- Smokolandia to straszne i dziwne miejsce… Nie sądzę, że ktokolwiek chciałby tam się udać, by zrobić kilka zdjęć do naszej zabawy. - Starlight spojrzała na tablicę, dodając — Może poza naszym małym smokiem.
Starlight kiwnęła głową do swojej asystentki, która natychmiast przeteleportowała się pod tablice i zaczęła wyszukiwać kolejny fragment zagadki.
- Niestety Cheerful, ale Twoja odpowiedź jest niepoprawna. Ciekawa jestem, kiedy wróci reszta naszych graczy… - Teraz skierowała wzrok na Cheerfula — No, chyba że chcą, byś pokonał naszego mistrza.