy ją do miecza Groksa. Ten uśmiecha się złośliwie i zamierza wyprowadzić mordercze cięcie z góry.
  18. Matalos

    "Nie zapomnij" darkangelPL

    Zasiadłeś do posiłku. Otworzyłeś kartkę i w przerwie między kęsami czytaleś wiadomość od Emily. Brzmiała następująco; "Jutro nadarzy się nam okazja do pozbycia się Hoofera. Bądź pod lasem Everfree wieczorem" Dalej są tylko wiadmomości, jak dotrzeć do Lasu z Hoofington. Patrzysz na zegar, jaki znajduje się w piwnicy. Masz jeszcze kilka godzin w sapasie, ale spałeś do południa.
  19. Matalos

    "Wspomnienia" Ares Prime

    Podleciałeś do góry, pod sam sufit. Widzisz zdziwioną minę changelinga, która szybko przradza się w grymas cierpienia, gdy spadasz na niego z łoskotem. Słyszysz dźwięk łamanych kości. Chyba nie wstanie. Tymczasem słyszysz jakiś chałas za tobą. Widzisz, że część mabli stała na klapie w podłodze. Przed chwilą magiczny pocisk trafił w nie i odsłonił ci przejście. musisz tylko przejść koło Changelinga, najlepiej tak, aby ciebie nie zauważył.
  20. Podniosłeś medalion. Czyjesz pulsującą magiczna energię w twojej dłoni. Nie zopoznajesz typu magii, ale wiesz, że medalion to raczej jest to przekaźnik, niż źródło. Luna przygląda się twojemu znalezisku. Nagle bierze głęboki wdech i mówi: -Gdzieś już to widziałam - jest zdenerwowana, słyszysz to w jej głosie. - Posłychaj, idź do zamku w Lesie Everfree. Ja muszę lecieć do Canterlot, ustalić pewne fakty. Czekaj na mnie, i pod żadnym pozorem nie zakładaj medalionu. - mówi, a następnie wychodzi na zewnątrz. Po chwili słyszysz łopot skrzydeł... Odleciała.
  21. Matalos

    "Nie zapomnij" darkangelPL

    [http://www.youtube.com/watch?v=LX7Fo266uX0] - Nie, co ty robisz, nie, proszę!!! - krzyk twojej matki rozległ się zza drzwi. - Proszę, nie rób tego nie NIEEEE!!!! - jej długi, nagle urwany krzyk bólu dzwoni ci w uszach. Jesteś w swoim pokoju. Tutaj trzymasz zabawki, masz krzesło na którym bawisz się w kapitana okrętu. Jest też łóżko, małe, koloru fioletu, pod którym się chowasz. Małe przerażone źrebię. Nie wie co się dzieje. Matka kazała mu się schować i czekać na tatę. Boisz się. Wtem otwierają się drzwi. Chcesz powiedzieć "Mamo", ale powstrzymujesz się. Mama nie ma na sobie czarnej szaty. Mama nie patrzy się na ciebie szafirowymi oczami. Mama nie ma rogu. Mama nie pachnie krwią. Jeszcze bardziej przerażony wczołgujesz się pod łóżko. Jednak jednorożec bez problemu wyciąga ciebie. Unosi cię i patrzy się na ciebie. Jego oczy nie zdradzają żadnej emocji. Potem zaciąga cię do salonu Obudziłeś się zlany potem. Ten koszmar jeszcz nigdy nigdy nie był dla ciebie taki realny. Miałeś wrażenie, że znowu tam jesteś. Jest już dzień. Przez małe okienko przy suficie wpada światło i widzisz, że na stoliku, leży tacka z jedzeniem i mała kartka.
  22. Matalos

    "Ku chwale ojczyzny" peros81

    > Ruszyliście w kierunku baterii przeciwpancernych Groksów, zamontowanych na schodach prowadzących do wejścia do kaplicy. Laserowe promienie raz za razem trafiały w mechy, niekiedy wyłączając jakiegoś z walki. Twój oddział zajął pozycję za przewróconą kolumną i rozpoczął ostrzał Groksów. Ci, zaskoczeni, nie zdążyli zareagować i po chwili prawie cała załoga padła martwa. Jednak w tym samym momencie na wasze pozycje zaczęły spadać siły powietrzno-desantowe Groksów. Uzbrojone w miecze i tarczne energetyczne, zaatakowały was od tyłu. Jesteście związani walką wręcz, a nie ma kto wam pomóc. Prosto na ciebie rzuca się wielki Groks. Ma na sobie pancerne płyty zasłaniające ciało, a w ręce dzierży potężny miecz, którym się właśnie zamachuje na ciebie.
  23. Matalos

    "Ku chwale ojczyzny" peros81

    Te kilka sekund, gdy działa Nimitz'a namierzały podany przez ciebie cel, wydawały się ciągnąć w nieskończoność. Wreszcie zobaczyłeś jak pojedyńcza wiązka światła spada z nieba, prosto na Groksów. Błysnęło i na chwilę oślepłeś ale wreszcie wzrok. Groksowie już nie strzelali. Niektórzy żołnierze wychylali głowy i śmiali się. Wyjrzałeś zza murek i zobaczyłeś, że w miejscu fortyfikacji Grpksów zionie czarny krater. Wschodnie wejście do kaplicy stoi przed wami otworem. Macie szansę oflankować Groksów, zwłaszcza, że dołączyły do was posiłki składające się z piętnastu Terran z drużyny szybkiego reagowania. Jako najwyższy rangą, dowodzisz teraz oddziałem, składającym się z dwudziestu żołnierzy.
  24. Luna przez chwilę przyglądała się stworzeniu. widząc wykrojone kawałki mięsa powiedziała: -Chyba to TO zostało obiadem. Niestety nie wiem, co to jest, pierwszy raz widzę takie coś na oczy. Może moja siostra będzie wiedzieć coś więcej. Pozwolisz, że go zabiorę - raczej stwierdziła, niż spytała. - Jeśli chodzi o magię, to w nie wiem nawet, jaką magia dysponujesz. Widzę, że coś związanego z ogniem - dodała, pokazując na spalone zwłoki - ale w twoim przypadku, to wszystko mogłoby się zdarzyć. A ostatnio, to nic ciekawego się nie działo. było tylko jakieś wesele tego... Shining Armora z Kredens... nie czekaj Candance. ale to było jakieś dwa tygodnie temu. Wczoraj podczas przeszukiwania szopy nie znalazłeś niczego ciekawego (siano, widły, więcej siana) ale zauważyłeś, że z zaciśniętej dłoni stwora wychodzi jakiś łańcuszek. Jednak w żaden sposób nie mogłeś tej dłoni otworzyć. Teraz twoją uwagę przykuł błysk światła. Dłoń stwora jest otwarta i leży w niej mały medalion z rubinem.
  25. Matalos

    "Wspomnienia" Ares Prime

    - Jak to co się dzieje - odparła klacz - chcą ciebie odbić! - krzyknęła i w tym momencie zmieniła formę. Przed tobą, zamiast Crealy stał Changeling. Usłyszałeś niskie buczenie, i widzisz, że zmiennokształtny leci w twoją stronę. Najpewniej chce ciebie staranować, a masz za mało miejsca, aby odskoczyć w bok.
×
×
  • Utwórz nowe...