Skocz do zawartości

Talar

Brony
  • Zawartość

    1041
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    33

Posty napisane przez Talar

  1. Chimicherry, Cherrychanga? Chimicherry, Cherrychanga? Chimicherry, Cherrychanga? Plusy: -Derpy. LOL Tego się nie spodziewałem, że weźmie udział w serialu. Wyszła bardzo dobrze. Głos jest dziwny, ale świetnie wyszło to, jak ona mówi. -Pinkie w całym odcinku. Wyszła naprawę świetnie. Przez cały czas rwałem boki ze śmiechu. Od dawna nie była tak dobra. -Scena w sadzie. Cherrychanga, Chimicherry, Chimicherrychanga, pickle barrel, kumquat HAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHA

    -Tak mnie to rozwaliło, że aż byłem w kawałkach. Należy do elity najlepszych momentów. -Scena podczas pościgu. Znowu Pinkie wymiata. -Scena z Pinkie i Rarity pod sam koniec. Chimicherry, or Cherrychanga? Chimicherry, Cherrychanga? Chimicherry, Cherrychanga? Chimicherry, Cherrychanga? Chimicherry, Cherrychanga? HAHAHAHAHAHHAHAAHA -Mimo że mała ilość, to naprawdę świetnych momentów: ~Burmistrz domagająca się pieniędzy :) ~Scena z listonoszem. Padłem ~RD z zatyczkami na uszy, trzyma Pinkie zakrywając jej usta, a ta ciągle próbuje coś mówić. :D Jakby to była jakaś broń. ~Pinkie: "Rarity, łap mnie", wyskakuję I SRU! Pinkie wyrzuca Rarity z wózka. HAHAAHHAHAAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAH Minusy: -Nie mam nic do Derpy, była świetna ale..... Bardziej ją wolałem, gdy nagle się pojawiała gdzieś jak np: w May the Best Pet Win była w kurniku, Sweet and Elite podczas piosenki, Secret of my Excess wylazła ze studni lub w Hearth's Warming Eve wylazła z za kurtyny, niż gada. Jak dla mnie jest to trochę lekka przesada. -Przed tą sceną w sadzie było trochę nudno. Ocena:8/10 Odcinek świetny. Pinkie mnie zmiażdżyła, a te 3 sceny, w sadzie, podczas pościgu oraz końcówka, były epickie do szpiku kości. Od "YOU PINKIE PROMISED!" boli mnie brzuch ze śmiechu. A co do Derpy... napisałem, co o tym myślę. Jest też jakaś taka ciekawostka, że ta baba w tym miasteczku, jest nawiązana do jakieś burdelu. Podobno sama nazwa jest nawiązaniem, :O, to że AJ "szuka pieniędzy" :OOO, i że potrzebuje kucyków z "szybkimi kopytami i silnymi grzbietami" :OOOOOOOO. I TO MA BYĆ BAJKA DLA DZIECI?!?!?!?!?!?!?!?!??!? Aż mi szczęka opadła, jak usłyszałem o tym nawiązaniu. Chyba nawet usłyszałem to gdzieś na tym forum, ale nie mam pewności. I jeszcze na koniec dam :) Chimicherry, Cherrychanga? Chimicherry, Cherrychanga? Chimicherry, Cherrychanga?
  2. Opieka nad dziećmi, to jest prawdziwy horror. Plusy: -Pinkie Pie. Oczywiście jej randomowość byłą na dość wysokim poziomie w tym odcinku. -Te bachory zachowywały się tak, jak w prawdziwym życiu. Ciągle płaczą, biorą wszystko co im w łapy wpadnie i chcą to zjeść, ciągle płaczą, biegają wszędzie jak głupie, ciągle płaczą, mają bezsensowne zabawy jak np: ciągłe uderzanie klockiem o inny klocek (było to nawet w odcinku) i ciągle płaczą. Mówiąc ściśle, są jak prawdziwe dzieci. Dlatego nienawidzę dzieci. -Trzykrotne "Da-dum-tsss" HAHAAHHAHHAHA kocham ten dźwięk. -Ta cała scena, jak w jakimś horrorze. Ja pier(...)ole! Tak się z tego śmiałem, że musiałem filmik zatrzymać. ~Wytłumaczenie, dlaczego jedne to pegaz, a drugi to jednorożec. ~Jeden moment położył mnie na kolana. Pinkie widzi, że bobasy gdzieś znikły. Słyszy jakiś w szafie, otwiera a tam jeden z bachorów. Przez sekundę patrzy się na nią z wystraszoną twarzą, a potem mówi: "WOW!" HAHAHAHA Minusy: -Ta dzieciarnia miała za duży odlot pod koniec odcinka. Niby jednorożce jak są małe mają tam jakieś skoki magi, ale bez przesady. A co dopiero ten pegaz. Ocena:7/10 Odcinek dobry. Bachory były realistyczne, randomowość Pinkie przyzwoita, horrorowy moment powalający a "Da-dum-tsss" rozśmieszające. A co do tego, dlaczego jeden to pegaz, a drugi to jednorożec, bo niektórzy chyba mają z tym jakiś problem, to nic nie ustalimy póki nie wiemy, który allel jest dominujący, a który recesywny, jakie chromosomy mieli pan i pani Cake i ich krewni, oraz czy użyto linii czystych czy nie.

  3. Epicka historia, ale brakuje mane 6. Plusy: -Historia powstania Ponyviile. Była o wiele lepsza od historii Equesrti w poprzednim odcinka. -Błysk-Jabłka. Rzecz dość oryginalna. Fajnie zrobili, jak te jabłka powstają i jak te fazy wyglądają. -Filthy Rich. Fajna postać. Spodobało mi się w nim to, że na końcu zaganiał Diamond Tiara do "śpiewania do wody", chociaż ona tego nie chciała. -Timberwolf. Tak jak te jabłka, są oryginalne. Do tego fajnie wyglądają. ~Ojciec Granny Smith całuje Celestię w kopyto, a obok stoi jego żona ze wściekłą miną. Minusy: -Przed tą całą historią odcinek jest nudny. -Granny Smith. Za bardzo nie lubię tej postaci, a ta jej randomowość jakoś jej nie wychodzi. Pinkie jest w tym mistrzem, nie ona. -Brak mane 6, tylko AJ grała epizodyczną rolę. Ocena:6/10 Odcinek fajny. Historia jest naprawę świetna, a te Błysk-Jabłka są oryginalne i fajne. Niestety brak mane 6 bardzo wziął się we znaki, ale sądząc po ich braku spodziewałem się czegoś znacznie gorszego.

  4. Nie wiem dlaczego, ale dla mnie ten odcinek był bardzo dziwny, taki jakiś inny.

    Plusy:

    -Wielki Spike. To jak on to wszystko kradł i jak rósł było fenomenalne. A ta ostatnia faza to było coś ala Godzilli.

    -Tak właściwie to Spike to nie tylko Godzilla, ale też i King Kong, bo porwał Rarity.

    -Zecora, znowu YAY

    -Moment z płaczącą Rarity podczas spadania. Aż mi eeeee coś do oka wpadło. :lie:

    -Dość duża ilość fajnych momentów:

    ~Portal Spike.

    ~Prezent od Twilight.

    ~Derpy w studni. :D

    ~"Spike chce!" :O

    ~Wizyta u lekarza, zwłaszcza ta mina, gdy Spike mu przypalił włosy.

    ~AJ z liścio-wąsami.

    ~Sposób, w jakim Twilight i AJ się związały.

    ~Pinkie niedowierzająca, że Spike zniszczył jej dom.

    Dołączona grafika

    I ta mina XD

    ~Włącza się jakiś alarm, jak podczas prób nuklearnych. WTF Ponyville to jakiś poligon nuklearny czy co? To naprawde staje się podobne do Fallouta. I tak po chwili Spike wyrywa go z ziemi. LOL

    Minusy:

    hmmmmm chyba nie ma

    Ocena:8/10

    Odcinek bardzo dziwny, ale też bardzo fajny. Ten Wielki Spike był świetny. Godzilla + King Kong = Big Spike :D Ukradł globus, miskę z cukierkami, praktycznie cały dom Zecory, jabłka, liście, jakiś wóz, Rarity, ciastka..... Nawet zbiornik na wodę :O. Jakoś teraz wszystkie odcinki mają 8/10. To chyba dobrze.

  5. Kolejny (nie licząc poprzedniego) dobry odcinek.

    Plusy:

    -Piosenka, 6 najlepsza w serialu.

    -Fancypants. Fajna postać. Widać, że nie jet takim pustakiem jak inni, i że zdaje sobie z tego sprawę.

    -PARTY CANNON!!!

    -Impreza Twilight. I ta muzyka :P

    -Mane 6 postanawia przenieść imprezę na dwór. Gdy Pinkie bierze ze sobą party cannon, wiedziałem już, jak to będzie wyglądać.

    -Impreza Twilight na dworze.

    -Podczas piosenki widać paru celebrytów, których już znamy: Hoity Toity, Photo Finish, Sapphire Shores, Fancypants oraz Fleur de Lis.

    -Twilight tańczy w ogrodzie, a wszyscy wokół odchodzą z przerażonymi minami. HAHAHAHAAHHAHAAHA Jak to wygląda. :D

    -DERPY!

    Minusy:

    -Przed piosenka jest trochę nudno.

    Ocena:8/10

    Odcinek bardzo dobry. Po nazwie myślałem, że to będzie jakiś nudny z Rarity, co ma jakieś bezsensowne dylematy, a tu coś zupełnie innego. Fancypants jest fajny, bo nie jest pustakiem, a piosenka jest naprawdę dobra. Z tej imprezy śmiałem się do rozpuku.

  6. Tego scenarzystę niech wywalą na zbity pysk. Plusy: Bacznie oglądałem ten odcinek, próbując wyłapać chociaż parę fajnych rzeczy, i coś tam znalazłem. ~Wygląd Mysterious Mare Do Well. Ładny strój ~Spike fajnie wygląda w tym ubranku. ~Odgłos uderzania słoikiem o posag. ~Zmysł Pinkie został wspomniany. ~Głos kucyka, któremu spadła doniczka. Kojarzy mi się to z głosem babć w Falloucie. :P ~Granny Smith uderza RD torebką w łeb. :) Minusy: -Olbrzymia nuda -Dwa odcinki z RD pod rząd. -Ten odcinek był tak przewidywalny. Było już widać, że kiedy pojawiła się Mysterious Mare, mane 6 jakoś znikło, a do tego podczas rozmowy w Kąciku Kostki Cukrowej było to tak oczywiste, że to one że ja pier(...)ole. -Zachowanie Rainbow Dash. Bardzo mnie denerwowała w tym odcinku. Myślała tylko o sobie, i przechwalała się na każdym kroku. Dosłownie gorzej od Trixie. W dodatku była tak głupia, że nie zauważyła, że to one są to klaczą. Jak można było tego nie zauważyć podczas tej rozmowy, którą opisałem wyżej. Od tego odcinka nie lubię jej. -Brak jakichkolwiek żartów oraz humoru. -Przez cały 1 sezon, i początek 2 nie było żadnych wypadków, wszyscy żyli spokojnie bez żadnych incydentów. A teraz co. Dosłownie "oszukać przeznaczenie". Na każdym kroku wypadek. Jest to takie sztuczne, że aż głowa boli. -W dodatku z tym odcinkiem wiąże mi się nie ciekawa historia. Przeprowadziłem się na wieś, i nie miałem neta, a ostatni odcinek, jaki obejrzałem to May the Best Pet Win!. Po pół roku odzyskałem internet, włączam kuce, a tu taki odcinek. FUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUCK Przez to ten odcinek jest dla mnie jeszcze gorszy. Ocena:2/10 Bardzo kiepski odcinek. Oglądałem go z wielką niechęcią. Praktycznie nie ma plusów. RD wnerwiła mnie jak nigdy i od tego odcinka już jej nie lubię. Te przechwałki, ta głupota. Głupia, bo nie domyśliła się, że to reszta mane 6 jest tą klaczą. W dodatku fabułą też jest cienka. Wszystko jest bardzo przewidujące, a do tego w 10 minutach mamy chyba 10 wypadków. Sztuczność jak nic. W dodatku historia opisana w ostatnim myślniku spowodowała, że ten odcinek jest chyba najgorszy ze wszystkich. PS.To że ten odcinek dostał 2/10, to nie znaczy że jest aż taki zły. Jest on po prostu bardzo kiepski jak na MLP.

  7. Nawet nie zauważyłem, że Rainbow Dash nie ma swojego pupila. Plusy: -Piosenka, 9 najlepsza w serialu. Troszkę nudna, ale końcówka wymiata. -Rainbow Dash. Ogółem nie przepadam za tą postacią, ale w tym odcinku nie była irytująca, a nawet wyszła fajnie. Prosił bym, by była taka częściej. -Tank. Fajny jest ten zwierzak, chyba 2 najlepszy z petów mane 6, zaraz po Gummym. Wszystko co robił podczas konkursu była przezabawne. -Te wszystkie konkurencje, na wybór zwierzaka. -Wyścig w Upiornym Wąwozie. Do tego ta muzyka: Ride of the Valkyries, idealnie dopasowana. -Dużo zwierząt, zwłaszcza podobał mi się ten nietoperz, sokół i orzeł. -Nawet duża ilość fajnych momentów: ~Pod koniec piosenki widać Derpy w kurniku. Właśnie wtedy lubię ją najbardziej, gdy jest gdzieś schowana i ma ten swój zez. ~Powolne mruganie żółwia. :) ~Podczas próby zwinności motylek, leci i "pac", rozpłaszcza się na przeszkodzie. Tak się z tego śmiałem, że omal nie spadłem z krzesła. ~Zdjęcie z Tankiem. HAH ~Motyl ma wydać jakiś odgłos. Rusza ustami, ale nie ma żadnego dźwięku. AHHAHAHAHAHAHAHAH ~Orzeł wydziergał sweter z RD. :D ~Sokół magik wyjmuje asa karo, a RD ma piątkę pik. :P ~Nietoperz gra na kieliszkach, potem wydaje jakiś pisk i tłucze szkło LOL ~DA-DA-DANN! ~Sokół wylatuje z cierni.... z kawałkiem cierni na ręce. Minusy: -RD ma uwięzione jedno piórko, i nie może go wyciągnąć.(?) Mogli by zrobić, że ma całe skrzydło. -Dobra, teraz każdy z mane 6 ma swojego zwierza.... No i co z tego, jak one się w ogóle nie pojawiają. -Dlaczego RD mówi 2 razy po niemiecku "na zdrowie"? Nie jest to za bardzo minus, tylko nie wiem, dlaczego to robi. Ocena:8/10 Odcinek bardzo dobry. W końcu mamy w sezonie 2 jakąś piosenkę. Nie jest najlepsza, ale i tak jest bardzo dobra. Rainbow Dash wyszła w tym odcinku fajnie. Nie byłą chamska ani się nie przechwalała. I jeszcze ta muzyka podczas Wyścigu :P

  8. Co tu dużo mówić, odcinek śmieszny i fajny. Plusy: -Zecora, to dopiero 7 odcinek, a ona już się 2 razy pojawia. -Wiemy w końcu, że kuce też mają swoje choroby. -Apple Bloom bieda po mieście, wykonując swoje talenty. Bardzo mnie to rozbawiło, zwłaszcza gdy dostałą wycior i jakąś czapkę, wskakuje na dach i zacieszona czyści komin. :D -Pomysł na tą chorobę. Dość unikatowe. -Pinkie Pie mówiąca prawdę. -Kuce w maskach gazowych oraz kombinezonach radiacyjnych. Ten grzyb tęczowy w Lesson Zero już mi się kojarzył z Falloutem, a teraz to.... ~Jeden moment mnie rozśmieszył. AB stepuje w pokoju, AJ chce ją powstrzymać chwytając ją za nogi, a przez ten taniec trzęsie cię i uderza o podłogę. Minusy: -Na początku, gdy AB jeszcze nie miała swego znaczka, odcinek był troszkę nudny. Ocena:8/10 Odcinek bardzo fajny. Ta cała "znaczkowa ospa" wyszła świetnie,a te talenty Apple Bloom, i to, jak je wykonuje było bardzo śmieszne. Zauważyłem, że wielu ludziom ten odcinek się nie podobał. Mi wręcz przeciwnie.

  9. Pomimo, że odcinek nie ma w sobie za bardzo nic szczególnego, jest on bardzo przyjemny. Plusy: -Ten odcinek był bardzo miły. Przyjemnie się go oglądało. -Odcinek zamiast być poświęcony całemu CMC, jest tylko o Sweetie Belle. I dobrze. -Całe te Siostrzane Zawody. Wszyscy na nich prują ile wlezie, a Sweetie Belle biegnie w stylu Pinkie, jak gdyby nigdy nic. -W ogóle nie spodziewałem się tego, że to Rarity wybiegła z tego błota. Nie zwróciłem uwagi na kolor oczu. Świetnie im to wszyło, nie wpadł bym na to. -Moment, w którym Rarity znajduje obrazek Sweetie Belle. Aż się łezka w oku kręci. -Bardzo cenny i warty do zapamiętania morał. Wiem coś o tym, bo sam mam starszego brata. ~Sweetie Belle przypaliła........sok OMG ~Sweetie Belle podstawia miskę z jakąś czarną breją. Rarity: "Niech zgadnę: sos jabłkowy?" Sweetie Belle: "Nie. Tosty!" LOL ~Apple Bloom: "Jeden. Dzień." :) ~Sweetie Belle odkrywa, że to Rarity z nią biegła., i pyta: "Chwila, gdzie jest Applejack?, a tu z tej kałuży błota wyłania się AJ łapiąc powietrze. Minusy: -Dziwne, Sweetie Belle wcześniej była pokazana, że mieszka u Rarity, a teraz mówi, że jednak nie mieszka u niej, tylko u jej rodziców. Ocena:7/10 Odcinek bardzo przyjemnie się oglądało. Tak patrząc na to, co napisałem, to w odcinku nie ma nic szczególnego, ale jakoś przypadł mi do gustu. Jest bardzo spokojny oraz mocno odpręża. Morał bardzo mądry a moment, w którym Rarity znajduje plakat Sweetie Belle jest wzruszający.

  10. Luna powraca. YAY Plusy: -Luna. 7 najlepsza postać w serialu. Mimo że jej normalny głos jest trochę dziwny (Nie jest zły, tylko brzmi, jakby miała ona 17 lat) to ma bardzo dobry wygląda, zachowanie i charakter. -Zachowanie Pinkie Pie. Wyszła po prostu epicko, a te udawanie kurczaka było świetne. -Zachowanie Spike'a. Prawie wszystko co mówił było śmieszne. -Fluttershy nauczająca Lunę, jak odpowiednio mówić. -Zecora YAY Bardzo pasowała do niej rola opowiadacza historii o NM, do tego fajnie wyglądała w tym przebraniu. -Nawet duża ilość dobrych momentów. ~Spike przebrał się za.... smoka LOL ~Twilight fajnie wyglądała w tym przebraniu. ~Twilight: "Pinkie Pie, nie jesteś na to aby odrobinę za stara?" Pinkie: "Za stara na darmowe słodycze? Nigdy." :D ~Big Mac ma fajny stój. ~Rainbow Dash fajnie wyglądała w przebraniu. ~RD wystraszyła Twilight i Spike'a. Twilight: "Spójrz, co zrobiłaś Spike'owi.", a on leży na ziemi, trzyma się za brzuch i kaszle jakby się dławił. HAHAHHHA ~Przebranie Derpy. HAH Parę papierowych toreb na zakupy, a do tego wyciągnęła korek z tej wanny :D ~Minuette przebrała się za..... Dentystę. HAH ~Twilight: "Jest delikatna i skromna, i ma uroczy głos." Puka do drzwi. Fluttershy drze się jak opętana: "Odejdź! Nie mam cukierków! Goście nie są mile widziani w Noc Koszmarów!" HAHA ~Luna: "Jak brzmi teraz?" FS: "Doskonale. Lekcja skończona." Próbuje uciec do domu, ale w ostatniej chwili Twilight zamyka drzwi, i ŁUB!, FS rozmazuje się na drzwiach :DDDD. Kojarzy mi się to trochę z Neverhoodem. ~Luna: "The fun has been doubled!" Świetny tekst. ~Sposób, w jakim Pinkie je cukierki. HAH ~Twilight: "Pinkie Pie, jesteś genialna!" Pinkie: "Nie, nie jestem. Jestem kurczakiem." i wydaje ten odgłos kury. :D ~Luna przywraca święto. Pip przytula jej nogę, odbiega i krzyczy: "Powiedziała "tak"! i słychać wiwat. Do tego mina Luny. HAH Minusy: -Strach jest dobrą zabawą i jest śmieszny. eeee Dobrą zabawą jest straszenie innych, a nie bycie przestraszonym. Ocena:8,5/10 Odcinek bardzo fajny. Luna (pomimo jej dziwnego, normalnego głosu) jest świetną postacią. Pinkie oraz Spike wyszli świetnie, a przebrania wielu kucyków, w tym Zecory (mimo że to nie kucyk), RD, Bic Mac'a oraz innych są fajne. Dziwne jest to, że dla nich strach jest fajny..... (?) Nie wiem dlaczego, ale jak oglądałem ten odcinek pierwszy raz, wydawał mi się on o wiele lepszy (co nie znaczy, że teraz nie jest fajny).

  11. ..... I TO MA BYĆ BAJKA DLA DZIECI?!?!?!?!

    Plusy:

    -Tego się nie spodziewałem. Najbardziej opanowany kucyk zmienia się w szalonego wariata ze skłonnością skłócania innych kucyków. :O

    -Psycho-Twilight. Dzięki jej, bardzo polubiłem Twilight. Kocham te jej szalone miny oraz teksty z nutą wariacji.

    -"And of all the worst things that could happen, this is THE. WORST. POSSIBLE. THING!" HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHA Jeden z najlepszych tekstów w całym MLP.

    -Akcja z lukrem.

    -Fluttershy VS Niedźwiedź

    -Piknik z szaloną Twilight.

    -

    http-~~-//www.youtube.com/watch?v=3Tinq3ip85g

    -Walka o "Mądrale"

    -Widok przesuwającego się słońca.

    -Spike łamiący czwartą ścianę.

    -Zachowanie Rarity. Kocham gdy jest taka zrozpaczona.

    -Bardzo duża ilość zwariowanych momentów:

    ~Twilight: Och... Gdzie mój kalendarz, gdzie mój kalendarz?!" Spike: Tam gdzie zawsze." i Twilight przyciągając książkę ciska Spikem o stojak.

    ~Reakcja Twilight, że dzisiaj jest wtorek.

    ~Twilight: "Nigdy nie byłam spóźniona z zadaniem" i okrywa się kołdrą.

    ~Twilight panikuje, że Celestia karze jej wrócić do szkoły, poddać się testu którego nie zda, cofnie ją do poprzedniej klasy, a potem ją wysle do Przedszkola Magii. AHHAHAAHA

    ~Twilight do Spike: "Więc... masz jakiś problem, kłopot, dylemat lub jakąś inną kwestię, dużą bądź małą, z którą mogę ci pomóc jako dobra przyjaciółka?" i to wszystko ta jednym wdechu. I ta mina

    Dołączona grafika

    ~Rarity: "Szukałam już NA GÓRZE i szukałam na dole! Na górze i na dole!" i odpycha kawałek płótna.

    ~Rarity podsuwająca sobie kanapę, gdy ma się rzucić z rozpaczy na ziemię.

    ~Dołączona grafika Rape Face.

    ~Twilight: "Bez obaw, Rarity. Jako twoja przyjaciółka, zrobię co w mojej mocy, żeby... Rarity: "A, tu jest." A ta szczotka sobie leży na ziemi na środku pokoju HAH

    ~Rarity: Hmmm.... Jest taka jedna rzecz." Twilight: "Tak?!" I at twarz:

    Dołączona grafikaHAHAAHHAHAHAHAHAHHAHAHA

    ~Tęczowy grzyb atomowy. Ta bajka mi się zaczyna z Falloutem kojarzyć.

    ~Twilight siedzi na ławce i ...... głaszcze swój ogon mówiąc sama do siebie, albo do swojego odbicia w kałuży. Brakuje tu jeszcze "My Treasure".

    ~Spike: "Może po prostu zrelaksuj się i spotkasz z... Twilight:

    http-~~-//www.youtube.com/watch?v=4vNGglsUhos

    HAHAHAAHAHHAHA i ta mina HAHAHAHAHA

    ~

    http-~~-//www.youtube.com/watch?v=TsBlQ0gdo5o

    Ja pier(...)le.... ja się zaczynam bać tej bajki.

    ~Dołączona grafika Jezu....

    ~Sweetie Belle: "Naprawdę podoba mi się jej grzywa!"

    ~Twilight: "A teraz gdybyś tylko mógł mi ją oddać...." Big Mac ucieka i mówi: "Ee nie." AHAHHAHA

    ~Derpy walcząca z Burmistrzową.

    ~Big Mac patrzy na lalkę, rozgląda się na boki a potem chwyta lalkę i z ucieka z zakochaną miną :D

    ~Pinkie: "...w ogromniasto wielki problem typu całe-miasto-wcałkowitym-chaosie. Księżniczka-musi-przyjść-i-wyratować-z-sytuacji." HAHAHHA

    Minusy:

    Znowu brak

    Ocena:9/10

    Odcinek świetny. Psycho-Twilight jest epicka. Te jej zachowanie, te jej miny, ten jej głos. Rarity z "THE. WORST. POSSIBLE. THING!" wymiata jak nigdy. Mimo że widziałem ten odcinek dużo razy, za każdym razem lecą salwy śmiechu jak to oglądam.

  12. Doskonała kontynuacja poprzedniego odcinka, która zapewniła sobie u mnie bardzo wysokie miejsce. Plusy: -Discord. Jak już pisałem w 1 części, jest 4 najlepszą postacią. W tym odcinku wyszedł 100 razy lepiej niż w poprzednim. -Zachowanie corrupted 6. Jest jeszcze lepsze niż w 1 odcinku. -Tom! :tom: -Cały moment w bibliotece. -Pościg za Rainbow Dash. -Chaos był świetnie pokazany. O wiele lepiej niż w poprzednim odcinku. -Twlight próbująca odzyskać swoją książkę. -Twilight przestała wierzyć w swoich przyjaciół i sama "zszarzała", a jej łza ma kształt złamanego serca. Walić Titanica, ten moment był o wiele smutniejszy. -To, w jaki sposób Twilight została nawrócona. To było po prostu piękne i aż łapie za serce. -Twilight nawracająca AJ. Te momenty z 1 sezony. Było to bardzo wzruszające. -Pokonanie Discorda. Chodzi mi o ten moment w którym z mane 6 wyleciała tęcza. To też było piękne. -Zakończenie. Aż łezka się w oku kręci. -Tony zaje(...) istych momentów : ~Zmutowane króliki rozdeptały Twilight. Fluttershy: "Bardzo dobrze, Angel. Mamusia jest dumna. ~AJ wpada w poślizg i przewraca Pinkie, FS i Rarity, a potem mówi: "Chciałam to zrobić". :lie: ~Pinkie jeźdź po mydle jak na łyżwach mówiąc: "To może wygląda na ubaw, ale nim nie jest." HAHAHA ~Discord: "Cóż, poczekaj kilka minut, a zobaczysz ją w świetle dnia. Albo i nie." :) ~Twilight: "Ponyville, światową stolicą chaosu? Nie, jeśli ja mam coś do powiedzenia." Fluttershy: "Bez obawy, nie masz." :D ~Twilight wrzuca Toma do domu. Rarity: "Ostrożnie, Twilight! Zrujnujesz jego piękne wykończenie." :-D ~FS: Hej, Twilight, co jest mokre i nie ma bladego pojęcia?" Twilight: "Fluttershy, mam już dość..." Zostaje ochlapana wodą. FS: "Your face!" i mocnym uderzeniem zakłada Twilight wiadro na głowę" HAAHAAAHHAHAHA Jeden z najlepszych momentów w całym MLP. ~Rarity zabiera książkę. Twilight: "Hej, wiesz w ogóle, co właśnie ukradłaś? Rarity: "Nie, ale jeśli tego chcesz, to ja też chcę." XD ~Twilight: "Widzicie, dziewczyny? Udało się! Znalazłyśmy Elementy Harmonii! Razem!". Reszta corrupted 6 nie reaguje. Twilight: "Nie obchodzi was to, prawda?" AJ, FS, Pinkie i Rarity: "Nie." HAHAHHAHAHAH ~Twilight: "A teraz chodźmy pokonać Discorda, żebyśmy już nigdy nie musiały ze sobą rozmawiać!" Reszta corrupted 6 z dużym entuzjazmem i zachwytem: "Tak! Łuu-huu!" :D ~FS wyrzuca swój Element: Phi! Śmieć.". Szybko łapie go Rarity krzycząc: "Mój!" i ucieka AHHAHAAHAHAHAHHAAHAHAHAHAHAHAH ~Twilight z radości kręci Spikem w kółko, a jemu zbera się na pawia. ~AJ jedząca jabłko. Gryzie ogryzek, a tam pojawia się część jabłka. LOL ~Fluttershy do Rainbow Dash: "Zastanawiam się, czy nie masz nic przeciwko przytrzymywaniu cię przez chwilę wbrew twojej woli?" I reakcja mane 6, a zwłaszcza Twilight HAHAHAHAHAHAHAHAHAHA ~Discord pije szklankę czekoladowego mleka. A tu... WTF, szklanka się wypija zamiast mleka, a do tego to mleko po wyrzuceniu wybuchło! LOLLOOLOLLLLOLOLOLOLOLOLLOLOLOL Jeden z najlepszych momentów. ~Discord: "(...)Friend me." Jeszcze z jakim zażenowaniem to powiedział :D ~Całe mane 6 jest gotowe do ataku, a tu nagle Pinkie: "Chwila, chwila!" i pije mleko z chmury. Ten wyraz twarzy mane 6 XD Minusy: eeeee nie znalazłem. LOL Ocena:9,5/10 Odcinek naprawdę wybitny.. Discord, chaos, zachowanie corrupted 6, a w szczególności Rarity, olbrzymia ilość naprawdę epickich momentów, zwłaszcza ten, w którym Discod dosłownie pije szklankę mleka spowodowała, że ten odcinek jest jednym z najlepszych w całym serialu. W mojej liście najlepszych odcinków na pewno będzie w Top 5. Epickość sięga tutaj granic. Brakuje tylko piosenki np: takiej 30 sekundowej, że Discord śpiewa, jak fajny jest chaos i jak fajnie się nim włada. Popuszczam teraz wodze fantazji, ale co tam. Gdyby piosenka była, odcinek dostał by 10/10. PS.Ta książka, w której były elementy była wydrążona. Czyżby na piersiówkę? :rarity4:

  13. Sezon 2 rozpoczyna się naprawdę ciekawie. Plusy: -Discord - świetna postać, 4 najlepsza. Ma idealnie dobrany głos, a jego zachowanie jest epickie. -Bardzo dobra fabuła. Jest wszystko ładnie wytłumaczone, skąd się wziął Discord, czym jest itp. -W końcu nasze główne postacie zostały, można to tak nazwać, pokonane. Uległy Discordowi, a nie że prują jak czołg i nic nich nie powstrzymuje. -Zakłopotana Celestia. W 1 sezonie zawsze miała banana na twarzy, była spokojna i miła. Teraz było widać, że była zakłopotana, zdenerwowana, a nawet przestraszona. -Cały ten chaos jest bardzo dobrze ukazany. -Zachowanie corrupted mane 6. Wyszło im to tak, jak powinno, czyli Pinkie nie używa podskoków do przemieszczania się oraz się nie śmieje, RD jest nie uczciwa (jakby wcześniej nie była :O), Flattershy jest chamska (i to jak), Rarcia chciwa (kocham ją gdy jest taka :D) a AJ kłamie. :O ~Discord tańczący na głowie Twilight. :discord2::P ~Discord chowa głowę za balon, odsłania, a tu głowy nimo, a balon zaczyna gadać. ~Rarity podbiega do ściany, w której jest diament, krzycząc "MINE!" HAH kocham ten głos! ~Rarity: "Ten wielki, piękny, olśniewający kamień JEST DIAMENTEM!", i to jak wypowiada 2 ostatnie słowa :D ~Twilight pomaga Rarity nieść jej "Diament", a ona: "Ale nie mysl, żeby mi go zabrać. Wiem, gdzie mieszkasz." HAHAHAH Minusy: -Odcinek jest w niektórych momentach troszkę nudnawy. Ocena:8/10 Odcinek bardzo dobry. Sezon 2 rozpoczyna się bardzo dobrze. Discord jest świetny, a jego chaos jest powalający. Corrupted mane 6 jest rewelacyjna. Zwłaszcza Rarity wyszła powalającą. Mimo że niektóre fragmenty są troszkę nudne, to jest ich mało, a reszta jest świetna.

  14. Zdecydowanie najlepsze odcinki to Dragonshy za olbrzymią dawkę humoru oraz The Best Night Ever, za najlepszą piosenka 1 sezonu, wspaniałe momentu oraz śmiech po pachy. Najgorsze to Griffon the Brush Off za najgorszą postać, brak humoru i ogółem za całokształt, oraz The Show Stoppers gdyż ten odcinek była dla mnie strasznie toporny.

  15. Idealne zakończenie 1 sezonu. Plusy: -At the Gala - 4 najlepsza piosenka w całym MLP. -Pony Pokey - Fajna piosenka, świetnie dopasowana do tego, co się tam dzieje. -I'm at the Grand Galloping Gala - Miła i przyjemna do posłuchania piosenka. -Zachowanie Fluttershy. Nie muszę pisać dlaczego. -Zachowanie Rarity pod koniec odcinka, czyli od momentu ubrudzenie się tortem. -Spitfire. Nawet fajna postać, choć lubię ją głównie za wygląd. -Ten ogrodnik jest śmieszny. -Kontynuacja z odcinka "Problem z biletem". Widać że "nie puścili słów na wiatr", i że jednak ta Gala się odbędzie. -Zachowanie Księcia Blueblood. Mimo że nienawidzę takich pustaków jak on, to bardzo dobrze odegrał swoją rolę. Do tego ma nawet fajny głos, który bardzo do niego pasuje. -Joe. Mimo że jest on przez krótką chwile, to jest to fajna postać i ma fajny głos i akcent, chociaż w tym odcinku mało go słychać. -Mane 6 ma te same suknie, jakie uszyła Rarity w "Modna na Sukces". -Bardzo duża ilość bardzo dobrych momentów: ~AJ spluwa na kopyto Fluttershy. ~Soarin': "MY PIE!" ~Soarin' jedzący ciasto. ~AJ licząca minuty od sprzedarzy. ~Fluttershy: "COME OUT!"HAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAH ~Książę Blueblood jedzący "pospolite" jedzenie. ~Fluttershy rozłożyła sieć i z latającym okiem oraz obłędem w głosie realizowała swój niecny plan. ~Zaje(...)isty evil laugh w wykonaniu Fluttershy. ~FS śmieje się, nagle: "łooo" i wpada do siatki. HAH ~Blueblood osłania się przed lecącym tortem Rarity. To była najbardziej chamska rzecz jaką w życiu widziałem. ~Rarity grożąca Księciu mając big angry face oraz wariactwo w głosie. ~Książę: "Fuuuj...! Cofni się! Dopiero co byłem pielęgnowany!" Rarity: "Boisz się ubrudzić?!" z szaleństwem w głosie i na twarzy, a następnie "wytrzepuje" z siebie tort obryzgując Księcia. ~Fluttershy: "You're... going to LOVE ME!". Jeden z najlepszych tekstów w całym MLP. Mam go nawet jako budzik :) ~Rarity podczas zbiegania ze schodów gubi pantofelek. Pinkie: "Och! Rarity, twój szklany pantofelek! Teraz twój książę na pewno cię znajdzie. Rarity: "NIE!" i roztrzaskuję go na kawałki. ~Spike: "Hej. Pony Joe, kolejny pączek." Joe: "Nie sądzisz, że miałeś już dość?". Spike: "Kolejny pączek! Z ekstra posypką!". Co to są, narkotyki czy pączki? Chociaż może słowo "pączek" to u nich coś takiego jak "działka". Wtedy by to miało sens. Minusy: -Wszystkie postacie postanowiły, że zrobią wszystko, żeby ten wieczór był udany. Rarcia starała się jakoś wpłynąć na Księcia, AJ przyniosła tort, Pinkie urządziła niezła imprezę,FS łapała zwierzęta, RD chciała się jakoś pochwalić przed Wonderbolts'ami, a Twilight nic nie zrobiła. Ocena:9/10 Odcinek zaje(...)isty. At the Gala jest jedną z najlepszych piosenek w MLP. Każda z mane 6 wypadła świetnie, a zwłaszcza Rarity i Fluttershy. Do tego wiele kontynuacji, duża ilość naprawdę zarąbistych momentów. Wraz z odcinkiem "Smokolękliwa" zajmuje on 1 miejsce najlepszego odcinka 1 sezonu.

  16. Nie znałem Pinkie Pie od tej strony.

    Plusy:

    -Zwykła Pinkie wyszła w tym odcinku genialnie.

    -Pinkamena Dołączona grafika

    I to ma być bajka dla dzieci?

    -Fajna i zdecydowanie śmieszna piosenka.

    -Dużo Gammy'ego - Jest to chyba najlepszy zwierzak mane 6.

    -Scena, w której Rainbow Dash ucieka przed Pinkie.

    -Przesłuchanie Spike'a.

    -Impreza Pinkameny.

    -Zmyśleni przyjaciele Pinkameny.

    -Bardzo dużo świetnych momentów:

    ~Rarity wypluwająca poncz na Pinkie, a ta nic jakby się nic nie stało :D

    ~RD dorysowująca sobie zegarek.

    ~RD: "Ona uwielbia... FS: "Zbierać muszelki." RD: "Grać w piłkę plażową." wypowiedziane równocześnie. Chwila ciszy. FS: "Grać w piłkę plażową." RD: "Zbierać muszelki." znowu wypowiedziane równocześnie. Kolejna chwila ciszy. FS: "Zbierać piłki plażowe." RD: "Grać w muszelki." I to też było równocześnie. HAH

    ~Twilight dostająca puszką, która zamienia jej przednią cześć twarzy w walec.

    ~Pukanie w stylu Pinkie (walenie głową w drzwi).

    ~Spike przyznaje się do winy, ze wylał sok na książkę oraz zużył całą ciepłą wodę w Ponyville bo kompał się przez 7 godzin. HAHAHAHA

    ~Co robi Spike gdy nie ma nikogo w pobliżu. I wyraz twarzy Pinkie, bezcenne.

    ~Scena, w które Pinkamena maksymalnie rozsuwa źrenice na boki. LOL

    ~Pinkamena myśli że rozmawia z jej "przyjaciółmi", a sama nimi porusza. To było boskie.

    Minusy:

    eeeeeee Nie znalazłem, LOL! :rainderp:

    Ocena:8.5/10

    Odcinek po prostu niesamowity. Pinkie wymiata, a Pinkamena jest tak świetna, że aż się jej boje. Spora ilość bardzo fajnych momentów oraz wiele innych rzeczy spowodowały, że jest to jeden z najlepszych odcinków 1 sezonu. Jak się wsłuchacie w Theme Song to usłyszycie, że śpiewa to inna osoba, chyba ta co gra Pinkie. Dlaczego nie jest 10/10 skoro nie ma minusów? Ponieważ są jeszcze lepsze odcinki od tego, więc ten musi być oceniany trochę gorzej.

  17. Pierwszy odcinek poświęcony Spike'owi. Plusy: -W końcu Spike ma własny odcinek. -Zachowanie Spike. To, jak wyrażał zazdrość i te jego teksty były niezłe. -Ten smok ma fajny głos a z wyglądu przypomina tego z odcinka "Smokolękliwa". Może to brat? *Fluttershy: "Jest cudowny". Spike przedrzeźnia FS z ironicznym głosem. HAH *Sprzedawca do Spike: "Przykro mi, młodzieńcze. Pióra będą dopiero w poniedziałek.... Potrzebna sofa?" :D *Moment w którym Spike oblewa mysz-zabawkę keczupem. Ten evil laugh i ta muzyka. :) Minusy: -Trochę nudny odcinek. -Sowa pokonuje smoka? To było denne i dość przewidywalne. Ocena:6/10 Odcinek miły, lecz trochę nudny. Spike jest świetny a ta sowa... nijaka. Smok był fajny, ale scena jego "pokonania" była żenująca. Wielu ludzi ni lubi tego odcinka, gdyż jest on dla nich strasznie nudny. Był troszkę nudny ale żeby aż tak?

  18. Dzięki temu odcinkowi wiemy dużo więcej o przeszłości mane 6. Plusy: -Mamy tutaj świetny ciąg przyczynowo-skutkowy. Gdyby nie wyścig Rainbow Dash, to najprawdopodobnie żaden z mane 6 nie odkrył by swojego talentu, oraz pewnie nigdy by się nie spotkały. -Cały ten odcinek jest bardzo dobrze dopracowany, (prawie) wszytko trzyma się kupy i nie ma jakiś takich niewyjaśnionych zjawisk. -Wiemy już, jak każdy z mane 6 zdobył swój znaczek. YAY -Wiemy skąd się wziął Spike. -Mamy troche wieści o rodzinie/krewnych mane 6. -Historia Pinkie Pie -Historia Twilight -Historia Rainbow Dash -Młoda Flattershy wygląda dość uroczo. Chyba jako jedyna mocno się zmieniła jak urosła. -Piosenka - dość dobra. -Duża ilość bardzo dobrych momentów: *Scootaloo: "Wiecie, o kim mówię. Jest szybka. Jest twarda. Nie boi się niczego." Apple Bloom i Sweetie Belle "Pinkie Pie?" Już zwijam się ze śmiechu. Scootaloo: Nie! Najlepsza lotniczka z Cloudsdale. Apple Bloom i Sweetie Belle: "Fluttershy?" Padłem ze śmiechu. *AJ: "(...) póki kogut cię nie obudzi." Jakiś pustak: "Ależ, moja droga, czymże jest "kogut"?" LOL *Fluttershy: "Nigdy byście się nie domyśliły, ale jak byłam mała, byłam bardzo nieśmiała." HAHAHAHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA *Jak tańczą te małe kucyki na tym przedstawieniu :lol: *Znudzona Rarity, gdy jej róg ją ciągnie do tej skały. Zwłaszcza ten wyraz twarzy. *Scootaloo: "Potrzeba nam Rainbow Dash", a w następnym ujęciu już widać jej znudzoną twarz oraz słychać historię Twilight. *Twilight zmienia swoich rodziców w paprotkę i kaktusa. :D *Celestia: "masz bardzo szczególny dar bla bla bla" Twilight "Co?" Celestia "Ale musisz nauczyć się (...)" Twilight "Co?!" Celestia: Twilight Sparkle, chciałabym (itd.)" Twilight "CO?!" oraz\ ten jej wyraz twarzy :) *Twilight jak się dowiedziała że ma CM skacze z radości krzycząc: "Tak-tak-tak-tak-tak......." a w rzeczywistości też skacze w kółko krzycząc: "Tak-tak-tak-tak-tak... a tu nagle cały tłum patrzy na Twilight i jeden z przechodniów pyta się: "Wszystko w porządku?" Twilight: "eee Tak." HAH *Nie ma to jak impreza w silosie na ziarno. *Grom Tęczowy WOWOWOOWOWOWOWOOWOWOWOWOOWOW Minusy: -Jedna rzecz jest taka jakaś dziwna, a dokładniej to z tym rogiem Rarity. Mogli by to jakoś szczegółowo opisać, a nie że róg ożywa i cie zabiera na wycieczkę. Ocena:8/10 Odcinek bardzo dobry. Jeden z niewielu fajnych z CMC (może to dlatego, że odcinek nie jest za bardzo o nich). Mocna rozwija się wiedza na temat mane 6. Historie ich CM są świetne oraz udowadniają, że mane 6 było już ze sobą powiązane, zanim się nawet poznały, a gdyby nie ten wyścig, to pewnie nigdy by się nie poznały. Duża ilość naprawdę świetnych momentów sprawia, że ten odcinek jest jednym z najlepszych w 1 sezonie.

  19. Nie wiem co tutaj napisać. Plusy: -Fluttershy - miło mi się ją w tym odcinku oglądało. -Twilight - lubię ją, gdy jest taka zakłopotana i zdenerwowana. *Pinkie bierze ciasto i uderza się nim w twarz LOL *Celestia chce zjeść babeczkę. podchodzi Pinkie: "Będziesz to jeść?!", i zjada jej to sprzed nosa :DDDD *Mrs. Cake:"Pusta filiżanka na godzinie czwartej". *Pinkie toczy się jak beczka i potrąca wszystkich wokół. *Twilight wypluwa herbatę na wieść o tym, że Celestia sobie idzie. *Philomena w wannie :) Minusy: -Nudny odcinek. -Troszkę denerwowała mnie Rainbow Dash, jak chciała.... nie wiem tak właściwie co ona chciała, robić z siebie głupka przed strażnikami? Mniejsza z tym, było to trochę denerwujące, chociaż ta pierwsza mina była śmieszna. Ocena:6/10 Jakoś ten odcinek mnie nie wciągnął. Tak naprawdę to najlepsza była Pinkie. Te jej 3 momenty było bardzo śmieszne. Twilight i Fluttershy też były fajne. Ogólnikowo nic więcej nie mogę o tym powiedzieć. PS. "*" to moment. Moment to coś znacznie mniejszego od plusa, więc zamieszczam je w czymś takim.

  20. Dziury w fabule, ale reszta jest fajna. Plusy: -Piosenka - 8 najlepsza w całym MLP i 3 w 1 sezonie. Po prostu bardzo fajna i wesołą pioseneczka :) -Braeburn - fajna postać i tyle. -Cała ta walka o Appleloose. -Nawet spora ilość dobrych momentów. *AJ do Bloomberga "Nie pozwól tyciutkiej Rarity zrobić ci płaku-płaku. Bloomberg jest wielką i silną jabłonią. Właśnie tak. Gilu-gilu-gil-gil-gil!" HAHAH *Fluttershy: "Chciałabym być drzewem." LOL *Atrakcje A-a-a-pplelooosy, zwłaszcza tańce umiarkowanego zachodu :D *RD skrada się za kamieniami, a tu nagle Pinkie Pie: "Buuu!" HAH *Większość mane 6 oraz Braeburn wyruszają w podróż w poszukiwanie RD, Pinkie oraz Spike, a oni stoją tuż koło nich. *Chief Thunderhooves: "Zdaje się, że Szeryf Silverstar i ja doszliśmy do... porozumienia" Szeryf: "W istocie". Wszyscy wstrzymują oddech. Chief: "To był najgorszy występ, jaki kiedykolwiek widzieliśmy... HAHAHAHAHHA *Wygląda na to że wódz bawołów jednak nie zaatakuje miasta. Wszyscy odetchnęli z ulga, a tu Pinke "–whaddaya say? You got to share. You got to care.It's the right thing to do.... i tańczy w tym swoim wdzianku. :DDD *Twilight pisząca list: "Więc dzielmy się. Więc troszczmy się." , a tu Pinke łamie czwartą ścianę mówiąc "Hej! To ja to powiedziałam!" Minusy: -Pociąg ciągną..... kuce?! eeeeee. Po pierwsze, jest to bez sensu. Po drugie, to po co jest tam lokomotywa? -W ogóle nie pokazali jak zniknęła Pinke. -Bronią mieszkańców miasta jest... placek. WTF -Dziwne jet to, że na ten pomysł, żeby w tym sadzie wyciąć drogę nikt wcześniej nie wpadł. Ocena:7/10 Odcinek dobry, dzięki bardzo dobrej piosence, dużej ilości fajnych momentów oraz nawet fajnej postaci, jaką jest Braeburn. Jest trochę luk w fabule, ale co tam. Mimo że wole tych "Appleloosienców", to racje mają bawoły, bo te mieszczuchy im zabrały ich ziemie.

  21. Nie licząc momentów, szkoda gadać. Plusy: -Pinkie fajnie się zachowywała. To nagłe pojawianie się z nie wiadomo czego bardzo do niej pasuje. -Dość spora ilość fajnych momentów: *Kichnięcie Fluttershy. :) *Photo Finish: "Wystąpisz jedynie przed tłumem kucyków, które będą śledzić każdy twój ruch i milcząco cię oceniać." *Pinkie wyskakująca z gąbek. *Krzyk FS :D *Twilight wkładająca sobie kopyto w oko podczas wykonywania "Pinkie Promise" *Pinkie powoli jedząca jabłko :D *Fluttershy pod kontrolą Twilight. *FS kopiąca ze złości wazon. :DD *Twilight wkładająca głowę w doniczkę. *Pinkie pojawiająca się w lustrze. Minusy: -Trochę nudny odcinek. Mało się dzieje i jakoś nie wciąga. -Tylko momenty są fajne. W pozostałych rzeczach nie ma nic nadzwyczajnego. Ocena:6.5/10 Odcinek jakoś mnie nie wciągnął. Poza momentami nie ma w nim nic szczególnego, a one same nie są świetne. Głównie Pinkie urozmaica ten odcinek. Fluttershy i Rarity zachowują się dość naturalnie. Photo Finish jest średnią postacią. Fajnie gada, ale ma jakieś nijakie zachowanie. Wydawało mi się, że za pierwszym razem ten odcinek był lepszy.

  22. 100x lepsze, niż poprzedni odcinek.

    Plusy:

    -Te całe Diamond Dogs. Nawet fajne postacie. Zwłaszcza ten dryblas i kurdupel. Fajne mają teksty oraz głos.

    -Rarity - Od tego odcinka mocno ją polubiłem. Zwłaszcza te jej marudzenie XD.

    -Dość dużo fajnych momentów, głównie w wykonaniu psów i Rarity:

    *Psy wciągają Rarity do dziury: "Spike! Ach, brud!" :D

    *Spike próbujący powiedzieć mane 6 (a tak właściwie to 5) gdzie jest Rarity: "Rarity... las... klejnoty... psy...dziura...zabrana... RATUJCIE JĄ!"

    *Wizja mane 5, że psy żądają skarbów, a Rarcia strzela śmieszne miny i mdleje.

    *Spike po tej swojej idiotycznej wizji ratowania "Księżniczki" Rarity, prawie całuje AJ, a ona: "spokojnie, kochasiu". HAH

    *Prawie wszystkie kuce są wciągane do dziury, a Pinkie: "Czekajcie na mnie! Łiii!"

    *Rarity ciągnie wóz z diamentami i ciągle marudzi, a psy z każdym ujęciem mają inny, jeszcze śmieszniejszy wyraz twarzy.

    *http://www.youtube.com/watch?v=csPPqdbcVwM, zwłaszcza od "Thiiis iiis whiiining! (...) why do I have to pull it?! oraz to "But I thought you wanted whiiining!" HAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH

    *Płacząca Rarity i jej teksty, zwłaszcza "I don't believe you! You never liked me!", i ten jej głos. LOLOLOLOLOLOLOLOLOLOLOL

    Minusy:

    -Ta porąbana wizja Spike. Jest strasznie głupia a Spike ma szczękę jak Schwarzenegger.

    -Te psy się tak poddały i jeszcze oddały mi całe łupy. Mogli by zrobić że ją wyrzuca, ale te kamloty sobie zachowają (no chyba, że Rarcia je sobie "wymarudziła")

    Ocena:7.5/10

    Odcinek, w porównaniu z poprzednim, jest śmieszny i fajny. Nie nudzi i coś się dzieje. Diamond Dogs są fajne a Rarity jest świetna zwłaszcza w tym: "But I thought you wanted whiiining!" oraz ""I don't believe you! You never liked me!". Tylko Spike jest jakiś taki dziwny, a ta jego wizja odbijania Rarity jest zdrowo pier-(...)-nięta.

  23. Praktycznie nie znalazłem w tym odcinku plusów. Plusy: -Udało mi się wygrzebać jedną rzecz, która jest lekko pozytywna w tym odcinku, a dokładniej jest to dość długi moment, w którym CMC jeździ po całym Ponyville szukając swych talentów. Grała tam dość przyjemna muzyka. Minusy: -Nudny odcinek, nic się nie dzieje, a jak się coś dzieje, to nie jest to ciekawe. -Piosenka. Nie lubię jej słuchać, gdyż mam wtedy uczucie, jakbym to ja tam występował, i cały się wstydzę. I tak piosenka nie jest zbyt dobra. -Po tym odcinku znielubiłem CMC. -Brak humoru, fajnych tekstów i momentów. Ocena:3/10 Odcinek kiepski, pozbawiony humoru i dość nudny. Podczas słuchania tej piosenki czuje się zawstydzony, tak, jakbym to ja śpiewał. W dodatku, po tym odcinku moje mniemanie o CMC mocno się pogorszyło. Nawet ten niby "plus" nie jest za bardzo plusem tylko drobnostką. Na szczęście odcinek nie jest denerwujący.

  24. Poza piosenką, nic szczególnego. Plusy: -najlepszy i praktycznie jedyny plus to piosenka - 9 najlepsza w całym MLP i 3 najlepsza w 1 sezonie. Po prostu jest fajna i tyle :P *Scootaloo: Nie zasnę całą noc, Apple Bloom: Me too! Sweetie Belle: Me three! LOL *CMC "naprawiły" mebel. Scootaloo: "To my robiłyśmy stół?" HAHHAHAHAHA *Fluttershy do skamieniałej Twilight: "Nie ruszaj się, wrócę po ciebie." :DDD *Ślimak chodzący po skamieniałej Twilight :) Minusy: -Jakoś mało wciągający odcinek. -Troszeczkę nudnawy. Ocena:5/10 Nic szczególnego. Gdyby nie piosenka, to odcinek by miał chyba 3/10. Nic więcej nie potrafię powiedzieć na ten temat. PS. "*" to moment, a "-" to plus/minus. Moment to coś znacznie mniejszego od plusa, więc zamieszczam je w czymś takim.

×
×
  • Utwórz nowe...